Skocz do zawartości
  • 0

"slalomowanie" rowerem a prędkość...


Gość aryel26

Pytanie

Gość aryel26

Witam.

 

No więc tak...

Jestem zielony jeśli idzie o nazewnictwo, nazwy prawideł fizycznych, itd.

 

Kojarzycie zapewne taki wynalazek jak "Trikke" ? Taki hulajnogopodobny trójkątny twór, który jedzie do przodu tylko dlatego, że się nim umiejętnie buja na boki...

 

 

No i właśnie od tego chciałem zacząć - zauważyłem że w rowerze działa podobne prawo. Otóż przy minimalnej prędkości da się jechać dalej, skręcając kierownicą raz w lewo, raz w prawo, takim jakby slalomem... i się nie wytraca prędkości, i jedzie te 5-10 na godzinę.

 

Tak, wiem, mało.

Ale intryguje mnie jak się nazywa to prawo w fizyce.

 

 

Otóż z własnego doświadczenia zauważyłem, że po rozpędzeniu się, jak rower jedzie dalej na "luzie", z dużą prędkością, to ona się dłużej wytraca jak się tak rowerem "buja" jadąc umiejętnym slalomem (przy "skręcie" i przechyle mam wrażenie że rower pzyśpiesza... a jednak jedzie nadal w kierunku który obrałem, tylko tak nie prosto, tylko, no wiecie :)

 

 

Szukałem ale nigdzie nie znalazłem jak się ten efekt nazywa i co z tego wynika..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aryel26

No że z 0km\h da się rozpędzić to wiem, chociaż jest to o tyle cięższe, że prościej się raz pchnąć nogą żeby mieć te 5 km\h chociaż, ale... no nieważne :) Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie? Interesuje mnie to zagadnienie, ten temat, nazwa fizyczna tego i ewentualnie jakieś fachowe opracowanie na ten temat lub cokolwiek, bo ciekawi mnie czy i na ile można przyśpieszyć takim sposobem zwykłą jazdę po drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...