Cisol Napisano 29 Lipca 2016 Napisano 29 Lipca 2016 Witajcie moj wzrost 180cm waga 78 kg moj obecny rower to Garry Fisher Tassajara wersja Deore - zdjecie ponizej http://store.bicycleczar.com/16-Made-in-USA-Gary-Fisher-Tassajara-Aluminum-27-p/08130477.htm rower sluzy mi dzielnie, kupilem go 14 lat temu za 2800zl i poza lancuchem, kaseta, szprychami,oponami, klockami i zmiana na pedaly spd nic sie nie dzieje, ewidentnie rama Genesis przypadla mi do gustu, jezdze amatorsko w maratonach i rajdach (nie wiem jak Ci z czolowki cisna takie czasy.. dla nie to nierealne, ja 32km w terenie pagorkowatym tylko w lesie ok 1h10m, ci z czolowki 48 minut... ) poniewaz juz od dawna pracuje zawodowo to moge sobie pozwolic na 'nute szalenstwa', przy wizycie w jednym z serwisow rowerowych powiedziano mi 2 uwagi a) takich rowerow juz sie nie robi aby uzyskac powyzsza jakosc w nowym rowerze to minimum 4500zl i teraz tak generalnie ww rower przypada na okres duzej wytrzymalosci fizycznej (potem bedzie juz tylko gorzej) stad mozna powiedziec ze zalozenie 6000zl jest tak jakby stwierdzeniem nieostatecznym, mozna powiedziec ze rower juz bedzie 'dozywociem' stad cena jest widelkiem, napiszecie ze lepiej sie rzucic na drozszy to rozwaze w swiecie rowerowym wiele sie zmienilo a ja dawno juz wypadlem z obiegu bycia na biezaco tym samym zwracam do Was szanowni forumowicze o pomoc, warunki bezwzgledne a) hardtail 27,5 c) cena ok 6-7k d) zakup bedzie po sezonie (beda znizki), moze kupic w niemczech (vat 8%)? osobiscie ciagnie mnie do karbonowego Zaskara i w ogole czy warto?, odczuje roznice typu WOW! - a moze lepiej juz zostac przy tym Garrym? wielkie dzieki z gory za propozycje i pomoc w wyborze
dran2 Napisano 29 Lipca 2016 Napisano 29 Lipca 2016 rower juz bedzie 'dozywociem' Nie ma dziś takich rowerów. i w ogole czy warto?, odczuje roznice typu WOW! Tak, będzie WOW ale bardziej z powodu różnicy w osprzęcie niż w ramie. I za kilka lat ta różnica przejdzie bo jak wyżej wspomniałem nie ma dziś czegoś takiego jak dożywocie, już nie mówiąc o zwykłych kosztach eksploatacji które są dziś wysokie. Drogi rower to przede wszystkim precyzyjne i lekkie, ale też dość delikatne, drogie komponenty wymagające częstego serwisu (zawieszenie), albo wymiany (napęd).
Cisol Napisano 29 Lipca 2016 Autor Napisano 29 Lipca 2016 dożywocie - mialem na mysli ze przy nastepnym kupowaniu nie bedzie to juz sprzet ultra i z wysokiej polki bo juz pewnie nie bede takowego potrzebowac
Cisol Napisano 12 Sierpnia 2016 Autor Napisano 12 Sierpnia 2016 sprawdzalem CUBE jednak pozycja mi nie odpowiadala (zbyt siedzaca) jednak wybór padł na karbonowego GT zaskar 27.5 expert (2016) za 8,5k rower ma podobna koncepcje co rama Genesis w Garrym Fisherze, wyciagnieta, bardziej lezaca, agresywna jestem po 60km i jest WOW rower wciska i wyciska po prostu CUDO
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.