.PaVLo. Napisano 4 Lutego 2017 Napisano 4 Lutego 2017 Witam. Zastanawiam się nad mostkiem XLC Pro SL w wersji 80mm, jednak na niektórych stronach opisany jest jako "tylko do rowerów szosowych" a na innych MTB/Szosa. Ja chciałbym go do roweru górskiego z przeznaczeniem na zawody MTB, więc musi wytrzymać wszelkie warunki, od bardzo szybkich zjazdów szutrami po ciężkie wolniejsze zjazdy po korzeniach, kamieniach, a jak umiejętności i szczęście pozwoli po tzw. telewizorach. Tutaj przykładowe linkihttp://kxbike.pl/pl/p/Mostek-XLC-Pro-SL-A-Head/511https://rower.com.pl/xlc-pro-sl-road-st-m16-wspornik-kierownicy-31-8-mm120-mm7-st--410094 http://karbonowy.pl/mostki/411-mostek-xlc-pro-sl.html
marsman Napisano 4 Lutego 2017 Napisano 4 Lutego 2017 kupujesz klocowatą sztycę i siodełko a wagę zbijasz lekkim mostkiem??
.PaVLo. Napisano 5 Lutego 2017 Autor Napisano 5 Lutego 2017 To jest moja sprawa jak bardzo chcę zejść z wagą. Niektórzy to mają taką manię, że ramiona korby polerują aby jeszcze coś urwać a zapominają o bezpieczeństwie. Ci co mnie znają to wiedzą jak jeżdżę, więc sprzęt ma być też wytrzymały. Jak nie wiesz co doradzić to, nie śmieć mi tematu.
WonszRzeczny Napisano 5 Lutego 2017 Napisano 5 Lutego 2017 ja nie widzę najmniejszego powodu dlaczego miałby nie pasować do jazdy mtb zakładać i jeździć
.PaVLo. Napisano 5 Lutego 2017 Autor Napisano 5 Lutego 2017 No właśnie też mi się to wydało dziwne, że mostek, który niczym nie różni się od tych z górali, jest dedykowany pod szosę. Odbiegając nieco od tematu, sztyca w okolicach 200g oraz siodełko 250g są moim zdaniem dobre dla mojej wagi 80kg oraz startów w MTB. Widziałem już nie raz jak zawodnicy "jechali" do mety z połamanymi siodełkami czy sztycami bo przesadzili z odchudzaniem. Dlatego też zrezygnowałem z lżejszej kierownicy bo uznałem ż 230g to już i tak mało, a aby kupić coś lepszego to musiałbym wydać +400zł aby zyskać z 60g.
marsman Napisano 5 Lutego 2017 Napisano 5 Lutego 2017 nawet w czasach gdy ważyłem 62kg nie zdecydowałem się na tak lekki mostek. może gdybym jeździł Mazovię lub Bike Atelier... i to jeszcze jakiś no name. bo co to za marka? tu masz fajny mostek http://allegro.pl/mostek-wspornik-kierownicy-pro-xlt-31-8x100-55-i5527394147.html markowy i potwornie efektywny. lubię pocisnąć na stojąco pod górkę targając za kierownicę a ta ani drgnie. cięższy o 1/3 ale moim zdaniem to minimum jeśli chodzi o mostek w rozsądnej cenie
.PaVLo. Napisano 6 Lutego 2017 Autor Napisano 6 Lutego 2017 Mostek który podałeś ma taką samą wagę jak mój obecny, więc nie ma sensu brać go, za to upatrzyłem sobie nieco droższy, ale już z tytanowymi śrubami KCNC mostek SC Wing st-31 31,8 x80mm scandium Wydaje mi się, że w tym przypadku, waga w okolicach 90g to nie jest aż tak mało przy długości 80mm i będzie bezpiecznie dla ścigania po górach. Może ktoś się jeszcze wypowie w tej sprawie ?.
WonszRzeczny Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 póki to nie są jakieś no name z ali czy innego chińczyka to naprawdę nie ma się czego bać momentami ważyłem 125kg (teraz już na szczęście 105) i mając sztycę około 200 gram no zgadnijcie, nic się z nią nie stało a nie jeżdżę po płaskim, mój mostek też waży około 120g (accent Execute) i nic a nic, tak więc nie wiem skąd u niektórych strach
Kolmark Napisano 8 Lutego 2017 Napisano 8 Lutego 2017 Jakbyś widział jak ostro Paweł jeździ, to może zmieniłbyś zdanie Paweł, ja jeszcze kiedy startowałem na KTM-ie miałem na nim założony mostek 4ZA Stratos 100mm (chyba 135g wagi) i nic się z nim nie działo. Był sztywniejszy od mostka 90mm Boplight, który z kierą Race Face Turbine 680mm wyginał się ładnie przy jeździe na stojąco i bujaniu na boki, mimo to nic się nie działo więcej. Ty lepiej z Ficem pogadaj jak zrzucić 10% masy i jednocześnie nie stracić mocy i siły Wydasz dużą kasę, a rower będzie lżejszy mało zauważalnie (po postawieniu na wadze), w jeździe nic nie zauważysz. Musiałbyś zmienić wszystko: amor, hamulce, korbę, osprzęt, pedały, nawet i te koła, które już zmieniłeś. Dopiero wtedy będzie efekt, ale za jaką cenę?
.PaVLo. Napisano 8 Lutego 2017 Autor Napisano 8 Lutego 2017 Znam kilka osób, które maja większa odwagę, ale nie powiem, ja czasem przeginam i wystawiam sprzęt na najcięższe próby . Z wagi już schodzę i do pierwszych startów wyrobie się z taką aby czuć się dobrze Co do odchudzania to myślę, że to co jest już wystarczy (osprzęt XT), bo zamienniki są tanie. Amorka na razie nie ruszam, bo ładnie pracuje a koła są już i tak lekkie, a nie chcę przesadzać, bo zaczną się giąć i będzie zabawa z centrowaniem (obecne już były w serwisie). Odchudzanie zacząłem od detali, na których zbiję około 400-450g, a to już dużo, bo wyrówna mi mocniejsze opony (~200g) oraz dętkę i pompkę jaką zabieram na trasę, wiec waga wróci do wcześniejszego poziomu.
.PaVLo. Napisano 10 Lutego 2017 Autor Napisano 10 Lutego 2017 Ostatecznie kupiłem wyżej wymieniony mostek KCNC. Wygląda solidnie, jedynie muszę sprawdzić czy dać do na "-" czy na "+", na razie poszedł na "-" i podkładka 5mm z góry poszła pod mostek.
marsman Napisano 10 Lutego 2017 Napisano 10 Lutego 2017 widziałem już pękniętego WCSa, Extralite'a... nie złamane- pęknięte w miejscu wkręcenia śruby. na Twoim miejscu zaczął bym od odchudzenia kół. tak pancerny model do maratonu?
.PaVLo. Napisano 11 Lutego 2017 Autor Napisano 11 Lutego 2017 Wraz z rowerem dostałem prosty klucz dynamometryczny, więc wszystkie śruby przykręcam nie przekraczając dopuszczalnych granic. Od zeszłego roku mam już nowe koła (muszę uaktualnić specyfikację) na piastach DT350 oraz obręczach DT XM401 28H i szprychach Pillar PSR. Waga kół to 1680g. Nie chciałem lżejszych bo bym je szybko załatwił, tak jak ZTR Cresty (plastelina). XM40 przynajmniej wytrzymały kapcia przy prędkość i wystarczyło tylko lekko podprostować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.