Skocz do zawartości

[rower] Składanie roweru 29 er


Marcin_P.

Rekomendowane odpowiedzi

Dałem sobie spokój. Nie dość że leci w kulki to jeszcze rower na 26'' kołach i mała rama.

 

Już chyba odpuściłem sobie składanie. Będę czekał na dobrą okazję i zrobię tak jak piszesz. Kupię coś co podejdzie mi większością elementów a z czasem przerobię. Na razie budżet mam 1200-1300zł. Liczę że od października wpadnie jakaś praca i po 2-3 stówki miesięcznie się doklepie do tego budżetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

składanie w każdym przedziale cenowym ma sens jak się wie co się chce złożyć 
możesz złożyć na przerzutkach i manetkach xt bo masz parcie na płynną pracę, albo lubisz ostro hamować kosztem np amortyzatora, słabszych kół albo odwrotnie 
chyba że myślisz że złożysz coś na xt, powietrznym amorku, mocnych kołach, dobrych hamulcach i wadze 11kg za 2500zł -  w tym budżecie trzeba z czegoś zrezygnować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak jak pisałem. Budżet mam teraz wyjściowo 1300zł i co miesiąc do niego będzie systematycznie dołożone 2-3 stówki. Jeśli trafi się coś fajnego, co zmieści się w aktualnym budżecie to wezmę. Później ewentualnie będę coś zmieniał.

 

Temat uznaję za rozwiązany. Teraz czas na systematyczne przeglądanie forum, allegro i olx w poszukiwaniu okazji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odgrzeję trochę kotleta.

 

Ponownie wracamy do tematu - czyli składania. Podjąłem decyzję, że rower kupię i będę przerabiał. Miałem czekać do zimy jednak kilka dni po podjęciu decyzji o wstrzymaniu "budowy" dostałem cynk o kilku tanich częściach. Uznałem, że szkoda zmarnować taką okazję!!

 

Od tamtej pory minęło kilka tygodni, konto wyschło do granic bezpiecznego pułapu. Udało mi się kupić:

 

- Ramę Accent Peak 29 L

- Koła (opony, obręcze, piasty, zaciski itd. - wszystko zaplecione i gotowe)

- uginacz (chwilowa wstawka) XCR RL-R

- wkład suportu shimano BB

- kierownica kls expert

- mostek kls expert

- sztyce + zacisk Pro Koryak

- siodło selle royal seta

- przerzutki deore FD-M590 + Deore LX RD-T661

- chwyty Boplight Race 130mm

 

To wszystko za 1050zł. Myślę że części te warte były swoich cen.

 

Pozostało mi dokupić:

- Stery

- Manetki 3x9 

- Korba + pedały 

- Kaseta i łańcuch

- Hamulce hydrauliczne 

- Linki i pancerze 

 

Liczę sobie kilogramy i nie wychodzi to kolorowo, coś ok 13kg! :woot:  Jednak cenowo powinienem zmieścić się w 1800-2000zł. Zobaczymy czy na wstępie w nowy sezon uda się zbić do 12,5kg mieszcząc się w budżecie  :thumbsup:

 

Jeśli będzie zainteresowanie pomocą to wstawię wagę poszczególnych części. Proszę także o porady dotyczące brakujących elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogli byście wytłumaczyć mi czym różni się precyzja działania miedzy tymi manetkami? Trochę wydaje mi się ze to strata pieniędzy, szczególnie że rower ma służyć do utrzymywania formy poza sezonem koszykarskim, do wypadów w teren i codziennej eksploatacji a nie do szpanu osprzętem podczas zawodów.

 

XT działają szybciej? Czy lepiej wrzucają przerzutki?  :w00t:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro uważasz, że to szpan, to dla "utrzymywania formy poza sezonem koszykarskim" po jaką cholerę Ci 29'er? W dodatku do codziennego użytku? Hamulce hydrauliczne? Liczenie wagi? To chyba właśnie można by podpiąć pod "szpan" bo do takich zastosowań bardziej pasuje cross ;). No ale nie moja kasa więc nie wnikam.... Manetki XT czy to w crossie czy w mtb i tak będą działały precyzyjniej ;). Nie wiem co tu wyjaśniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cholerę mi 29er? A może po to, że jestem wysoki i taka konstrukcja jest dla mnie o wiele wygodniejsza... Na upartego każdy mógłby jeździć na kółkach od składaka prawda? Bo po co wygoda?  :thumbsup: Do codziennego użytku - masz kolego 3 rowery w domu? Jeden w teren, drugi po zakupy a trzeci żeby rekreacyjnie pojechać sobie nad jezioro? Jeśli tak to szacun!! :laugh: Mi nie jest potrzebne trzymanie kilku rowerów, wystarczy mi jeden. Poza tym rower nei będzie używany przez 2-3mc w roku, będzie używany non stop jednak poza sezonem będzie bardziej intensywnie bo będzie zastępował parkiet także.

 

Dalsza część Twoich wymysłów jest także bez sensu ale na nie odpowiem.... Czy jeśli lubię jeździć po lesie, mam do tego warunki a nie startuję w maratonach to nie mogę sobie złożyć roweru? Jeśli już uzyskam Twoją zgodę na taką operację, to czy muszę użyć tylko podstawowych komponentów? Hamulce hydrauliczne... Teraz to taka podstawa jak opona na obręczy, nawet w budżetowych rowerach  :laugh:  :laugh: Szczerze nie ogarniam Twoich wymysłów..

 

Jednakże nadal nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie. Co znaczy precyzyjniej? Będą lepiej wybierać bieg na którym mam jechać? Taki automat jak słynny DSG   :w00t:

 

 

Zachowaj prywatne wycieczki dla siebie lub zapraszam na PW. Jeśli boli Cię że składam rower, a nie jestem taki pro jak Ty bo nie mam "onanizmu sprzętowego" to Twoja sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zluzuj gacie chłopie bo nikt wycieczek prywatnych nie czyni poza Tobą właśnie. Napisałem Ci, że do Twoich wymagań najrozsądniejszy jest rower typu cross. Pisałeś o "szpanie" odnośnie manetek XT, a dla mnie bardziej "szpanem" jest składanie takiego roweru do jeżdżenia "uniwersalnego". Sam jestem wysoki (192cm) i jeżdżę crossem właśnie (na fałkach tak na marginesie). Nie, nie mam trzech rowerów a jeden. Tyle OT z mojej strony. Jeśli nie rozumiesz słowa precyzyjniej to już nie mój problem. Nie jestem "pro" ani "onanistą sprzętowym" (a np liczenie wagi roweru w rowerze "do wszystkiego jest już chyba czymś takim;)) ale skoro szukam rady na forum i kilka osób twierdzi, że warto coś kupić, to ufam ich doświadczeniu i nie wnikam w rozkładanie słowa "precyzyjny" na czynniki pierwsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiłeś się jak rzep... Wagę policzyłem bo miałem ku temu okazję. A co do używania "uniwersalnego" to człowieku zrozum, jak mam kupić crossa bo jeżdżę też czasem po kostce to równie dobrze mogę kupić motor bo czasem jadę po asfalcie... Wybór padł na 29er bo taki rower będzie mi potrzebny. Nie widzę crossa w swoim użytkowaniu...

 

Podsumowując, może jestem zbyt głupi i zbyt mało wykształcony żeby zrozumieć Twoje stwierdzenie "prezycyjniej"

 

Jeśli możesz to wytłumacz, jeśli sam nie wiesz o czym piszesz to darujmy sobie temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie dziewczyny! :whistling:  Temat jest bardzo prosty. Uważasz że 29 er jest Ci potrzebny i masz większość części to go składaj i zapierdzielaj! W temacie manetek, powiem Ci tak. Jest to najważniejsza część systemu... i to od ich jakości najbardziej zależy to jak przerzutki działają. Sam mam manetki Sram Attack z przerzutkami Shimano Altus i nikt nie chce uwierzyć że Altusy mogą tak fajnie pracować! Więc tutaj jak najbardziej warto dołożyć kasy. Nie masz nadmiaru kasy w budżecie?? To po co Ci hamulce hydrauliczne???? Tym bardziej że te najniższe modele sprawiają dużo problemów w eksploatacji, zwłaszcza zimą! Kup sobie hamulce tarczowe, ale mechaniczne. http://rowerowy.com/sklep/czesci/hamulce/tarczowe-mechaniczne/prod/ball-bearning-five Jeśli nie jeździsz zawodowo i w super ciężkich warunkach to siły hamowania będziesz mieć aż nadto!  Odnośnie wagi, to te 13kg z XCRem na froncie i korbą z 3 blatami mało realne, ale nie ma co się czepiać szczegółów... :teehee:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o taką, popartą argumentami odpowiedz mi chodziło!!

 

Dzięki za wytłumaczenie bo pisanie że są precyzyjniejsze, bez poparcia tego jakąkolwiek wiedzą jest totalnie idiotyczne. 

 

Teraz już wiem o co chodzi i wezmę to pod uwagę. Chudeusz, wystarczyło napisać po ludzku w czym rzecz a nie narzucać swoje, zapewne usłyszane lub wyczytane "widzimisie" i czepiać się całego projektu. Chciałbym zobaczyć Cię na Twoim crossie w takich warunkach użytkowania do jakich chce mieć mój rower :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzięki za wytłumaczenie bo pisanie że są precyzyjniejsze, bez poparcia tego jakąkolwiek wiedzą jest totalnie idiotyczne.
W sumie to tak jest... Lepsze manetki szybciej i precyzyjniej zwijają bądź rozwijają linkę, dzięki czemu przerzutka precyzyjniej, szybciej i płynniej zmienia przełożenie... Możesz mieć przerzutki klasy Alivio i manetki np XT + dobre pancerze, a całość będzie działać bardzo ciekawie...    
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin_P jak się tak wczytać to "przejechałeś" się na koledze @chudeusz a napisał Ci dokładnie to samo co @Alsew :whistling: Sorki ale precyzja działania to raczej dość logiczne określenie czegoś takiego jak "skrzynia biegów" w rowerze. Tym bardziej, że jak wnioskuję masz zamiar rower całkiem nie mało eksploatować i bynajmniej nie po DDR'ach. Warto też przed wdaniem się w dyskusję dokładnie zapoznać się ze specyfikacją manetek XT. Masz tam dokładnie wyjaśnione w czym jest tak ogromna przewaga do grup niżej. Decyduj bo my na twoim sprzęcie śmigać nie będziemy. 

 

Co do reszty to w sumie nie wiem co napisać bo i mi się dostanie. Korba to najkorzystniej Deorka z 2 blatami a z jakim stopniowaniem to już sam zdecyduj. Kaseta również klasy Deore. Hydraulika to już większy problem. Im bardziej zimno, tym raczej skłonił bym się do czegoś na płynie DOT. Jak w zimie nie ma tej jazdy być dużo to Shimano ale nie warto schodzić poniżej Deore 615. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i przejechałem ale prosiłem aby mi coś wytłumaczył - nie umiał...  Zamiast tego zaczął się czepiać po co mi 29er nie znając moich potrzeb.

 

Ja mam ogromne doświadczenie w sprzęcie wędkarskim. Jak komuś coś polecam to pisze czemu tak a nie inaczej a nie mówię kup wędkę pod lodową bo więcej Ci nie trzeba  :thumbsup:

 

Wróćmy do tematu i części, a kolegę chudeusza poproszę o kontakt na PW jeśli ma jeszcze jakieś wątpliwości co do moich potrzeb lub chce się spotkać i pojeździć swoim crossem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zluzuj gacie chłopie bo nikt wycieczek prywatnych nie czyni poza Tobą właśnie. Napisałem Ci, że do Twoich wymagań najrozsądniejszy jest rower typu cross. Pisałeś o "szpanie" odnośnie manetek XT, a dla mnie bardziej "szpanem" jest składanie takiego roweru do jeżdżenia "uniwersalnego". Sam jestem wysoki (192cm) i jeżdżę crossem właśnie (na fałkach tak na marginesie). Nie, nie mam trzech rowerów a jeden. Tyle OT z mojej strony. Jeśli nie rozumiesz słowa precyzyjniej to już nie mój problem. Nie jestem "pro" ani "onanistą sprzętowym" (a np liczenie wagi roweru w rowerze "do wszystkiego jest już chyba czymś takim;)) ale skoro szukam rady na forum i kilka osób twierdzi, że warto coś kupić, to ufam ich doświadczeniu i nie wnikam w rozkładanie słowa "precyzyjny" na czynniki pierwsze.

 

Moim zdaniem 29er to w chwili obecnej najbardziej uniwersalny typ roweru.  Zakładasz wąskie opony i masz coś na kształt crosa. Chcesz poszaleć w terenie? Zmieniasz na grube. W drugą stronę to niestety nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Hydraulika to już większy problem. Im bardziej zimno, tym raczej skłonił bym się do czegoś na płynie DOT. Jak w zimie nie ma tej jazdy być dużo to Shimano ale nie warto schodzić poniżej Deore 615.
Zgadzam się w 100%. Na DOT są Avidy, chociaż w przy niskim budżecie Avidy mechaniczne wydają się być pewniejszą inwestycją

 

@Marcin_P jak się tak wczytać to "przejechałeś" się na koledze @chudeusz a napisał Ci dokładnie to samo co @Alsew :whistling: Sorki ale precyzja działania to raczej dość logiczne określenie czegoś takiego jak "skrzynia biegów" w rowerze.
Fakt. Jakieś małe "sorry" się należy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...