Skocz do zawartości

[korba] Średnio zaawansowana korba


Marcin1987

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie ;) Mam pytanie i jednocześnie prośbę bardziej do praktyków niż teoretyków odnośnie wyboru mechanizmu korbowego. Obecnie posiadam Krossa Hexagon X9 ze standardową korbą Suntoura, ale jest ona dość plastyczna, szczególnie podczas podjazdów czy większych prędkości. Stąd pomysł o zmianie. Rozważam tylko dwie opcje:

- Deore M590
- Alivio M4060

 

Deorka ma 44 zęby, natomiast nowa seria Alivio oferuje tylko 40 lub 48. Nastawiam się jak coś na 48. 
No ale nie mogę się zdecydować. 
Jestem z okolic Koszalina także tereny raczej płaskie, nizinne... Jeżdżę raczej po asfaltach lub szutrach, a może 15% z moich wycieczek jest typowo leśnych ze stromymi podjazdami i zjazdami. Stąd właśnie moje przemyślenia... Może nie tyle w kwestii doboru modelu, a raczej ilości zębów. Wiem że wiąże się to z wymianą suportu, a w przypadku Alivio nawet przedniej przerzutki. Cenowo ogólnie wyjdzie dość podobnie to też za bardzo się tym nie sugeruję. 

 

Mogę liczyć na Waszą pomoc i opinie? ;)

Napisano

Jak jest ci za ciężko to bierz mniej a jak za lekko to więcej. Sugeruj się swoją opinią a nie cudzą, nikt za ciebie pedałowac nie będzie :)

Napisano

w sygnaturze mam kalkulator :)

Po nowemu jeździ się na zwiększonej kadencji, wówczas 40T powinno starczyć.
Ja miałem 44T na kole 26" i praktycznie dwóch trzech najmniejszych koronek z kasety 11-32 nie wykorzystywałem.

Kwestia jak się jeździ.

  • Mod Team
Napisano

Wybór i tak będzie Twój ale jak dla mnie 48z to zdecydowanie za dużo. Żeby cisnąc 44/11 trzeba mieć trochę pary w nogach i przy dobrej kadencji prędkości też są niczego sobie. Deore 590 z dużą 44z.

Napisano

Korba 48 przydaje się tylko, gdy:

  • potrzebujesz zrobić trening tempo na kadencji ok. 70 i stosunkowo niskim pulsie,
  • masz w rowerze slicki 1,5 cala lub węższe,
  • masz je założone na koła 26 cali,
  • mieszkasz w totalnie płaskiej okolicy,
  • nie masz szosówki :)

Wtedy zwykle jest problem za miękkiego przełożenia. Poza tym szczególnym przypadkiem wybierałbym korbę co najwyżej 44, a może i 42. Ja mam w treningówce korbę 24/32/42 (koła 26 cali), w rowerze startowym koła 29 cali i korbę 22/30/40. W startowym spokojnie mogłoby być 38 zębów, rozważam zmianę na 24/38 albo nawet 22/36 (większa rozpiętość i bardziej miękko).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...