Skocz do zawartości

[5000 PLN] Który wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Gdzie tu jest brednia? Bo nie bardzo rozumie co masz na myśli 

 

Jeździłeś kiedyś profesjonalnym rowerem do zjazdu... 

 

Dartmoor Hornet to nie piekło. Nadaję się do podjeżdżania pod górę. Rwie do przodu aż miło. Nie bazgrol takich bzdur !!! że Dartmoor Hornet nie nadaję się pod górę, i trzeba więcej pchać niż jechać. 

Bardziej strome góry też pięknie połyka. Tutaj trzeba już z siąść z siodełka, i kontrolować tylne koło żeby nie buksowało. Ogólnie sporo osób także na rowerach XC na takich " bardziej stromych górach " podnosi dupę.

Chociaż zdarzają się chłopaki, że jadą sobie lajtowo na siodełku pod górę.Tylko że tutaj trzeba już mieć trochę praktyki, i dobry napęd w nogach.

No ale jak ludzik wsiądzie na rower, i nie może podjechać nawet rowerem XC !!! pod górę, to co się dziwić. I piszą potem że taki, i taki rower to jest tylko do zjazdu, bo wjechać się nie da. 

 

Ja pozbyłem się Dartmoora Primala, bo " dla mnie " Dartmoor Hornet jest lepszy. Wczoraj zamówiłem sobie drugiego Dartmoora Horneta 2017... to znaczy ramę, i części. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszator naucz się czytać ze zrozumieniem to po pierwsze a po drugie robisz z siebie prosa na tym forum i nie tylko w tym wątku nie wiem w jakim celu. Otóż oświecę cię - tak jeździłem na takich rowerach (enduro i superenduro) złożonych na sprzętach z najwyższej półki i wiem co mówię. Cały czas porównujemy tutaj Hornet do Primal i jestem pewny że na podjeździe gdzie na Hornecie będziesz wypluwał płuca na Primalu tak ciężko nie będzie. Nie opisuj mi technik podjeżdżania i innych oczywistych oczywistości. Kiedyś przyjdzie czas na weryfikację twojej profesjonalności to wtedy zobaczymy czy rzeczywiście jesteś taki twardziel i kozak jak się tutaj opisujesz. A co mojej osoby to błagam nie wypowiadaj się bo nie masz zielonego pojęcia o mnie i tym jak jeżdżę.

 

Koniec z mojej strony a jak chcesz coś dodać to dawaj prw bo ten temat nie jest o tym

Sory za offtop ale mnie facet trochę wkurzył 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie mam nic do Was, ale klotnie to dokladnie - na priv :)

 

Ja wlasnie czekam na zlozenie mojego Primala, pozniej Wam napisze jakie odczucia z jazdy itd ;) Ale to po weekendzie, bo dzisiaj jeszcze do pracy trzeba :c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aktualizacja

 

No, to sobie trochę pojeździłem i jestem bardzo, ale to bardzo zaskoczony...myślałem, że 3" opony będą się toczyć powoli jak beczki, ale to było totalnie coś innego...po asfalcie szły lepiej jak moje stare 2.1" a w terenie cud, miód, malina! Przy bardziej stromym podjeździe trzeba kontrolować, żeby koło nie buksowało, ale to raczej norma, poza tym idzie leciutko i nawet nie czuję się za bardzo zmęczony po przejechaniu ok. 23km (W terenie mało, bo jakieś 3-4km tylko) mimo długiej przerwy, bo jakby nie patrzeć na rowerku nie siedziałem półtora roku! Jedyne co, to odrobinę mnie nic nie wyszło boli, ale co do tego...regulowana sztyca to genialne urządzenie! Ciekaw jestem jak z wytrzymałością tego cacka, bo przy dzisiejszej jeździe zmieniałem pozycje dosyć często. 
Ogólnie jestem mega zadowolony, amortyzator tłumi wszystkie przeszkody, tylne koło (Trochę za mocno dopompowane przez serwis) po upuszczeniu odrobiny powietrza śmiga elegancko. 

Jaką, stojącą, pompkę byście mi mogli polecić do 250 zł ze strony dobresklepyrowerowe.pl ? Do roweru dostałem właśnie bon na 250 zł, więc pierwsze w co zainwestuje to pompka, następnie będzie kask a na wypłatę ochraniacze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kaskiem jeszcze się wstrzymuję, ze względu na to, że po prostu jeżdżę łagodnie, dlatego też z ochraniaczami chce poczekać ;) 
Dzisiaj przejechałem łącznie około 50km i niestety moja półtoraroczna przerwa daje mi popalić - ciężko mi się oddycha, płuca muszą się znowu przyzwyczaić do tego :D Kiedyś w tygodniu potrafiłem zrobić nawet po ~150km(Od 20 do 40km dziennie, jakoś tak) i nic mi nie było, ale z czasem do tego wrócę.

A pompkę chcę, aby "ustawić" sobie odpowiednio ciśnienie w kołach pod moją wagę, bo tak bez niczego, popuszczając ręcznie powietrze boję się, że mogę przesadzić - a napompować nie mam czym (Chyba, że znajdę gdzieś starą pompkę...)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...