nbk Napisano 31 Sierpnia Napisano 31 Sierpnia Przedstawiam moją tegoroczną wyprawę rowerową do Włoch. Naszym celem było dojechać w Dolomity i przejechać najpiękniejsze, a często najtrudniejsze przełęcze w tamtych okolicach. Ciężko krótko opisać tę wyprawę. Zdecydowanie łatwiej jest mi ją pokazać i opowiedzieć, więc zapraszam do oglądania całego cyklu filmów. Jedno jest pewne. Było pięknie, było ciężko, bywało też źle. Ale przygoda niezapomniana. Cytuj
nbk Napisano 5 Października Autor Napisano 5 Października Podczas, uznajmy, drugiego dnia wyprawy przekraczamy Włoską granicę, ale zanim do niej dojechaliśmy mieliśmy przyjemność mierzyć się z pogodowymi perypetiami. Ale to był piękny dzień! Przepiękne Austriackie jeziora i szlak rowerowy Alpe Adria to tematy przewodnie tego odcinka. Zabawa dopiero się rozkręca! Miłego oglądania! Cytuj
nbk Napisano 30 Października Autor Napisano 30 Października (edytowane) 3 część wycieczki rowerowej z Polski do Włoch. Dziś zaliczmy pierwszy poważny kontakt z Dolomitami! 3 godziny wspinaczki na Passo di Rioda i finisz w prestiżowej Cortinie d'Ampezzo. Ale to dopiero wstęp do ekipckich widoków, które już są niesamowite, a będzie tylko lepiej! Dziś zobaczycie przede wwzystkim Passo di Rioda (Sella di Rioda) i Lago di Sauris. Edytowane 30 Października przez nbk Cytuj
nbk Napisano 16 Listopada Autor Napisano 16 Listopada Bez dwóch zdań to była najpiękniejsza trasa jaką w życiu przejechałem i jednocześnie jedno z moich rowerowych marzeń. Pogoda dopisała, więc było co oglądać. Zapraszam na 90 km i 3224 m przewyższenia gdzie zobaczycie Passo Giau, Passo Fedaia, Passo Sella i Passo Gardena (Sellaronda). Ostatni dzień wyprawy rowerowej z Polski do Włoch. Ten dzień przebiegał pod hasłem zjazdów, zjazdów i jeszcze raz zjazdów. Wszak opuszczaliśmy Dolomity i kierowaliśmy się już do Austrii, a dokładniej Lienzu, gdzie zakończyliśmy tę piękną przygodę. Smutek przeplatał się z radością. Z jednej strony rozpaczamy bo opuszczamy te piękne rejony, ale z drugiej, wracamy do domu, do naszych rodzin, za którymi tęsknimy. Passo Campolongo, Passo Farzalego, Passo Valparola i Furkelpass zaliczone. Było pięknie! Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.