Skocz do zawartości

[sakwy] Sztywne sakwy vel skrzynki - opinie, DIY itp.


Marcel_S

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć.

 

 Kilka pytań :

 

- Czy ktoś korzysta ze sztywnych sakw rowerowych ? (np. Fast Rider Evolution). Do tej pory używałem koszyka z tyłu, ale po zmianie roweru nie mam takiej możliwości.

- Czy są jakieś dobre koszyki do mocowania z boku tylnego bagażnika? Znalazłem parę wieszanych które można założyć na kierownicę lub bagażnik, ale całe mocowanie to tylko haczyki. Wiadomo - w czasie jazdy będzie się obijać.

- Czy ktoś robił sakwy typu "waste bin"  ? ( http://steampunkworkshop.com/hardshell-bicycle-trunk/) Szukałem takich wiader na mopa (wg opisu są to wiadra używane na windach do czyszczenia okien), ale nie znalazłem.

- Czy sztywne sakwy mają jakieś dziwne wady, że są tak mało popularne?

  • Mod Team
Napisano

 

 

Czy sztywne sakwy mają jakieś dziwne wady, że są tak mało popularne?

Waga, sztywność, możliwe pęknięcie po sporym ślizgu (nie podda się tak jak tkanina), bardziej skomplikowane (czytaj: droższe) mocowanie czegokolwiek do sakwy (taśmy, przelotki, kieszonki) . A dla producenta to jeszcze: sztywność wzoru (drogie koszty wprowadzania zmian w projekcie).
Oczywista pozostaje pytanie dla kogo taka sakwa i do jakiego użytku.
  • Mod Team
Napisano

 

 

Oczywista pozostaje pytanie dla kogo taka sakwa i do jakiego użytku.


Po piwo do sklepu i z powrotem, żeby się nie potłukło. ;)
  • Mod Team
Napisano

.. no i tu się zastanawiam jak 2 piwa w butelce cieszą się z tyle wolnego plastikowego miejsca w wigrusie na polskiej pobocznej drodze :)
W sumie można pić prosto z wiadra hehe

Napisano

Oczywista pozostaje pytanie dla kogo taka sakwa i do jakiego użytku.

 

Przeznaczenie sakw

- Codzienne zakupy. Skoro rower jest moim głównym środkiem przemieszczania, to warto by było żeby i był głównym środkiem transportu. W tym przypadku nośność 2x5kg wystarczy. Chcę zachować funkcjonalność koszyka - po prostu wsadzam siaty z zakupami (nieczem chytra baba..) a nie przepakowywuje ich to miękkich toreb.

- Przewóz sprzętu na treningi. Przede wszystkim pas balastowy ok 8kg. Optymalnie byłoby gdyby sakwa miała te 8-10 kg nośności, ale w ostateczności mogę kafelki pościągać i rozdzielić równomiernie. A obawiam się że nawet usztywnione dno w zwykłej sakwie będzie się deformować pod takim obciążeniem. Do tego butelki z wodą, kąpielówki, linki, płetwy. W sumie jakieś 10-12kg.  Do tego dochodzi pływak - ale ten z racji gabarytów wożę jak torbę - na ramieniu.

- Dojazdy do pracy. Jako pracownik 'psychiczny' nie mam prawa do szafki w szatni. Więc ubrania na zmianę - muszę wozić zawsze ze sobą. W sztywnej sakwie mam więcej szans na to że ich nie pogniotę. Widziałem też boczne koszyki, ale miały słabe mocowanie i nie zabezpieczały przed zabrudzeniem.

 

Na dzień obecny, improwizuję. Ciężarki zawijam w worek kajakowy i gumami przypinam do bagażnika, płetwy w poprzek bagażnika, na ciężarkach, reszta szpeju - w plecaku. A jazdy z plecakiem organicznie nie znoszę. Podobnie przy dojazdach do pracy - ciuchy i dokumenty w worek i troczenie do bagażnika - zawsze są lekko pogniecione.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Cześć.

 

 Zdecydowałem się jednak na DIY. Z braku odpowiednich pojemników, skończyło się drewnianą skrzynką zamocowaną po prawej stronie bagażnika. Pudełko jest niewielkie - 300x300x150 w środku.  Koszt materiału ok 30 zł + farba znaleziona w garażu+15cm płaskownika aluminiowego z tego samego miejsca. Czas wykonania ok 2 godzin + schnięcie lakieru. Pudełko jest zaczepione i przykręcone do bagażnika na stałe.

 

Plus takiego rozwiązania :

- rzeczy po prostu się do niego wrzuca, jest na tyle głębokie że w jeździe miejskiej nie wypada

- laptop jest dobrze zabezpieczony w transporcie

- obciążniki na basen, też się po prostu wkłada, bez obaw że zlecą z bagażnika.

- siatkę z zakupami też się po prostu wkłada ( w końcu to rower miejski), podobnie z kurtką i z polarem.

 

Minusy

- trzeba ostrożniej mijać pieszych -skrzynka jest prostokątna i można kogoś uderzyć, szansa niewielka-ale jest.

- sporadycznie , przy starcie spod świateł i odepchnięciu od krawężnika można zahaczyć piętą - to pewnie przy każdej sakwie występuje

- coś czego nie przewidziałem. Pusta skrzynka otwarta od góry. Powyżej 15km/h wydaje odgłos 'uuuuuuu' ;-) , przez co kilka razy się oglądałem czy coś za mną nie jedzie. Problem znika, jeżeli do środka wsadzi się cokolwiek.

- Częściowo zasłania tylne światło. Specjalnie kupiłem takie widoczne w zakresie 220deg. Skrzynka trochę  je zasłania od boku. Ale ponieważ jest zamontowana po prawej - problemów się nie spodziewam.

  • Mod Team
Napisano

Brawo! 
(jakaś fota?)
Co do dudnienia - może pomyśl nad kawałkiem plandeki na rzepie jako klapa zamykająca - chyba najprostsze rozwiązanie (i niedrogie) a zawsze zabezpieczysz zakupy gdyby zaczęło lać.
Tak samo proponowałbym od razu dziurki od spodu - po rogach co by nadmiar wody jak by co mógł wylecieć.

Napisano

kad3z8.jpg

 

Tak wygląda po założeniu. Córka stwierdziła : rower dla listonosza.

 

t9bxj3.jpg

 

Widok z tyłu. Ta lampka ma 5 diód. Trzy świecą do tyłu, dwie na boki. Skrzynka ograniczna świecenie prawej. Wewnątrz skrzynki widoczne wsporniki. Te pionowe są w dobrych miejscach. Ale poziome, do których przykręcone jest dno, powinny być pod dnem (błąd konstrukcyjny).

 

oz027l.jpg

 

Dolny zaczep. Do zastąpienia zip-trytką. Ten jest za słaby i po kilkudziesięciu kilometrach łapie luz. Rurka bagażnika zabezpieczona taśmą samowulkanizującą.

 

sm9ohl.jpg

 

 

Górny zaczep. Płaskownik aluminiowy 2,5mm gruby, szeroki na 20mm. Gięty zwykłymi kleszczami nastawnymi i zabezpieczony taśmą.

 

Ot i wszystko.

Do poprawki:

- Dno (wsporniki dać od dołu)

- Dolny zaczep wymienić na trytkę lub kawałek płaskownika.

- Zrobić ciut większą skrzynkę.

- Zamocować jakiś neopren na zewnętrznych krawędziach ( bezpieczeństwo)

  • Mod Team
Napisano

Zrób to z ..taboretu z giętej sklejki wtedy nie będziesz miał ostrych krawędzi a paka będzie wyglądała "designersko".
Oczywiście taboret docinamy i kładziemy na boku ;)
taboret-ikea.jpg

Napisano

Master - torba Ortlieba kosztuje dokładnie tyle ile mój rower ;-) , jej zakup nie wchodzi w grę. Sztywną sakwę można zrobić wodoodporną i zdejmowalną. Mnie akurat zależało na tym żeby była niezdejmowalna.

 

Emeryt - czaiłem się na wiadro na mopa, wiadro na farbę, ba nawet skrzynkę na kwiatki. Ale wszystko co znalazłem, miało szerokość 25-30 cm, a chciałem uniknąć jazdy z boczną przyczepą. Masa wbrew pozorom nie wyszła duża - nieco poniżej 1kg co w rowerze miejskim nie sprawia problemu. Można ją spokojnie odchudzić. Sklejka 3mm zamiast 6. Łączniki aluminiowe, zamiast drewnianych, nitowanie zamiast wiercenia i można zejść do 0,5kg.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...