Skocz do zawartości

[Tychy] biały Lazaro męski cross 38kkm


Separatysta

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Z soboty na niedziele ok 1,30 w nocy, w ogródka przyblokowego niedaleko leclerc  oś B ukradziono crossa lazaro biały na osprzecie alivio z 2014 roku.                                                                                    Rower był zaczepiony linką którą przecięto.  Rower miał ponad 40 tys przebiegu, więc no, mocno powycierane wiele częśc.                          .                                                                                                           

Prosiłbym też osoby którym skradziono rower w tychach o wszelakie informacje i ślady. Mam dwie podejrzane osoby.

Gdyby ktoś się podłączył, może udało by się poprosić policjantów o sprawdzenie bilingów itp. Zgromadziłem już troche śladów,

na razie nic nie napisze bo ich wystrasze. 

Interesuje mnie szczególnie info od osób z okolic osiedla E którym zginął kross merida lub giant, bo takie oferował mi typ podejrzany o paserke.

Za przyczynienie się do odnaleznia roweru 300zł nagrody. Rower może i stary ale miał wymienione części na lepsze i w pełni sprawny, działał jak nowy:(

Zdjęcie poglądowe nie mam jego foto.  Mial dodatkowo torebke pod rame kands czarny tylny bagażnik opony continental ride tour, 

gripy dartmoor z inną gąbką oraz inne czane siodełko bez napisów, i inną stópke bliżej koła.

                        

 

1547254126ee9ab07b4796b158d581ed-product_lightbox.jpg

Edytowane przez Separatysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale nie mam możliwości edycji żeby poprawić. Jak mi admin odblokuje poprawie:) Licznikowo 38kkm a realnie ponad 40.

A fotki są sprzed 2 lat,  w tym czasie zrobił najwiekszy przelot uległy zmianie akcesoria i uznałem że nie ma sensu tego wrzucać, bo by zmylało tylko.

No mam fotki z jakichś wycieczek górskich ale tam nie ma nic co by się nadawalo. Ale mam za to numer ramy:)😀

Edytowane przez Separatysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwnie się czuje, jakby ktoś ukradł cześć mnie. Ponad 40kkm na tym rowerku, własnoręczny serwis. Dla mnie on cenniejszy niż nowy.                                                                        Przeprowadziłem małe śledztwo. Wiem kto dał cynka,  chyba też wiem kto mnie śledził z PKP gdzie parkowałem do domu. Nie wiem tylko kto zawinął, ale i tu jest pewien trop.                  Drapnąłem go na mieście, zdobylem nr pytam się że za dużo wiem żeby popytał ziomków kto zawinął że trzeba oddać.  Odpowiedział że popyta o rower, bez odzewu.

Czy to problem żeby sprawdzić kilka bilingów dla policji?  W ogóle dziwna seria zdarzeń,  m in szef firmy chyba kryje tego podejrzanego i chce mi wmówić włamanie, chcą mnie wystraszyć. Robi się nieciekawe. 

Wystarczyłoby sprawdzić bilingi czy  kilka osób które im wskaże kontaktowali się i poczytac ich sms u operatora. Oni na pewno kradną te rowery częsciej, no zobaczymy. Zadzwonie do operacyjnego i dam mu dodatkowe infa.  Mam czas bo chwilowo jestem na bezrobotce od wtorku nowa praca i pewnie brak czasu na zabawy w detektywa....🤐

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam 

Rower został dziś właśnie odzyskany, w dziwnym miejscu które sugeruje podrzucenie roweru, ale zapięty był tak solidnie że musiała przyjechać straż pożarna, więc tym bardziej dziwna sprawa.

Podstawa to zgłoszenie na policje z numerami  ramy i  opisanie znaków szczególnych a najlepiej oznakowanie roweru.

Gdyby nie to można by tylko popatrzeć na niego ze smutkiem, bo samo powiedzenie że to mój rower nic nie da.

Oczywiście wiele akcesoriów nie było, ale kilka rzeczy wpadło nowych😄

 

 

 

 

 

 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...