Skocz do zawartości

[hamulce]Spalone klocki?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Od 4 miesięcy jeżdżę rekreacyjnie po 10-20km dziennie i coś takiego widzę na swoje oczy pierwszy raz.

 

Wczoraj ok godziny 15:00 zacząłem jazdę od równej powierzchni, później spory zjazd, gdzie użyłem obu hamulców. Od tego momentu właściwie nie używałem ich przez godzinę, gdzie zatrzymałem się na pasach i przeszedłem przez drogę. Później zacząłem hamować, by skręcić i od tego momentu zaczęło dziać się coś dziwnego. W tylnym kole słychać było skrzypienie, pukanie, ale jechałem dalej, mimo że było dosyć ciężko, bo czułem, jakbym jechał na zaciśniętym hamulcu. Po 2km nagle tylne hamulce zacisnęły się i uniemożliwiło to dalszą jazdę. Przyjrzałem się temu dokładniej i pomiędzy lewym klockiem, a obręczą koła było coś o konsystencji smaru. Pomyślałem, że klocek się stopił. Czy to możliwe, że przy tak krótkim użyciu hamulca stopiłby się klocek? Dlaczego tylko jeden? Warto je wymieniać, bo nie powiem, mój rower jest dosyć średni i planuję kupno czegoś lepszego w okolicach 1300zł i nie wiem czy opłaca się je wymienić, jeśli będę przesiadał się na coś innego? Wybaczcie brak fachowych nazw, ale ten rower ma już 10 lat i nie wiem co w nim siedzi :P.

Napisano

No własnie nie tarł, bo wcześniej je regulowałem i zawsze przed jazdą sprawdzałem

Napisano

Musiał trzeć, jak jeździłeś po płaskim gdzie nie hamowałeś przez dłuższy czas, to prawie że nie realne żebyś klocek spalił od tak po prostu, tym bardziej tylko 1.

Napisano

Teraz sprawdzilem i cale kolo giba sie na lewo i prawo, wiec cos musialo sie stac podczas jazdy. Na dodatek slychac strzelanie w okolicach amortyzatora.

Napisano

Pogiąłeś koło i jeden klocek cały czas tarł to się spalił. Może to też być luz na konusach (podnieś rower i poruszaj kołem) jak się rusza skontruj konusy.

Napisano

To znaczy kolo jest wygiete w lewo i jak rusze nim maksymalnie w prawo to jest na rowno z tymi tylnymi widelkami. Polaczenie ramy z kolem z lewej strony jest na widoku i dokrecilem to na maksa. Z drugiej strony z zewnetrznej strony sruba tez na maks jednak od strony wewnetrznej jest jeszcze jedna i jutro sie nia zajme. Generalnie od amortyzatora w tyl wszystk sie teraz rusza. :(

Gdzie szukac tych konusow?

Napisano

To są konusy kEXLwNw.jpg

 

Skręcasz tak aby koło nie latało i obracało się płynnie. Nie zawsze jest to łatwe ale się da :)

 

 

Napisano

No to o tym wlasnie mowilem. Z jednej strony dokrecone a z druga musze sie troche pobawic i zajme sie tym jutro

 

Rower mniej wart niz wizyta w serwisie :D.

Napisano

Dobra, wczoraj się trochę pogimnastykowałem i udało się wyeliminować luzy w kole, jednak teraz hamulce do regulacji, ale myślę, że poradzę sobie z nimi dzięki stronie podanej przez grande.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...