dww3 Napisano 22 Czerwca Napisano 22 Czerwca (edytowane) Poszukuję jak najbardziej uniwersalnego roweru, hardtail albo full do jazdy wyprawowej i turystyki i codziennej jazdy. Obecnie mam NS Synonym TR2 do luźnych przejażdżek po leśnych ścieżkach (bez skoków czy szalonych zjazdów) ale jest to rower to max 2h w siodle jeśli chodzi o wygodę. Drugi rower posiadam gravela Rondo MYLC CF2 i po sesji z fizjoterapeutą stwierdziliśmy ze jest dla mnie za długi, bolące nadgarstki i wyciągnięta pozycja. Muszę mieć coś bardziej komfortowego niz obecnie na te 6-7h w siodle a trekkingi czy croosy mi sie nie podobają z wyglądu. Wydaje mi sie ze rowery ze stajni NS Bikes są po prostu za długie i te całe progresywne geometrię. Może ma ktoś jakiś pomysł? Może Marin Pine Mountain albo Team Marin czy Bobcat Trail? Edytowane 22 Czerwca przez dww3 Cytuj
Galvatron Napisano 22 Czerwca Napisano 22 Czerwca Spróbuj poprawić pozycję ne obecnym rowerze: - mostek krótszy i o większym wzniosie; - kierownica o większym wzniosie; - siodełko przesunięte do przodu; Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.