Skocz do zawartości

[sztyca carbon] chowa się do ramy.


slav4

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Więc Panie, tego, no...... zaszalałem i pozwoliłem sobie na Ritcheya WCS 27,2. W instrukcji stoi jak byk że max siła dokręcenia to 8,5 Nm. Dobrałem wysokość siodła, a że nie dysponuję kluczem dynamometrycznym, to w zaprzyjaźnionym serwisie tyle też mi dokręcili (uprzedzając ew. pytania - najpierw smar miedziany, potem osadzenie sztycy)

No i.... kiszka. Przejechałem dziś kawałek (specjalnie po wertepach) no i jakieś dziwne trzaski. Po paruset metrach wiedziałem już że cholera pomalutku, ale konsekwentnie chowa się w ramie. No to wkręciłem śrubę od zacisku jeszcze o prawie cały obrót. Trzaski ustały, sztyca się nie chowa, ale cały czas mam świadomość że zacisnąłem bardziej niż producent zezwala.

Bać się że kiedyś tam chrupnie ? Jakieś patenty żeby zostawić te dopuszczalne 8,5 Nm, a jednocześnie uniknąć trzasków i wjeżdżania sztycy w ramę ?

Napisano

Dokładnie jak pisze Mokry ...

 

W zastępstwie "specjalistycznych produktów" możesz użyć drobnej pasty do docierania zaworów w głowicach silników spalinowych :).

 

Pozdro

Napisano

Heh,

Poczytałem trochę MTBr i BikeRadar - widzę co ludzie piszą - nie tylko sztyca może p***lnąć. Jeszcze może strzelić rama w miejcu mocowania, a to już kompletnie mi się nie podoba.....

Napisano

Jeżeli nie zależy Ci na czasie i nie chcesz kupować własnego to mogę Ci przesłać trochę pasty montażowej do karbonowych części. Mam Finish Line Fiber Grip i jestem bardzo zadowolony.

Jeżeli jesteś chętny to zgłoś się na PW

Napisano

Panowie,

Dzięki wszystkim za chęć pomocy, ale myślę że chyba w KAŻDYM serwisie "odpalą" mi ze 2-3 cm3 pasty do montażu carbonu.

Ileż to może kosztować ?

Na pewno spooooro mniej niż sztyca czy rama. A temat jest raczej pilny, bo w niedzielę maraton w Sandomierzu (ŚLR).

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...