soraapex Napisano 2 Maja 2016 Napisano 2 Maja 2016 Powolutku składm sobie rower (26) , teraz przyszła kolej na napęd. Wymyśłiłem że tym razem będzie to 2*10 ( wcześniej miałem 3*9 ). problem tylko z przełożeniami bo te malutkie tarcze dość ,,śmieszne''. Rower będzie intensywnie używany w Karkonoszach i Górach Izerskich. Większość to na pewno polsko-czeskie asfalty i szutry. ( techniczne kamieniste odcinki ,skały....specjalnie mnie nie rajcują- za to podjazdy zjazdy ostre długie strome jak najbardziej) Przydałby się miękki tryb na 20-30 % ścianki. Z drugiej strony dobrze by było mieć możliwość dokręcenia te ca 50 km/h z niezbyt stromej górki. Npęd 1*11 wyeliminowałem w przedbiegach ze względu na kosmiczne koszty. Ze względu na taki a nie inny dostęp korb ( Sram) myślełem wstęnie nad 38-24 z kasetą 11-36. Ale jakby można było połączyć korbę 39-26 ( dość łatwo kupić w niezłej cenie) z kasetą Sunrace 11-40(2)( ze Sram albo Shimano brak takich kaset 10 rz) to może w moim układzie byłoby to sprytniejsze.Najlżejszy tryb czyli 26/40 to byłoby dokładnie to samo co 22/34 ( miałem do tej pory w 3 rz)-generalnie starcza. Przełożenie 39/11 też ciutkę twardsze od 38/11.Połączenie 38/11 z 11/40 też ciekawe. Muszę sobie posprawdać jak dużó tych srodkowych przełożeń się traci - ale pytanie czy to w ogóle będzie śmigać ?.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.