[3000 - 3500 zl] rower mtb

[Blaithiel]

Czesc

 

Poszukuje roweru gorskiego na kolach 27,5" w cenie okolo 3000 - 3500 tys zl. Mam 170 cm wzrostu waze 51 kg. Tak jak zaznaczylam w temacie ma to byc rower mtb do jazdy offroadowej;) czyli las, gorki, pagorki etc. Jak do tej pory udalo mi sie znalezc w tej granicy cenowej 3 rowery ktore hipotetycznie spelniaja moje wymagania tzn:

 

http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2015/gorskie/hardtail-27-5/thorx-10#.VY-45xvtlHw

 

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.1.ltd/18870/76353/

 

http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275_10,10,668,672,14072,2015.html

 

 

 

 

Chcialabym poznac wasza opinie na temat tych rowerow w tym zestawieniu ktory z nich wypada najlepiej? 

Mam tez pytanie czy przy mojej wadze amortyzator powietrzny jest koniecznoscia? Czy jezdzac na sprezynowym nie odczuje nawet tego ze posiadam amortyzator? Slyszalam rozne opinie ze przy mojej wadze tylko powietrzny spelnial by swoja role. 

 

Myslalam tez nad tym modelem ale w tym przypadku własnie brak amortyzatora powietrznego: http://cube.pl/rowery/mtb-hardtail/cmpt/cube-attention-27-5-black-n-white-n-red-2015/

 

Czekam na podpowiedzi i sugestie.

[beskid]

Giant miał spore rabaty więc jak Talon to model wyżej na Rebie. Sądzę, że okolice 3,5K są bardzo realne. Romet też pasował by model wyżej z XC32 a pytanie tylko czy jest dostępny. Kellys'a nie skomentuję bo mam odruch wymiotny na widok tego roweru.

 

Przy tej wadze to na pewno ale i generalnie amor powietrzny to jest to co najlepsze.

[phoe]

Talon trochę ponad 3500zł do wyrwania z Rebą. I to raczej będzie bardzo dobry wybór.

[Blaithiel]

odruchy wymiotne? az tak zle??? a moglbys uzasadnic czemu? moze faktycznie projektant troche przesadzil z geometria;)) ale nie o wyglad tu przeciez chodzi. Przymierzalam ten rower w rozmiarze M - jest za duzy, ale mimo wszystko bylo mi na nim wzglednie wygodnie, S bylby idealny, dlatego biore go pod uwage ze wzgledu na specyfikacje.

 

Szukam roweru w cenie regularnej 3000-3500 i nie chce tutaj przekraczac tej granicy, bo to moze ciagnac sie w nieskonczonosc;) wiecie o co chodzi, doloz 200 zl bedziesz miec to i to a jak dolozysz 500 to juz bedzie full wypas itd a finalnie skonczy sie na rowerzez za 5 tys. a takiego na dzien dzisiejszy, z moim skromnym budzetem, nie szukam:) szukam relatywnie najlepszego roweru w tym przedziale cenowym.