Skocz do zawartości

[stery] luzy w nowym kross'ie


siezo

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,

wczoraj po złożeniu do kupy kross lea b3 zauważyłem że wraz z uginaniem się przedniego amortyzatora stery (właściwie cała rura sterowa) przesuwają się do przodu (~1mm) względem główki ramy naciskając na uszczelkę(?). Czy te luzy są w normie czy nie powinny występować w ogóle? Rower przyszedł zmontowany, przejechane ma może 2km. Regulacja nic nie daje, nawet w momencie gdy opór na kierownicy jest już zdecydowanie za duży luz zmniejsza się ale nie znika. Dodatkowo patrząc na te stery mam wrażenie że nie są do końca prawidłowo złożone (wada ramy?), zauważyłem też trochę opiłków pod tą uszczelką. W załączniku daję zdjęcia główki i bardzo liczę na wasze opinie. 

 

pozdrawiam

post-197210-0-30834400-1464865627_thumb.jpg

post-197210-0-88952400-1464865632_thumb.jpg

post-197210-0-94044600-1464865637_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem jeszcze raz, poluzowałem śruby na mostku, odkręciłem i dokręciłem górę patrząc co kilka mm czy mogę swobodnie ruszać widełkami, dokręciłem mostek, niestety problem pozostał... Czy jest jakieś położenie w którym powinno się dokręcać górę? co kilka mm starałem się ruszyć widelcem tak żeby wyrównać go jak najbardziej do środka. Czy ewentualne całkowicie zdjęcie kierownicy może coś pomóc? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwnie i źle to wygląda. Trochę tak, jakby cała miska uciekała do przodu, albo w ogóle jej nie było? :) Jedno jest pewne...

 

 

 

Czy te luzy są w normie czy nie powinny występować w ogóle? Rower przyszedł zmontowany, przejechane ma może 2km.

 

 

To nie jest normalne w żadnym rowerze. Ani używanym ani nowym. Tak być nie powinno i nie może. Zrób tak jak ci napisał kolega Kaczorak. Bez tego nie pojedziesz dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem... o ile części są chyba wszystkie (nie znam się aż tak) o tyle główka ramy wygląda na źle wyfrezowaną... patrząc od dołu widać to chyba najbardziej, z jednej strony ma 3mm z drugiej <2mm. Po włożeniu łożysk, nie są one wycentrowane a przesunięte w stronę ramy. Od góry też widać że pierścień jest za bardzo wysunięty do przodu, tak jakby od przodu było za bardzo zjechane (albo od ramy za mało). Zerknijcie jeszcze ale raczej się nie mylę. Co w takiej sytuacji? Rower kupowany był wysyłkowo - nie podlega gwarancji do czasu przeglądu "0". Pisać do sprzedawcy o wadzie ukrytej, zrobić przegląd "0" na którym pewnie to wyłapią, tylko czy w tym przypadku rower zostanie poddany gwarancji? A może udać się prosto do przedstawicieli KROSS? Taka wada nie mogła przecież powstać podczas użytkowania... Innych wyjść chyba nie ma  :unsure:

post-197210-0-54053200-1464879803_thumb.jpg

post-197210-0-59918800-1464879805_thumb.jpg

post-197210-0-61666700-1464879807_thumb.jpg

post-197210-0-53964700-1464879809_thumb.jpg

post-197210-0-54367400-1464879811_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Zareklamuj rower z tytułu rękojmi.

 

http://www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

 

Wskaż, że rower posiadał wadę fizyczną od nowości, opisz uszkodzenia i dołącz zdjęcia wady.

 

Tylko nie pisz, że rozbierałeś rower.

 

Poproś o wymianę roweru na nowy wolny od wad.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan oddzwonił twierdząc że główki rzadko są idealnie zgrane i prawdopodobnie mieści się to w granicach tolerancji. Zaproponował również że kross ma gwarancję door2door z której mogę skorzystać oraz ewentualnie... podjechać do Przasnysza... ehh... Dla pewności w każdym razie podjadę jutro do serwisu KROSS i niech oni ocenią, jak dalej się będzie wypierał to rzeczoznawca i już raczej będzie pod ścianą? Kupowane w warszawie więc patrząc na jego podejście pewnie łatwo nie odpuści :| Ale asekuracyjnie zapytam jeszcze czy do złożenia gwarancji trzeba mieć zrobiony "0"? Gdzie serwis zaznacza że był robiony przegląd? a może wystarczy mieć wypełnione te kupony? Choć to podlega chyba bardziej pod reklamację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis zerowy musi być wpisany i podbity w karcie gwarancyjnej. Jeśli pójdziesz do Krossa będziesz mógł jedynie powoływać się na gwarancję producenta , jeśli do sprzedawcy to na rękojmię. Jeśli zdecydujesz się na gwarancję nie będziesz mógł później skorzystać z rękojmi która jest dla ciebie bardziej korzystna (wszelkie dodatkowe koszta ponosi sprzedający) http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/reklamacja/262671,Rekojmia-a-gwarancja-uprawnienia-konsumenta-przy-umowie-sprzedazy.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystanie z gwarancji w tym momencie to najgorsze co można zrobić. Złóż reklamację pisząc, że w rowerze ujawniła się wada fabryczna po!egajaca na wadliwym osadszeniu łożysk sterów. Żądaj wymiany roweru na wolny od wad gdyż eksploatacja roweru w tym stanie stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Jeśli sprzedawca nie uzna reklamacji żadaj tego na piśmie. Potem byle serwis, który potwierdzi pisemnie istnienie wady z tymi papierami do rzecznika konsumenta. Ten nakaże wymianę oraz zwrot poniesionych przez ciebie kosztów dodatkowych (serwis, przesyłki...).

Swoją drogą kross coś znowu mocno podupada na jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie "0" nie był robiony bo na kartce pusto  :) Dzięki wszystkim za rady. Poniżej wiadomość, takie coś wystarczy? (Wiem że trochę poza tematem, ale widzę że są tu osoby które wiedzą co i jak, a osobiście jeszcze nigdy nie miałem okazji korzystać z rękojmi)

 

 

Witam,
w związku iż dnia 02.06.2016 ujawniła się w rowerze wada fabryczna polegająca na wadliwym osadzeniu łożysk sterów, działając zgodnie z art. 561 Kodeksu cywilnego ( Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta /Dz. U. 2014 r., poz 827, wprowadzająca zmiany w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121), żądam wymiany roweru na nowy, wolny od wad ponieważ eksploatacja roweru w tym stanie stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. W przypadku uznania reklamacji za niesłuszną żądam pisemnego potwierdzenia tej decyzji.

Powyższe żądanie motywuję również faktem iż zasięgnąłem opinii osób postronnych obeznanych w tematyce rowerowej i potwierdziły one wyżej wymienioną wade.

Data sprzedaży 30.05.2016

Przedmiot reklamacji:
KROSS LEA B3 17"
Karta gwarancyjna: xxxx
Nr zlecenia: xxxx
Numer ramy: xxxx
Numer widelca: xxxx

Dane kupującego:
xxx yyy
ul. xxx
xx-yyy zzzz
xxxx@gmail.com

z poważaniem
xxx yyy

 

Sprzedawca może stwierdzić iż aby rozpatrzyć reklamację musi obejrzeć rower, czy wysyłam go dopiero gdy sprzedawca ustosunkuje się do reklamacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było , abyś pofatygował się do jakiegoś okolicznego serwisu rowerowego , który by ci tą usterkę potwierdził na papieże i podbił pieczątkę , dołączyłbyś kopie do tego pisma zamiast sformułowania : " Powyższe żądanie motywuję również faktem iż zasięgnąłem opinii osób postronnych obeznanych w tematyce rowerowej i potwierdziły one wyżej wymienioną wade." będzie to bardziej wiarygodne niż powoływanie się na "obeznanych w tematyce rowerowej".

Sprzedawca na pewno będzie chciał zobaczyć rower przed ustosunkowaniem się do reklamacji , ale zrób to dopiero na jego pisemną prośbę/wezwanie i zachowaj wszelkie rachunki do kosztów jakie poniesiesz (tylko na ich podstawie będziesz mógł się ubiegać o zwrot dodatkowych kosztów).

 

P.S.

Nr paragrafów nie sprawdzałem , ale skoro szperałeś po necie zapewne dobrzeje dobrałeś.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany, nie mogę już edytować poprzedniego posta więc piszę nowy bo może kiedyś się to komuś przyda. Byłem w serwisie i po 30 sekundach wiedziałem już że problem leży w sterach i spotykają się z nim w rowerach kross raz na jakiś czas. Z szybkiego tłumaczenia zrozumiałem że podkładki nie są zbyt dobrze spasowane i nie da się tego odpowiednio dociągnąć ale wystarczy je lekko zmodyfikować i problem znika. Rozwiązaniem jest dodanie podkładek na miskę i pod kapsel. Jak na razie sprawdza się, minimalne luzy zostały jednak stwierdził że są w normie (miał jeszcze R2 i były podobne więc raczej ok). Same podkładki wliczyli w przegląd "0" więc żadnych dodatkowych kosztów nie było.

post-197210-0-38569800-1465210661_thumb.jpg

post-197210-0-25576500-1465210670_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś nowy rower za 2,5 klocka i ktoś jskimiś półśrodkami Ci go naprawił, a Ty się na to godzisz? Jest to miejsce tak newralgiczne, że nie powinno być tam żadnego luzu. Dodatkowo ta szpara do której będzie łsdował się syf. Zastanów się czy dobrze robisz. Z tego co piszesz jest to nowy zakup więc korzystaj z przysługujących Ci praw.

 

Na codzień obcuję z 4. krossami i żaden nie ma luzów na sterach.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie tak, ale zapewne skorzysta z prawa odrzucenia żądania wymiany na nowy z powodu zbyt wysokich kosztów w stosunku do wady i zaproponuje naprawę. Wada w tym wypadku nie jest istotna (jak było by to w przypadku ramy) więc albo sam zrobiłby to co jest teraz (wszak rower jest już pełnowartościowy) albo wymienił stery na nowe co zapewne byłoby lepszym rozwiązaniem ale wiąże się z faktem że muszę mu ten rower odesłać i poświęcić na to swój czas (czyt. złożyć, zapakować, zamówić kuriera) dodając do tego jeszcze że zajmie to zapewne więcej niż 2 tygodnie... naprzeciw temu staje ewentualny zakup nowych sterów za 40-60zł i ich samodzielna wymiana... Z tym syfem racja, zobaczę jak będzie z większą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to właśnie problem jest w ramie. Inaczej żadne prowizorki nie bylyby potrzebne. To już nawet marketowce nie mają takich smaczków. Jeśli to się czasami zdarza jak twierdził artysyta plastyk (rzeźbiarz konkretnie) z serwisu to znaczyłoby, że kross nie ma absolutnie żadnej kontroli jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdził stery palcem i od ręki powiedział co jest grane więc raczej miał więcej niż kilka takich przypadków, trochę to smutne bo zamówiłem też meride dla siebie i stery są idealnie spasowane.... W każdym razie rękojmia trwa 2 lata, jeżeli nawet za 4-5 miesięcy wyjdzie że luzy się powiększyły to mam prawo z niej skorzystać i to on będzie musiał udowodnić że nie było tego jak go otrzymałem - wiadomości gdzie pisałem o tej wadzie do niego zachowam więc raczej mu się to nie uda. Kosztował trochę mniej bo niecałe 2tyś... ale problemem jest fakt że ten rowerek jest z 2014 roku i jest to ostatni rok w którym kross produkował 29" dla kobiet więc dostępność jest już praktycznie znikoma. Nie wspominając już o tym że wolałbym chyba iść na wygnanie niż powiedzieć dziewczynie że musi sobie znaleźć inny - przywiązała się już do niego chyba bardziej niż do mnie  :laugh: Przy okazji, jakie to są stery pół-zintegrowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...