Skocz do zawartości

[rower] B' Twin Rockrider 580 czy Romet Mustang 1 27,5"


wikking

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Proszę o pomoc w wyborze roweru.

 

Po dłuższej przerwie naszło mnie znowu na jazdę rowerem. Niestety mój obecny rower to już praktycznie 20-letni zabytek. Planuję więc zakup czegoś nowocześniejszego. Po kilku dniach śmigania po necie upatrzyłem sobie dwa modele:

 

1. B'Twin Rockrider 580 do kupienia obecnie za 2899 zł (400zł mniej niż katalog).

2. Romet Mustang 1 27,5" którego mogę mieć za 2699 zł (800zł mniej niż katalog).

 

Niestety do najbliższego Decathlonu mam 130 km. Można go kupić wysyłkowo ale w razie jakichkolwiek problemów obawiam się wysyłania roweru na reklamację (koszt i dodatkowe ryzyko uszkodzenia podczas transportu).

Rometa mam praktycznie na miejscu w mieście w którym mieszkam. Nie będzie więc problemów z ewentualną reklamacją.

 

Do zakupu Rockridera skłania mnie (niby) dożywotnia gwarancja na ramę i lepsza przerzutka tył. Minus to właśnie odległy serwis.

Za zakupem Rometa przemawia głównie serwis na miejscu. No i trochę bardziej mi się podoba ;-)

 

Przeznaczenie roweru to głownie jazda po leśnych ścieżkach, miejscami kręto, trochę podjazdów (dolina rzeki).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat na tej zintegrowanej osi aż tak bardzo mi nie zależy.

Największym problemem jest właśnie serwisowanie/reklamacje roweru. Chodzi mi więc o to czy zaryzykować z tym b'twin z myślą że się nic nie będzie działo.

A czy w przypadku amortyzatora będzie to aż tak zauważalna różnica na korzyść Rockrider'a 580?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrzny amor pozwala na dopasowanie pracy pod wagę użytkownika , poza tym RR 580 ma lepsza bardziej sportową geometrię (Mustang ma stosunkowo krótką ramę z bardziej wyprostowaną , "turystyczną" pozycją). Osobiście wybrałbym RR , ale jeśli Mustang ci się bardziej podoba i zależy ci na serwisie na miejscu to bierz Rometa. Najważniejsze abyś dobrze się czuł na rowerze , tak więc przymiarka przed zakupem byłaby wskazana (oba te rowery mają odmienną geometrię i będzie inna pozycja na nich).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ściagać" już się nie będę (mam prawie 40 lat więc już chyba za późno na to). Interesuje mnie jazda rekreacyjna, a że lubię teren i bezdroża dlatego taki typ roweru. Na tym Rockrider już siedziałem. Na Mustanga czekam aż sprowadzą do mojego sklepu - ma być w środę. Rockrider'a zamówiłem przez internet, na dniach ma do mnie dotrzeć. 

Nie wiem czy odsyłać Rockrider'a jak przyjdzie ( a wiadomo że musi być nieużywany) czy go zostawić.

Pytałem więc o opinie bo zbyt dobrze się nie znam na obecnym sprzęcie, a według opisów rowery wydawały mi się zbliżone. 

Co do amora całkowicie jest mi to obce ponieważ do tej pory jeździłem na sztywnym widelcu w tym zabytku - niestety kiedyś warunki finansowe nie pozwoliły mi zamontować jakiegokolwiek amora.

na razie dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś mógł napisać czy rower był dobrze zabezpieczony na czas transportu i czy wszystko było ok z przesyłką to był bym wdzięczny ponieważ też chce zamówić i nie wiem czy fatygować się 30 km do sklepu czy zamawiać do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki off topic, zobaczcie jak ten sklep dyma Polaków na kasę, w Niemczech czy UK te rowery są tańsze już przy cenie wyjściowej, a jeszcze dają teraz większe upusty i to wszystko przy tak słabym złotym. Można wnioskować, że statystycznie biedniejszy polak dotuje statystycznie bogatszego helmuta czy tam brytola, no bo gdzie ta sieć musi zarobić więcej, żeby innemu taniej sprzedać.

https://www.decathlon.de/mountainbike-275-rockrider-580-alu-wei%C3%9F-schwarz-id_8336093.html

http://www.decathlon.co.uk/rockrider-580-mountain-bike-275-id_8336093.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Setunio- co do ceny to chyba najpierw są obniżki na zachodzie a dopiero później u nas. Tydzień przed założeniem tematu byłem w Belgii i Niemczech- ten rower był tam już po obniżce za 650€ a u nas stał jeszcze za 3299.

 

Wracając do tematu wybrałem Rometa Mustanga. B'Twina odsyłam. Co do wysyłki Rockridera- rower w kartonie można było lepiej zabezpieczyć. Tylna przerzutka była ustawiona na najmniejszej koronce, a co za tym idzie wystaje poza obrys ramy. Mimo ze w kartonie to i tak wydaje mi się że mogła być narażona na uszkodzenia w czasie transportu.

 

Co do wykonania rowerów:

1.U rometa spawy przy główce i sztycy polerowane, przy soporcie bez polerki ale i tak dużo ładniej wyglądające niż w B'twin.

2. B'twin po wyjęciu z kartona tylne koło wymagało by odrazu centrowania- było delikatnie krzywe a szprychy wydaje mi się że zbyt słabo naciągniete. Koła w romecie sprawiają wrażenie sztywniejszych.

3. Lakier w Romecie połysk, w B'twin matowy. Kolejne moje odczucie na plus Rometa- wydaje mi sie że równiej nałożony.

4.Co do jazdy nie mam zbyt dużego porównania. Na Rockriderze przejechałem sie tylko po sklepie w Belgii. Ale na Mustangu dobrze się czuje i fajnie mi się nim jedzie.

 

Ogolnie Mustang wygrał dzięki serwisowi na miejscu i wydaje mi się lepszemu wykonaniu- bardziej mi się podoba. Co do osprzętu zaznczyliscie że Rockrider lepszy widelec, piasty, suport i korba. Myślę że dla mnie nie będą to aż tak znaczące różnice.

 

Na koniec dodam że nie jestem ekspertem w ocenie rowerów. Wszystko na podstawie moich odczuć.

Dzięki wszyskim za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...