Skocz do zawartości

[2000-2800] Kross Hexagon R8 / Romet Mustang / Unibike EVO


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

to mój pierwszy post na forum, tak więc na początek chciałbym wszystkich przywitać!

 

A teraz rowery!

Proszę o pomoc w wyborze roweru MTB, który głównie będę wykorzystywał na wypady rodzinne, jednak będą i takie, podczas których będę chciał się bardziej zmęczyć po górach. No właśnie, teren, po którym będę jeździł to pełen wachlarz: asfalt, drogi polne, lasy, góry i kamienie (które będę starał się oczywiście omijać).

Mam ogólną zasadę, że jak jadę to ustawiam przerzutki tak, żeby się po prostu zmęczyć, a nie tylko przejechać. Jeśli chodzi o starty w zawodach to odpadają, tak więc szybkość jest ostatnim liczącym się parametrem podczas wyboru roweru. Oczywiście rower crossowy odpada.

Przed zakupem i tak najpierw na niego wsiądę, ale pytam na forum, ponieważ zapewne na dolnym śląsku nie znajdę sklepu stacjonarnego, w którym mógłbym przymierzyć te trzy modele i konieczne będę odwiedzał kilka sklepów, w którym raczej każdy sprzedawca (co raczej oczywiste) będzie chciał sprzedać to co ma, pokazując wyższość jednego nad drugim. Z życia wzięte - podczas kupna roweru dla żony smile.png

Mój budżet to max. ok 2800zł i chcę aby to był rower na lata. Proszę więc Was o porady odnośnie osprzętu w wybranych rowerach.

Jeszcze jedno, zdecydowałem się na rower na kołach 27,5 - jak wspominałem prędkość nie jest najważniejsza, przewagą jest za to zwrotność i niższa o kilkaset złotych cena.

 

Dlaczego Hexagon R8? - dlatego, że wydaje mi się, że właśnie jest to największy kompromis pomiędzy ceną, a osprzętem. Cale życie jeździłem na rowerach z osprzętem gdzie przeważał Shimano Tourney, który oczywiście się psuł, Deore też pewnie kiedyś padnie, ale zapewne jakość jest nieporównywalnie lepsza. Z tego co wyczytałem to bardziej agresywna (sportowa) sylwetka jest w Levelach, ale za to porównując ceny to skończyłbym na Level R4, a tam osprzęt jest jak dla mnie sporo słabszy. Sporo to piszę z dużą rezerwą, bo nie jestem specjalistą.

 

Dlaczego Romet Mustang? - jak dla mnie dobry osprzęt, bardzo fajny wygląd i tyle, Żeby się czegoś więcej dowiedzieć musiałbym się przejechać, no i poczytać waszych opinii/porad.

 

Dlaczego Unibike EVO? - żona ma Fusiona i: jak dla mnie to wygląda bardzo ładnie, jeździ jej się świetnie. I tak sobie myślę, że może też Fusion, ale za to EVO, to już raczej duży przeskok w górę ze sprzętem. Jest najdroższy i tak sobie myślę, że jeśli jeździłoby się bardzo dobrze, to może dołożyć? Ale, czy też aż takiego sprzętu potrzebuję? Może to już bardziej rower do startów w zawodach?

 

Mam jeszcze jedno ostatnie pytanie. Na rodzinne wycieczki zabieram syna do fotelika, który jest przymocowany do ramy. Jest to ok 17kg dodatkowego obciążenia, które w większości przenosi się na tylną oś. Czy nie szkoda nowego roweru? Czy nie przesadzać, bo nic się nie stanie, a może po prostu "dojechać" stary (w którym de facto właśnie przez to wymieniałem tylną ośkę),  a z zakupem nowego poczekać do przyszłego roku?

 

Z góry dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi!!!

Napisano

http://www.traperek.pl/product/KROSS-ROWER-LEVEL-R7-czarny-srebrny-limonka-mat-2016/?id=24572 Na stronie 2999zł, ale przedzwoń do nich i zapytaj o rabat. Bardzo prawdopodobne, że opuszczą na tyle, iż zmieścisz się w budżecie. Brałem u nich Levela R6 ('16) w lutym 2016 i wynegocjowałem taki upust, że w innych sklepach mi wierzyć nie chcieli (szczególnie, że był to model dopiero wchodzący do sklepów). ;)

Napisano

Dlaczego Hexagon R8? - dlatego, że wydaje mi się, że właśnie jest to największy kompromis pomiędzy ceną, a osprzętem. Cale życie jeździłem na rowerach z osprzętem gdzie przeważał Shimano Tourney, który oczywiście się psuł, Deore też pewnie kiedyś padnie, ale zapewne jakość jest nieporównywalnie lepsza.

 

Z tych 3 to akurat najgorsza opcja , marny uginacz XCT , kiepskie piasty Joy Tech a z Deore masz tylko tylną przerzutkę która wnosi do tego więcej lansu niż rzeczywistych korzyści.

 

Dlaczego Romet Mustang? - jak dla mnie dobry osprzęt, bardzo fajny wygląd i tyle

 

Tu zdecydowanie lepsza opcja , amor z tłumikiem , napęd 3x10 i atrakcyjna katalogowa cena modelu '17 2399zł.

 

Dlaczego Unibike EVO? ... EVO, to już raczej duży przeskok w górę ze sprzętem. Jest najdroższy i tak sobie myślę, że jeśli jeździłoby się bardzo dobrze, to może dołożyć? Ale, czy też aż takiego sprzętu potrzebuję?

 

Osprzętowo wypada podobnie jak Romet ale ma gorszy amortyzator. Jeżeli miałbyś się na niego decydować to lepiej  byłoby kupić rocznik 2015 - poza malowaniem to to samo a można kupić zdecydowanie taniej http://www.bikko.pl/rower-gorski-unibike-evo-27-5-2015.html

Napisano

Super!

Dzięki wielkie za fajne rady i porównanie!

Raczej odpuszczę sobie Hexagona.

 

A jak z tym fotelikiem rowerowym? Obciążenie może zaszkodzić, czy jednak przesadzam?

Może to głupie pytanie, bo przecież rower ma być wykorzystywany, ale mimo wszystko mam niewielkie obawy.

Tak wiem mogę kupić tą przyczepkę rowerową i sprawa będzie rozwiązana, ale jakoś ona mi nie podchodzi.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...