Skocz do zawartości

[hamulec] NUTT - dziwne zachowanie


piter1984

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, mam pytanie czy zapowietrzone hamulce NUTT mogą objawiać się tym, że klamka przy powolnym wciskaniu wpada do końca, zaś przy szybkim wciśnięciu wchodzi na odpowiednią głębokość? Dodam, że rower jest nowy.

  • Mod Team
Napisano

Nie znam tych hamulców, ale w innych to nie jest zdrowy objaw. Znaczyć to może ze uszczelka przepuszcza, choć ciężko mi powiedzieć dokładnie nie znając hamulca.

Napisano

dodawaj na gwarancję, bo te hamulce to pewnie jakieś chinszczaki i nie ma co sie z nimi bawić

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Napisano

Tak, to jakiś chińskie i pewnie poleci na gwarancję. Zastanawia mnie tylko, że nikt nie miał podobnego przypadku. Dzisiaj posprawdzałem jeszcze: przy szybkim wciśnięciu jest pełna reakcja i hamuje a klamka dalej nie wpada, za to przy powolnym wciskaniu może wejść do końca a klocek nawet nie tyknie... oczywiście występują jeszcze stany pośrednie, wpadnie do końca ale trochę hamuje.

  • Mod Team
Napisano

Być może z konstrukcji wynika że zanim zaczną pracować tłoki klamka pcha płyn do zbiornika. Przy szybszym wciśnięciu coś się zamyka i płyn leci w tłoki. Nie mam pojęcia.

  • Mod Team
Napisano

Bardzo mało prawdopodobne by nie miały zbiorniczka, nawet wyglądają jak by miały. A jak zaciśniesz klamkę, mocno i trzymasz, to mięknie, spada siłą czy wszystko stabilnie ?

Napisano

Jakiś muszą mieć, możliwe że jest jakoś zintegrowany z tłoczkiem.

Jak szybko wciśniesz to trzyma i nic się nie dzieje.

Jutro pojedzie do serwisu i dam znać co to było.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Okazało się że prawdopodobnie nie była to kwestia zapowietrzenia.

Wymieniony został cały przedni hamulec.

 

PS. czy ja nie widzę, czy faktycznie niema możliwości edycji ostatniego posta?

Napisano

Witam

Też jestem posiadaczem hamulców marki NUTT i mam identyczny problem, wymiana na nowe nie na długo pomogła, problem pojawił się ponownie. Najgorzej jest zimą podczas mrozu, po dłuższej jeździe hamulce potrafią zginąć prawie całkowicie, pomaga szybkie pompowanie klamką i powoli się pojawiają. Ja rozwiązałem ten problem podkręcając skok klamki na jak największy, a i tak czasami hamulec odmawia posłuszeństwa. Wymiana oleju i odpowietrzanie nic nie pomogło. Z kupnem nowych okładzin też jest problem bo wyboru nie ma żadnego. Jak tylko fundusze pozwolą to wymieniam je na coś sprawdzonego. I faktycznie to musi być jakaś tania chińszczyzna, bo w necie udało się mi znaleźć instrukcje do tych hamulców tylko z chińskimi krzaczkami, no chyba że za słabo szukałem ;-)

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...