adamm84 Napisano 16 Kwietnia 2007 Napisano 16 Kwietnia 2007 z tyłem sprawa jest prosta Mam parę pytań do tych co wiedzą o co chodzi : 1)czym różnią sie korby dedykowane pod 2tarcze od 3 tarczówki ze zdjętą jedną ? czy można sprawę załatwić krótszym suportem do trójki ? 2)jak wygląda sprawa lewej manetki, że da sie to w w gripach pewnie da sie to zrobić,a w rf ? 3)jaka może być max różnica zębów między koronkami żeby to pracowało, mi by pasowało 48,32 ? 4) jakie znacie korby pod x2 poza stronglight oxale two ?
Adik Napisano 16 Kwietnia 2007 Napisano 16 Kwietnia 2007 Czesc Też mam napęd 2*8 i też z tym trochę kombinowałem. Korbe mam deorę 3 rzędową, z zdjetą ostatnią tarczą. suport grubo przesadziłem - zamiast dac mniejszy o 3mm, dałem większy o 10mm - mam 127mm i czuc że nie jest to najlepszy wariant dla tego napędu. A teraz najważniejsze czyli manetki i przerzutka. Manetkę lewą mam Gripshifta Srama z mikroindeksacja, przerzutkę też Srama - ale tutaj sie chyba nada każda dedykowana do 8spd. Mam tak ustawione, że środkowy blat jest najniższym położeniem przerzutki. Po prostu naciągnałem przerzutkę pod tą tarcze i wtedy przykreciłem linkę na przełożeniu 1 w lewej manetce. Co do korby to u mnie siedzi 48 i 36 zębowa tarcza- przeskok 12 zebów raczej zabójczy nie jest. W 14 zębowej róznicy już powinno się dobitniej czuc wrzucenie na blat Ale korby compactowe mają tarcze 34 i 50 zebów co mi się bardzo podoba, przeskok 16 zębów powinien hulać - skoro w kolarkach działa. Jeszcze na temat regulacji - ustawiając środkową tarcze jako "1" sprawdz czy mając najniższe możliwe przełożenie łańcuch ci nie wylatuje z obiegu - nie spada z korby czy też nie wlatuje pomiedzy kasete i koło. U mnie z mikoindeksacją to fajnie działa bo łatwo moge skorygować złe dobranie suportu innym wychyleniem przerzutki, ale fakt faktem że linię łańcucha mam zaburzoną. Skoro robisz dwurzedowy napęd na korbie i do tego z blatem 48 to pewnie jezdzisz po szosie U mnie na podjazdach {a mieszkam w górach} przy 36-28 nie jest aż tak strasznie łatwo {36-30 byłoby idealnie} ale niska kadencja mi odpowiada i cieszę się z pozbycia się niższego blatu. {jednak czasami łańcuch spada mi na wypusty do których przykreca się najmniejszą koronkę i tylko to mnie w 2*8 denerwuje.
adamm84 Napisano 17 Kwietnia 2007 Autor Napisano 17 Kwietnia 2007 duzo po płaskim w łatwym terenie czyli rozumiem że gdybym dobrał suport krótszy to nie było by problemów ze spadaniem czy to raczej kwestia tego ze sie nie da tak dokładnie ograniczyć ruchy wodzika ?
Adik Napisano 17 Kwietnia 2007 Napisano 17 Kwietnia 2007 To znaczy suport wez taki "byle by ci żebatki nie ocierały o rame" Czyli po prostu taki jaki miałes do tej pory - ewentualnie o 3mm mniejszy {jeżeli robisz z 3 tarczowej korby 2 tarczową}. Jeżeli ustawisz sobie porzadnie "1" na środkowej tarczy to to nie powinno ci spadać nic. Powodzenia To znaczy suport wez taki "byle by ci żebatki nie ocierały o rame" Czyli po prostu taki jaki miałes do tej pory - ewentualnie o 3mm mniejszy {jeżeli robisz z 3 tarczowej korby 2 tarczową}. Jeżeli ustawisz sobie porzadnie "1" na środkowej tarczy to to nie powinno ci spadać nic. Powodzenia
mikołaj Napisano 18 Kwietnia 2007 Napisano 18 Kwietnia 2007 U mnie napęd 2x8 powstał przez odkręcenie najmniejszej tarczy. Suport był nie zmieniony. Problem był jedynie taki że łańcuch, gdy spadł z mniejszej tarczy że tak powiem do wewnątrz, to te wypusty do przykręcania najmniejszej tarczy skutecznie go blokowały i żeby go założyć z powrotem na tarczę trzeba się było zatrzymać i chwilę się z nim mocować. Zastanawiałem się nad zeszlifowaniem, ale zrezygnowałem z pomysłu i wróciłem do napędu 3x8 ale z kasetą szosową. Korby to był model Truvativ five d. A co do lewej manetki to używałem przełożeń 2 i 3 i tylko wkręciłem śrubę "low" przy przedniej przerzutce.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.