Skocz do zawartości

[1.500-2.000] Trekkingowy? Crossowy


cinek74

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kilka miesięcy temu reaktywowałem swój blisko trzydziestoletni rower - tak klasyk Vicini, odrapany, w kilku miejscach podrdzewiały ale o kilku niezaprzeczalnych zaletach: 1) był na chodzie a właściwie do uruchomienia bez większych wydatków 2) pasowała mi rama 3) żaden złodziej pewnie nawet okiem nań nie rzucił. Jeżdżenie na rowerze znów zaczęło sprawiać mi przyjemność i moje rowerowe wycieczki stawły się coraz dłuższe i częstsze (przejażdżka ponad 100 km z odległości niewyobrażalnej zaskakująco szybko zeszła do poziomu praktycznie bezwysiłkowej przy prędkości około 20 km\h). Z racji zdrowia bardzo to mi pasowało - niestety wiek roweru i pewnie moja masa (86kg choć już spadła) dały się we znaki i wygiął mi się hak w którym osadzona jest tylna oś - najpierw z jeden zjednej strony, potem i drugi z drugiej. Niestety te haki są integralną częścią ramy i z wielkim bólem doszedłem do wniosku że czas pożegnać mojego "trupka" i kupić nowy rower. Zwłaszcza że zamarzyło mi się na kolejne wakacje wybrać na choćby kilkudniową trasę rowerową (inspiracja by córka która pojechała sama na Hel - 500 km) ... 

I tu zaczyna się problem - ogrom wyboru i brak znajomości tematu. Stąd ten post na który , jak liczę, odpowie jakaś fachowa i życzliwa dusza, która pomoże mi coś znaleźć.

A teraz po przydługim nieco wstępie przejdę do rzeczy i określę moje potrzeby co do roweru:

1) zamierzam wybierać się na popołudniowe wycieczki po pracy - po 40-50 km 2-3 razy w tygodniu, w weekendy dłuższe - głównie po drodze ale z możliwości zjechania skrótem przez np. las nad jezioro itd. 

2) chciałbym mieć możliwość wybrania się na dłuższą, kilkudniową "wyprawę" - więc bagażnik pod sakwy by się przydał ... ale to może poczekać na przyszły rok 

3) Niestety waga roweru ma spore znaczenie - mieszkam na 3 piętrze niestety ... 

Z powyższych wynikałoby że powinienem szukać roweru trekkingowego. Przymierzyłem się do Waganta 3 ale czułem się jakoś tak ... dziwnie - może kwestia przyzywyczajenia ...

Z moich własnych coraz niestety bardziej chaotycznych poszukiwań takie modele wzbudziły moje zainteresowanie:

INDIANA X-Cross 5.0 M19 https://www.mediaexpert.pl/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-5-0-m19-czarno-brazowy,id-1273078

KROSS TRANS ALP 2017 https://www.dobrerowery.pl/kross-trans-alp-2017-meski?from=listing

I jeszcze takie pytanie czy rama 19" przy wzroście 174 będzie ok?

Napisano

sam jestem posiadaczem roweru Indiana x cross 5.0. Malowanie roweru mi się nie podoba, ale jest to kwestia indywidualna. Rower sam w sobie jest dość ciężki chociaż nie mam porównania z innymi crossami. Amortyzator działa naprawdę fajnie (chociaż niektórzy powiedzą że to atrapa amora i działa jedynie rock shox a szczególnie w wersji powietrznej). Hamulce hamują chociaż przednia tarcza cały czas ociera mi o klocki - szlag mnie trafia. Przerzutki są ok - trzeba wyregulować. Nie wiem czy to zasługa amortyzowanej sztycy czy siodła, ale po kilkuletniej przerwie na rowerze, po zrobieniu (zaraz po zakupie) ok 60km nie miałem problemu ani nie mam dalej mimo dłuższych wyjazdów z bólem z tyłu. Geometria całkiem spoko. Gripy super. Serwis gwarancyjny w ME tragedia. Przed oddaniem roweru dogadałem się z serwisantem co ma sprawdzić/ wyregulować. Po odebraniu nie zrobił nic z rzeczy które były umówione a jednocześnie w zakresie przeglądu. Strzela mi coś przy kręceniu w korbie. Nie oddawałem roweru do innego serwisu bo nie miałem dotychczas czasu. Czy kupiłbym raz jeszcze ? chyba nie. Dołożyłbym kolejny tysiąc i kupił coś co mi się podoba

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...