MetropolisXfighter Napisano 23 Sierpnia 2006 Napisano 23 Sierpnia 2006 Chciałbym aby tutaj wypowiadali sie ludzie którzy się uczą lub już potrafią robic banego:) Sam się dopiero ucze więc mówie co trza zrobić : 1. Podciągnąć kierownice do klatki piersiowe stojąc na pedałach 2. Przechylić sie energicznie do przodu ciągnąc kolana do brody! Myśle ze jest to najłatwiejszy sposób Wheelie: 1. Jak macie przezutki to zaczynajcie na biegu 2:2 1:1 lub 2:1 2. Energicznie depnijcie w pedały i podciągnijcie kierownice do siebie. 3. W powietrzu manewrujecie kolanem wychylając je w strone w która chce sie skręcić 4. Wart równiez uzrywać hamulca - do tego trza sie przyzwyczaić Barspin: Najtrudniejszy z wyżej wymienionych tricków 1. Najpierw naucz się wystarczająco wysoko podbijac przednie koło! 2. Kiedy stoicie w miejscu zapieracie sie kolanami o siodełko podciągacie przednie koło do góry i zanim będzie na samej górze obracacie kierownice PROSZę SIE NIE ZNIECHęCAć TYM żE PODCZAS TEGO TRICKU ODNIESIECIE NAJWIęCEJ KONTUZJI POPROSTU TRENING CZYNI MISTZRA A więc moi drodzy chcecie opisac jakiś trick? otrzymać porade? piszcie! :wink:
NeO Napisano 23 Sierpnia 2006 Napisano 23 Sierpnia 2006 Czy móglibyście napisać jak porządnie robi się manuala i jak zrobic manuala zaraz po lądowaniu
MetropolisXfighter Napisano 23 Sierpnia 2006 Autor Napisano 23 Sierpnia 2006 Czy móglibyście napisać jak porządnie robi się manuala i jak zrobic manuala zaraz po lądowaniu Żaden problem: Na początku tak jak w bunny chopie podbijaj wysoko koło kiedy będzie ono w powietrzy wyrzuć rower spod tyłka wyprostuj ręce i ugnij kolana cała sztuka polega na operowaniu kolanami odpychając rower do przodu i do tył. A zaraz po lądowaniu wysuwasz tyłek za siodełko i ciągniesz kiere do góry pzdr
MarcinN Napisano 23 Sierpnia 2006 Napisano 23 Sierpnia 2006 Mam pytania dotyczące barspina: 1. Czy da się tego nauczyć na siodełu nie bmx'owym(takim jak mam w podpisie)? Może lepiej zmienić siodło na bmxowe? 2. Wybijacie przód jak do manual, czyli rower z pod siebie, czy korzystacie tylko z amora? 3. Ja mam taki problem że unoszę przód, staram się złapać siodło nogami, zaczynam kręcić kierą i w tym momencie muszę spaśćz roweru, bo inaczej bym spadł na plecy. Macie jakieś sugiestie co do techniki? Pozdrawiam. P.S. Nad barspinem spędziłem już parę ładnych godzin, w tej chwili obite kolana uniemożliwiają mi próbowanie więc proszę o poradę :/ . W tym przyklejonym temacie na samej górze jest mój post z dość dokładnym opisem wheelie, bunego i manuala.
NeO Napisano 23 Sierpnia 2006 Napisano 23 Sierpnia 2006 A czy moglibyście napisać przy jakiej prędkości najlepiej uczyć się manuala?
MetropolisXfighter Napisano 23 Sierpnia 2006 Autor Napisano 23 Sierpnia 2006 1. Manuala mozna uczyć sie z każdą prędkością jednak zaleca sie jechać z normalną prędkoscią 2. Wybijaj sie z amortyzatrów nie ciągnij ze sobą roweru tylko rób to swobodnym ruchem a do tego każde siodęłko jest dobre:) aha i od razu przed wybiciem zaprzyj sie kolanami
MetropolisXfighter Napisano 24 Sierpnia 2006 Autor Napisano 24 Sierpnia 2006 spoko nie ma sprawy a z jakiego miasta jesteś? a ktoś może powiedzieć mi jak robi się endo:)?? umiem już hamować an pzrednie koło ( zawse to umiałem) ale nie wiem co zrobić zeby na nim ejchać
Lipton Napisano 24 Sierpnia 2006 Napisano 24 Sierpnia 2006 Tricków nie da się nauczyć mówiąc Trzeba pokazać na żywo
MetropolisXfighter Napisano 24 Sierpnia 2006 Autor Napisano 24 Sierpnia 2006 ale można poznać technike
NeO Napisano 25 Sierpnia 2006 Napisano 25 Sierpnia 2006 eeh a endo to ja umiem. Co prawda ze 2 metry ale umiem. bardzo proste: jadąc z "normalną prędkością" wycgylasz się lekko do przodu i naciskach hamulec. Na początku wciskasz mocniej a poźniej trochę lżej. Dzięki temu rower będzie jechał, a nie zatrzyma się. Wydaje mi się, że dobrze wytłumaczyłem. PS. Manuala nie mogę zrobić. Ciągle mam lęk i nie wiem czy robić na stojąco czy siedząco?
siwy Napisano 26 Sierpnia 2006 Napisano 26 Sierpnia 2006 ...stojąco czy siedząco? Według mnie nauke manuala zaczynaj od siedzacego.Powiecmy jedziesz na wheelie i w pewnym momecie odchylasz sie jeszcze troche do tylu przestajesz pedalowac i regulujesz heblem.Manual na stojaka jest troche trudniejszy bo tu masz jeszcze manewrowanie cialem.Jedziesz znowu ze srednia predkoscia i w pewnej chwili dynamicznie przyblirzasz sie do kiery i ciagniesz rower z calym cialem do tylu,wtedy tylko trzeba zalapac puntk i jedziesz chyba ze ma to byc manual z heblem,to wtedy jak juz doniesiesz na manuala to trzeba sie troche odchylic i kontrowac heblem.Po kilku treningach na pewno wyjdzie.Pozdro !!
NeO Napisano 26 Sierpnia 2006 Napisano 26 Sierpnia 2006 Fajnie tylko mój rower jest tak długi, że nawet wheelie na siedząco nie mogę zrobić. Wszystko trzeba na stojąco...
bajuwookierun Napisano 26 Sierpnia 2006 Napisano 26 Sierpnia 2006 OTB najprościej to tak: widzisz murek minimum 20 cmów (żeby przypadkiem go nie pokonać) rozpędzasz się do >20 km/h zaciskasz zęby, sekundę przed murkiem zamykasz oczy i jak już poczujesz że lecisz to zaczynasz freestylować w powietrzu uśmiechając się w locie (może ostatni raz) do panienek idących obok. Najlepszy sprzęt do tego to wigry matki, albo reksio brata coby szkoda nie było. W OTB efektowność podnosi znacznie uderzenie w locie nogami o kierownicę Trudniejsza wersja OTB (wymaga w miarę dobrego hamulca przedniego) Hebel na maksa najlepiej z górki prędkość znowu powyżej 20 i najlepiej tak żeby rower jak już zrobi fikołka uderzył Cię w plecy (to podnosi efektowność triku). Najbardziej hardcorowa wersja: prędkość powyżej 40 km/h plus murek. W locie wyciągamy do przodu obie ręce bo superman jest na topie... Uwaga: podczas treningu przed samym trickiem musimy zagwarantować sobie wsparcie drugiej osoby zaopatrzonej w gips, apteczkę, i telefon komórkowy. 10 sekund przed trickiem osoba z komórką wciska na telefonie 112 i czeka do momentu rozpoczęcia tricku. Już w locie w zasadzie może wcisnąć zieloną słuchawkę POZDRAWIAM www.hardkrorszkołalataniasupermacho.pl
NeO Napisano 26 Sierpnia 2006 Napisano 26 Sierpnia 2006 heh dobre! Biorę się za naukę OTB z Supermanem
MetropolisXfighter Napisano 26 Sierpnia 2006 Autor Napisano 26 Sierpnia 2006 A ja i tak nie zrobie endo bo nie mam przedniego hamulca ale dzisiaj jeździłem po parku z qumplem(dla ludzi z Łodzi był to park na zdrowiu) robiliśmy zawalistego manuala opracowałem go do perfekcji z tym że 1 raz wywaliłem się na plecy:) hmm co by tu jeszcze jak ktoś jest z Łodzi ma do 15 lat jeździ w streecie i nie jest piepszonym pedofilem możę z nami jeździć ZAPRASZAM:d
NeO Napisano 26 Sierpnia 2006 Napisano 26 Sierpnia 2006 No coz MetropolisXFighter chetnie ale niestetz do Lodzi to mam bardzo daleko...
Krystian Ochędalski Napisano 30 Sierpnia 2006 Napisano 30 Sierpnia 2006 ja jerzdze na GTI Yukon.... Fakt dosyć ciezki rower ale mozna sie nauczyć... Moje osiągniecia przez tydzien są opisane w "co umiecie". Dobrze bedzie jak przesiade sie sie na takiego 12 kolowego bmxa Teraz jerzdze na 17 kg ::D
MetropolisXfighter Napisano 31 Sierpnia 2006 Autor Napisano 31 Sierpnia 2006 -jazda bez trymanki -pivot -manual -wheelie -bunny hop-nie moge tego załapać wogóle mi niewychodzi -endo -kangarooo-czasami wyjdzie i coś tam jeszce
bajuwookierun Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 Bunnyhop jest dla mnie najłatwiejszy i w zasadzie jest jedyną rzeczą która mi jako tako wychodzi. Robię na 55 cmów w tej chwili i w zasadzie co 2/3 dni pobijam swój wynik o jakieś centymetry...Przy wskoczeniu 55 cmów tylne koło opada mi na murek z impetem także mam jeszcze spory zapas. Ale ciężko mi się przełamuje do kolejnych wyższych przeszkód:( Jest to silnie wkurzające bo wiem że jestem w stanie zrobić sporo wyżej. Mój przepis na to to nie myśleć za dużo, bo wtedy ni cholery mi nie wychodzi:) Pozdrawiam
MetropolisXfighter Napisano 2 Września 2006 Autor Napisano 2 Września 2006 ja już wskakuje na murki wyskokości 1 metra czasami zawadze ale jako tako idzie
szuruburuman Napisano 5 Września 2006 Napisano 5 Września 2006 ja bez problemu wskakuje na 3 schodki, moge przeskoczyć coś podobnej wielkości ale jak chce zrobić normalnie na płaskim to mi wychodzi na jakieś 20cm :| nie wiem na czym to polega... chyba jak jest przeszkoda to to jakoś motywuje...
bajuwookierun Napisano 6 Września 2006 Napisano 6 Września 2006 Wydaje mi się że każdy tak ma. Ja też nie potrafię podskoczyć tak samo wysoko "na sucho" niż przez przeszkodę. Nie wiem na czym to polega ale przypuszczam że na braku motywacji...jak za nisko podskoczysz na sucho to się o nic nie boisz a jak nad murkiem to już gorzej..pozdrawiam
jelen Napisano 6 Września 2006 Napisano 6 Września 2006 kwestia wyczucia, jak chcecie sie nauczyc robic wysokie bh na flacie, to nauczcie sie jakiegos tricku typu crank flip, bar spin i starajcie sie go wykonac przy bh ;] to wtedy chcąc nie chcąc musicie wysoko skoczyc moj bh to cos w okolicach 60 cm , no dajmy na to ze koło bym zrobil 4 palety czyc os
szuruburuman Napisano 7 Września 2006 Napisano 7 Września 2006 dzisiaj wziełem z baniaka już 4 schodki
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.