[amortyzator] Manitou Minute TS czy FOX 32 Float 27.5 Performance

[Levy_]

Jak w temacie. Który z w/w amorków będzie odpowiedniejszy do agresywnej jazdy w terenie dla osoby ważącej 85-90 kilogramów? Dodam, że oba są na skoku 100 mm.

 

- Manitou Minute TS Air, QR15 HexLock, Tapered, Remote Lockout, 100mm,

- FOX 32 Float 27.5 Performance (100 mm) oś 15 mm, 1,5" tapered, powietrzny, blokada skoku na kierownicy.

[Grzeslaw]

Odp 3. RS Reba płynna praca stosunkowo lekki w przystępnej cenie. No i serwis banalnie prosty

[Levy_]

Rzecz w tym, że rowery są już złożone, a różnica jest w amorkach no i w ramie, ale mniejsza o nią

[dran2]

Rama to podstawa. Obydwa widelce są spoko i jak nie masz osobistych preferencji to nie będziesz zawiedziony ani jednym ani drugim.

[Levy_]

Obie ramy wunglowe, różnica to masa i wymiary

 

Czyli jeżeli chodzi o amorki, to działania podobne? Niezawodność również? 

[dran2]

Różnica to geometria i będzie w praktyce miała większy wpływ na jazdę niż widelec.

[Levy_]

Do obu rowerów się przymierzałem i pozycja w jednym jak i w drugim przypadku mi odpowiada. Kwestia wyboru podzespołów, bo nie chciał bym, żeby mając ogarnięte resztę "przejechać" się na amortyzatorach (z którymi nota bene nie miałem wcześniej nic wspólnego).

[durnykot]

Teoretycznie Manitou jest lepsze ze względu na :

- wieksze możliwosci dopasowania charakterystyki pracy

- czulszą pracę

- łatwosć serwisu

- mniejsze koszty serwisu

- mniejszą awaryjność

- serwis możliwy do zrobienia samemu

ale ostatnio pojawiły się problemy z Minutami pracującymi tępo mimo prawidlowego dotarcia. Do tego oś HexLock w Manitou nie jest najlepszym rozwiązaniem w tej dziedzinie- ogólnikowo można napisać,że nie jest User freindly. Wersje z manetką nie pozwalają na korzystanie z wszystkich ustawień tlumika ABS ( kontrola tłumienia kompresji- czyli, z grubsza, przeciwdziałanie zapadaniu się i/lub pompowaniu na podjazdach- ustwienia są dwa Open i Lock). Poza tym wersja TS jest średnia.

 

Fox to Fox- teoretycznie liniowa praca, dosyć czuły, ale ustawienie Foxa " na komfort" może powodowac zapadanie się amorka na zjazdach i przy hamowaniu, a zwiekszenie ciśnienia ( żeby się nie zapadał ) powoduje obnizenie czułości .Fox niestety jest droższy w serwisie ( nie każdy zrobi serwis tłumika FIT) i praktycznie ( z tego co wiem) nie ma zbyt wielu możliwosci zmiany charakterystyki pracy. W przeciwieństwie do Mańka ma trzy ustawienia "platformy"

Konkludując skłanialbym się ku Foxowi choćby ze względu na doświadczenia z Minutą ( niezbyt pozytywne) . 

[Levy_]

I to by chyba wyczerpywało temat Dzięki wszystkim za odpowiedzi!

[dran2]

 

 

Do obu rowerów się przymierzałem i pozycja w jednym jak i w drugim przypadku mi odpowiada.

Na rowerze fittness możesz sobie ustawić pozycję jak na DH co roweru DH z niego nie czyni. Pozycja a geo to dwie różne rzeczy i IMO doszukiwanie się przewagi jednego widelca nad drugim jest pójściem nie w tą stronę. Może gdybyś raczej powiedział co za rowery masz do wyboru to ktoś pomógł by ci je ocenić jako całość zamiast skupiać się na takim trochę fanbojstwie, trochę uprzedzeniach czy do czego takie dyskusje typu Fox vs Maniek, vs RS zawsze prowadzą. Żaden z tych widelców nie będzie złym wyborem, ale rower jako całość, nawet na identycznych podzespołach, może nim być.

[Levy_]

Author Sector vs. Cube Reaction GTC Race.