Skocz do zawartości

[Napęd] Jaki suport i korba do starego Rometa?


Kathy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Postanowiłam wziąć się za renowację starego Rometa znalezionego u rodziców na strychu. Był przechowywany w suchym miejscu, więc poza kurzem niewiele mu zagrażało.

No i zaczęłam po kolei wymieniać nienadające się już do używania części. O ile z siodełkiem, kołami i błotnikami poszło w miarę gładko, o tyle z korbą nie daję sobie rady.

Podczas jazdy ramię korby przeskakiwało lekko, kiedy mijało najwyższą pozycję i schodziło w dół, więc początkowo dokręcałam klin o kilka obrotów, ale problem dalej powracał. Kiedy był już wkręcony tak, że wszedł głęboko w otwór w ramieniu i gwint się zaczynał kończyć, a przeskakiwanie nadal występowało, postanowiłam rozebrać całą korbę.

Okazało się, że oś jest zespawana z kołem zębatym i prawym ramieniem. Co do mufki: po obu jej stronach są miski, które też są zespawane z mufką, więc zakup suportu pakietowego odpada.

Byłam w kilku sklepach, ale sprzedawcy rozkładają ręce. W jednym powiedzieli mi, że mogą sprowadzić, ale to będzie chiński zastępnik, który na pewno nie będzie miał takiej jakości jak oryginał. Oryginały są z kolei już dawno nie produkowane. W innym pan chciał przymierzyć korbę na kwadrat, ale nie miał osi o odpowiedniej długości (mufka ma 74 mm od krawędzi do krawędzi). No i pomysł ten został skrytykowany przez jego kolegę, który stwierdził, że korba na kwadrat tu nie zadziała.

No i nie wiem, co z tym dalej zrobić. Kupić nowy klin i dać sobie spokój z poszukiwaniem korby? Czy da się wymienić na coś nowszego i solidnego?

pic2.jpg

pic1.jpg

Napisano

Kup nowy klin i zobacz czy to coś dało, jeśli nie ja naspawałbym na oś kilka spawów w miejscu wcięcia na klin  aby powiększyć pole przylegania klinu, następnie pilnikiem wyrównał to miejsce i spróbował skręcić to na nowo. Jeśli nie masz spawarki spróbuj wcisnąć coś twardego pomiędzy klin a oś np kawałek odciętego końca z płaskiego śrubokrętu. Jak to nie zda egzaminu wycieczka na pobliski złom i szukanie korby. Musiał ktoś długo jeździć z poluzowany klinem i się oś wyrobiła.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...