Skocz do zawartości

[5000 zł] Rower crossowy, a może?


lepka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

w zeszłym roku złapałam niezłego bakcyla na "pedałowanie" i zakupiłam sobie kandsa maestro z 2014r. Rower dzielnie mi służył będąc w Polsce i dzielnie mi służył od początku tego roku będąc w Niemczech, lecz został skradziony i ślad po nim zaginął także mój sezon rowerowy uważam za zakończony :( Mam o tyle dobrze, że jestem prywatnie ubezpieczona i zostaną mi zwrócone pieniążki więc chcę sobie dołożyć i kupić coś na lata jakoś na początku przyszłego roku.

 

Do rzeczy. Mam 173cm wzrostu i waże 61kg. Do kandsa nie miałam okazji się przymierzyć więc w ślepo kupiłam na ramie 19', jednak była ona chyba trochę za duża bo na początku bolały mnie nadgarstki i plecy na dole, po zamianie mostka na krótszy z 110mm na 60mm i wymianie siodełka z żelowego na twardego brooksa z początku bolał mnie oczywiście tyłek :D a cały czas przy dłuższej jeździe towarzyszył mi ból pleców w okolicy karku i co dziwne tylko z lewej strony....

 

Gdzie jeżdżę? na pewno nie po jakiś bezdrożach chociaż czasami ciągnie mnie by i tam sobie pojeździć. Jeżdżę po asfalcie,szutrze i leśnych czy polnych drogach, jednak chciałabym rower który wytrzyma też troszeczkę cięższe odcinki, kands się nie bardzo na takie nadawał ze względu na słabą amortyzację więc na pewno rowery z SR-SUNTOUR NVX SF-13 odpadają, za tą cenę szukam już czegoś z powietrznym amortyzatorem. Myślałam też nad jakimś 29er bo jednak kusi mnie aby czasami pojeździć sobie po jakiś bezdrożach i wybrać się w góry, ale nie wiem czy dla tego "czasami" się opłaca. Przyszły sezon mam zamiar zacząć pełną gębą i pozwiedzać trochę te Niemcy także pewnie też zainwestuje w jakieś małe sakwy więc też dobrze by było aby rower miał uchwyt na bagażnik, rower trekkingowy odpada bo przy krótszych trasach lubię jeździć szybko i dynamicznie także nie chcę kobylastego trekkinga.

 

Mi osobiście póki co w oko wpadł radon, który troszkę przekracza budżet, ale to nic.

http://www.radon-bikes.de/bikes-2016/urban/cross/scart-light-cross/scart-light-100/

Napisano

@, Hasła, które rzuciłaś są bardzo ogólne. Góry - do terenu pasują praktycznie wszystkie typy rowerów, bo każdy znajdzie coś dla siebie. Cross to rower raczej na lekkie szutry i ubite dukty. Zwróć uwagę na na szerokość opon. Nie są one zbyt szerokie.

Jeżeli przewidujesz różnorodny teren, dużo bezpieczniejszą opcją będzie 29er. Spójrz na markę Cube. Cenowo wypada gorzej niż Radon, ale ich ramy mają mocowania bagażników, nawet droższe modele.

Napisano

Tak, tylko, że ja lubię jak rower gładko jedzie, a obawiam się, że na typowym hardtailu będzie z tym problem bo z reguły i tak jeżdżę po asfalcie, szutrach i czasami po utwardzonych polnych i leśnych drogach. Zawsze można dla tego "czasami" zmienić opony w crossie na coś grubszego. Moim priorytetem raczej będzie jazda na dłuższe dystanse mająca na celu trochę pozwiedzać i po obcować z naturą, ale mogą też pojawić się trudniejsze odcinki i tu się może pojawić problem bo mając kandsa na trudniejszych odcinkach miałam wrażenie, że nadgarstki to sobie zaraz połamie, opony poprzebijam a obręcze pokrzywie, jednak nie zdarzały się one często więc było to w granicach akceptacji, jednak teraz bym chciała coś co by lepiej dzierżyło takie odcinki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...