[Czy warto?] Cube Attain SL Disc

[Troop]

link do roweru:

https://www.cube.eu/en/2017/road-triathlon/attain/cube-attain-sl-disc-blacknflashred-2017/

po przejrzeniu specyfikacji widzę, że ten rower różni się od zwykłego Cube Attain SL tylko hamulcami, ale czy te tłumaczą różnicę 300€? dodam, ze ten z v-brakeami nie jest juz dostępny w moim rozmiarze.

poważnie myślę o tym rowerku, czy jest coś znacząco lepszego w tej cenie (1500 euro). dodam, że jestem limitowany przez wzrost i wagę (197cm i 119kg) - przez co niektóre modele odpadają, bo nie robią aż tak dużych. 

mogę wybierać z Lapierre /Scott/ Cannondale (a i tu nie wiem czy pozostawały wszędzie rozmiary po magazynach) i raczej bez możliwości przymierzania się do nich. ale chętnie usłyszę o innych markach jesli wygrywają w cena/jakość - moze inne sklepy dadzą radę mi je sprowadzić

zrobiłem 300m na tańszym rowerze z tej samej serii co ten w tytule z tą samą ramą w rozmiarze 60cm z siodełkiem wyciągniętym do maksimum, więc planuje kupić ramę 62cm.


P.S.:
mieszkam w Irlandii i tu planuje kupić rower, więc dostępność w Polsce niewiele mi pomoże

[MD11]

Wersja z tarczówkami od zwykłej różni się jeszcze tym, że ma sztywne osie zamiast zacisków. Co do różnicy w cenie to np. Merida Scultura 400 disc jest w Polsce droższa od zwykłej o 1600 zł, a różnią się tym samym, więc dopłata rzędu 300 EUR to normalna sprawa w takim przypadku.