ddiazepam Napisano 1 Czerwca 2020 Napisano 1 Czerwca 2020 Cześć, Chcę kupić rower do ok. 3000 PLN. Przeznaczenie: Miasto, wycieczki, ubite drogi polne/leśne ścieżki - z tego względu chyba chciałbym sztywny widelec - więc pewnie bierzemy pod uwagę rowery typu 'fitness'. Mam starszą szosę koga miyata - komfort dojazdów po mieście tutaj jest wątpliwy ze względu na wąskie opony więc chciałbym rower gdzie wejdzie coś troszkę szerszego . Mam 180cm wzrostu, ważę ~72-73kg. Biorę po uwagę: Cube Hyde - trochę szerokie opony (pewnie bym wrzucił jakieś węższe) - montaż na bagażnik i błotniki jest standardowy a nie jakiś dedykowany CUBE-owski? Cube SL Road - tutaj opony to chyba max 35cc? Bagażnik/błotniki jak wyżej? Marin Muirwoods rozmiar L Macie może inne propozycje? Jak nie inny, to ku któremu z powyższych się skłaniać?
KurczakNorris Napisano 1 Czerwca 2020 Napisano 1 Czerwca 2020 Cube Hyde jest ładny. Rama aluminiowa, ale ze sterówką tapered, więc możesz wymienić łatwo widelec na jakiś, przynajmniej w teorii, lepiej tłumiący drgania. A jeśli nie Hyde, to Marin Muirwoods oczywiście. Dobra, stalowa rama i widelec, umożliwiające montaż opon MTB o szerokości 2.0. Wolałbym Marina, ze względu na tę dobrą stal właśnie oraz ze względu na ewentualne modyfikacje. Choć i Cube ma coś w sobie mimo teoretycznie słabszej, niż w Marinie, korby. Na pewno do Twoich zastosowań sztywny widelec to dobry wybór.
ddiazepam Napisano 1 Czerwca 2020 Autor Napisano 1 Czerwca 2020 Teraz, KurczakNorris napisał: Cube Hyde jest ładny. Rama aluminiowa, ale ze sterówką tapered, więc możesz wymienić łatwo widelec na jakiś, przynajmniej w teorii, lepiej tłumiący drgania. A jeśli nie Hyde, to Marin Muirwoods oczywiście. Dobra, stalowa rama i widelec, umożliwiające montaż opon MTB o szerokości 2.0. Wolałbym Marina, ze względu na tę dobrą stal właśnie oraz ze względu na ewentualne modyfikacje. Choć i Cube ma coś w sobie mimo teoretycznie słabszej, niż w Marinie, korby. Na pewno do Twoich zastosowań sztywny widelec to dobry wybór. Dzięki za odpowiedź. Z tego co patrzę to w Cube Hyde też idzie założyć błotniki/bagażnik więc powinno być spoko. Szkoda ze fabrycznie jest na balonach 2.0, ja bym chciał tam włożyć ~1.6 - mam nadzieję że też będzie wyglądał dobrze z takimi oponami. Czy według Ciebie są między tymi rowerami jakieś znaczące różnice przeważające na korzyść któregoś z nich? Marin muirwoods - tutaj wiem z tabeli na stronie producenta że powinien być dobry rozmiar L Z kolei Cube Hyde ma jakąś dziwną rozmiarówkę, bo mają na stronie np. 50 i 54cm ale na grafice długość rury podsiodłowej jest inna... W jaki rozmiar tutaj celować?
KurczakNorris Napisano 1 Czerwca 2020 Napisano 1 Czerwca 2020 Opony 1.6 zawsze założysz, tylko na początku pojeździłbym na tych 2.0 Big Apple, bo i tak bieżnik mają asfaltowy. Szersza opona z dużym balonem daje sporo odczuwalnego komfortu, zwłaszcza na sztywniaku. Chyba, że chcesz mieć lżejsze koła, to wtedy węższa opona ma jakieś tam uzasadnienie. Rożnica pomiędzy rowerami to głównie materiał ramy i rodzaj rury sterowej. Cube ma rurę tapered, więc przyjmie każdy nowoczesny widelec. Oba rowery to teoretycznie urban cross, ale oba z możliwościami czegoś więcej. Odnośnie do rozmiaru powiem tylko jedno: nie wiem, warto przymierzyć, jeśli jest możliwość.
ddiazepam Napisano 2 Czerwca 2020 Autor Napisano 2 Czerwca 2020 Kupiłem Marin'a Muirwoods rozmiar L - akurat się trafił jeden egzemplarz w moim mieście
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.