niedzwiedzXX Napisano 16 Września 2015 Napisano 16 Września 2015 Witam, rozważam za wyborem kół FULCRUM RACING 7 oraz kół na piastach novateca i obręczach Versus'a. Moje założenia są takie: ważę 90kg i mam zamiar robić dłuższe wycieczki po naszych dziurawych, brukowych drogach oraz zależy mi na taniej eksploatacji, dla przykładu wymiana szprychy za 3zł a nie tak jak w przypadku Fulcrumów, 20zł za cztery szprychy które trzeba zamawiać. Nie wymagam wagi piórkowej. Różnica pomiędzy nimi: Waga FULCRUM 1750 (bez zacisków) VERSUS 2000 z zaciskami. Stożek: 24.3/27.5 VS 30/30 Liczba szprych: 18/20 VS 20/24 Łożyska: Maszynowe 2/4 VS Maszynowe 2/2 + kulkowe bębenek Mógłby ktoś się wypowiedzieć na temat tych kół? Bardziej przemawiają do mnie te Versusy z Velotechu tylko czy te piasty Novateca podołają? Opłaca się? Proszę o wyrażanie swoich opini na temat piast, eksploatacji i wytrzymałości. PS: Oraz proszę o wyjaśnienie różnicy bębenka na maszynach/kulkach - trwałośc/trudność naprawy.
marcinBB Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Co prawda nigdy nie używałęm kół systemowych,ale to tylko dlatego że: -Brak do nich części zamiennych w sklepach,wszystko na zamówienie -Są mimo wszystko delikatniejsze niż normalne koło -Słyszałem kilka razy już opinie że że serwisy które nie są "pro-elo" nie chcą przyjąć takich kółek,pewnie ze względu na ich cene i brak części zamiennych; Jeśli chodzi znowu o rodzaj łożysk-ja polecam kulki,nie boją sie piachu,zapiaszczone dalej się kręcą,maszyna potrafi stanąć,i PODOBNO takie łożyska lepiej znoszą obciążenia typowo rowerowe niż maszyny. Ale mają i wady i to duże-praktycznie nie da się dokupić samych bieżni do piasty,konusy,ośki i kulki kupimy wszędzie i zawsze^^i brak możliwości kupna uszczelnienia do piasty... No i są trudne w serwisie,trudność tak polega na ustawieniu luzu piasty,piasta musi być skręcona z "mikroluzem". Za to maszyny są znacznie mniej problemowe,gdy piasta ciężko się kręci,kupujesz nowe łożyska za 10-20-50-100zł zależy ile chcesz wydać,i je zmieniasz,i tu się kończy serwis maszyny!!
tobo Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Bębenek na łożyskach maszynowych ma dwa łożyska wprasowane w korpus, bębenek "na kulkach" posiada dwa rzędy malutkich kulek. Łożyska maszynowe w bębenkach tych pierwszych są praktycznie zawsze standardowe, natomiast części do bębenka "na kulkach" nie dostaniesz luzem jedynie masz szansę że ewentualnie - jeśli się uda - kupisz cały bębenek. Bębenki na kulkach są bardzo często niedosmarowane fabrycznie i - to też częsta przypadłość - elementy łożyskowania w nich wykonane są z bardzo kiepskiego materiału, który bardzo łatwo łapie rdzę - te przypadki widziałem setki razy. Bębenek na maszynach ma mechanizm zapadkowy łatwiej dostępny do czyszczenia i serwisu, bębenki na kulkach ten mechanizm mają dostępny dopiero po całkowitym rozłożeniu ich na części pierwsze. Składanie takiego bębenka wymaga sporej cierpliwości i przestrzegania pewnej kolejności tak by kulki przy montażu korpusu i bębenka razem były tam gdzie powinny. Wiele piast z bębenkami maszynowymi jest rozbieralna bez narzędzi lub z użyciem prostych i powszechnie posiadanych przez rowerzystów - np imbus 5 mm. Do piasty na kulkach trzeba mieć klucze do konusów i niejednokrotnie klucz imbusowy o rozmiarze większym niż 10 mm, który trzeba kupić osobno, nie występuje w podstawowych zestawach takich kluczy. Przy cenie 3 zł za szprychę zwykłą i 20 za cztery do Fulcrumów - 5 za sztukę - to jeszcze bardzo dobra wiadomość W przypadku systemowych kół bardzo często cena za jedną zaczyna się przy 20 zł. Serwis piasty na maszynach praktycznie zawsze jest też szybszy niż tej na kulkach, co może mieć dla kogoś znaczenie. Natomiast z mojego doświadczenia wynika że piasty maszynowe nie oznaczają jednoznacznie lepszej jakości materiału i wykonania, nawet jeśli są krotnie droższe od kulkowych.
niedzwiedzXX Napisano 17 Września 2015 Autor Napisano 17 Września 2015 Zawsze mógłbym się dopytac o piaste z czterema maszynami z tyłu. Tak jak mówię zależy mi na wytrzymałości więc ilość szprych/stożek też graja rolę. A co do fulcrumow to tak, zestaw naprawczy kosztuje 20zl ale wertykal liczy sobie kolejne 15 za wysyłkę. Zapraszam do dalszej dyskusji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.