Skocz do zawartości

[wypadki]


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przez takich kierowców normalnie strach wyjeżdżać na ulicę. I co z tego, że jedziesz przepisowo, jak ktoś cię przejedzie lub tylko potrąci i ucieknie. on pójdzie na 12 lat, ale ty już nigdy nie wstaniesz.

Napisano

Popieram ja się też coraz bardziej boje , jakiś wariatów , co maja Cie daleko w nosie i na centymetry mijają . Zapewne temu sie nie chciało włączyć kierunkowskazu i ominąć rowerzystkę :P .

Napisano

Tak lusterko to idealny pomysł , nawet kiedyś myślałem o nim no ale z powodu no (głupio powiedzieć) wyglądu nie kupiłem może kiedyś . No ale jak słyszę jakiegoś wariata , to od razu jak najdalej zjeżdżam w bok żeby mi czasem nie przygrzał lusterkiem ;/

Napisano

[*]

 

 

Dlatego ja potępiam jazdę na rowerze z odtwarzaczem mp3 "na uszach"... Powinniśmy mieć ciągły kontakt ze światem... ech... w Polsce jest za mało ścieżek rowerowych i są za małe pobocza przy trasach przelotowych...

 

:)

Napisano

No!! przyznam mi się zdarza jeździć z mp na uszach ,ale z 1 słuchawką w prawym uchu , żebym z lewj słyszłą nadjeżdżające auta. Po Pozniu tak strasznie się nie jeździ, ale miałem parę scyscji z pajacami co kirunków nie włączają...ale bali się wysiąść hehe "bo ja wylewny jestem..." pozdro !!!! Uważać na siebie i odblaski stosować - wujek dobra rada

Napisano

ja smigam bez lusterka, ale do tyłu obracam sie dość często, a jak słysze ze cos sie zbliża z tyłu to przeważnie sie zsuwam na bok, no chyba ze nic z przeciwka nie jedzie, a najbardziej to mnie nerwuje, jak jedzie auto z przeciwka i ktos mnie wyprzedza i wciska sie na centymetry :angry:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...