Skocz do zawartości

[Używany] Rower za 600zł, jest sens szukać?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Opowiem o swoim sprzęcie może to Ci pomoże dokonać wyboru. Dwa lata temu postanowiłem kupić rower. Uznałem, że kupię używkę z allegro i ewentualnie z biegiem czasu będę wymieniał graty. 

No i trafił się "Sprick" koła 28' rama 19' cena 325 zł + przesyłka chyba 50zł 

Po dotarciu paczki i oględzinach tak jak zresztą się spodziewałem było trochę tematów do ogarnięcia. Pancerze z linkami, kiepskie opony ale można było na nich jeszcze jeździć, łańcuch, wolnobieg (łańcuch przeskakiwał na 5 biegu), tylna przerzutka, koła do centrowania i pedały.

Oczywiście oprócz tego części gratów mi się po prostu nie podobała więc też były do wymiany. 

Podsumowując na ten moment w rowerze mam założone 

Klamkomanetki Shimano 3x7

Wolnobieg 7b

Nowe tylne koło (obręcz v, łożyska maszynowe, opona mitas

Wolnobieg Shimano

Tylna przerzutka tourney 

No i czekam na paczkę z suportem, korbami (przesiadka z 42 na 48 zębów), mostek regulowany, 

Planuję jeszcze wymienić kiere na motylek. 

Podsumowując, na ten moment wydałem na rower, części i narzędzia około 1100zl. Zwykle zakupy robiłem w sklepie stacjonarnym dlatego mogło być trochę drożej niż w internecie. Teoretycznie za tą kasę można mieć nowy rower ale wcale nie żałuję, że kupiłem używkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...