[3000zł] Uniwersalny - gravel?

[Jerry6]

Witam,

Poszukuję uniwersalnego roweru. Który poradzi sobie zarówno w lekkim terenie jak i na szosie. Mój wybór padł na Marina Nicasio 2018. Nicasio ma wszystko co potrzebuję:

- stalową ramę;

- baranka;

- mocowania pod błotniki, bagażnik, koszyki na bidony;

- miejsce na szerszą oponę do 40;

i najważniejsze podoba mi się.

Nie przeszkadza mi w nim napęd, suport na kwadrat, przełożenia 2x8 itd.

Tutaj zaczynają się problemy mianowicie dostępność (są tylko wersje SS i RC). Nigdzie nie mogę go znaleźć. Poszukuję rozmiaru 54 lub 56. Z tabelki producent wynika, że powinienem mieć 56 (zakres wzrostu 175-183). Mam 179/180 i przekrok ~86. Wolał bym się jednak przymierzyć. Chyba, że brać 56 w ciemno. Mam mętlik w głowie.

Czy ktoś może widział lub orientuje się gdzie można dostać ten rower?

Czy może macie jaką inną propozycję? Nie ukrywam, że jestem obecnie bez roweru a sezon w pełni.

Brałem pod uwagę jeszcze Marina Four Corners i Fuji Jari 2.5. Oba przekraczają budżet (który mogę odrobinę naciągnąć), dodatkowo FC jest niedostępny i brzydszy od Nicasio. Triban 520 tutaj może być problem z uniwersalnością, dodatkowo rama aluminiowa. Romet Aspre, problemy z dostępnością i rama aluminiowa po za tym wygląda dobrze. Marin Muirwoods 29er brak baranka reszta wygląda w porządku.

Mogę zamówić rower z innego kraju jakby ktoś miał jakieś namiary. 

[Jerry6]

Zamówiony Romet Aspre. Udało mi się upolować jeszcze jedną sztukę w rozmiarze 54. Powinna być w sam raz patrząc po geometrii z katalogu Rometa. Co prawda to nie stal ale też powinien dzielnie służyć.