gorczanski Napisano 31 Marca 2015 Napisano 31 Marca 2015 Jadę sobie dzisiaj moją ukochaną Jolene, a że było z górki to wrzuciłem przód na największą zębatkę, a tył również na największą koronkę kasety i w pewnym momencie zrobiło się z wózka przerzutki coś takiego: wiem, że przekoszenie w takim układzie jest duże i rzadko tak jeżdżę ale nigdy wcześniej to się nie zdarzyło, wózek przerzutki jest w pozycji poziomej, a gdy pedałuję to rower nie jedzie, spotkał się ktoś z czymś takim? kaseta wygląda na dobrą, na innych przełożeniach (1 i 2 z przodu) pracuje normalnie,
Rocky98 Napisano 31 Marca 2015 Napisano 31 Marca 2015 Tak jak kolega wyżej, i nie jeździ się na takim przełożeniu.
gorczanski Napisano 31 Marca 2015 Autor Napisano 31 Marca 2015 dzięki panowie, ciekawa rzecz bo rower mam od nowości i łańcuch o takiej długości był założony "fabrycznie"
seraph Napisano 31 Marca 2015 Napisano 31 Marca 2015 Łańcuch ci się skończył To w ogóle wskoczyło tylko dlatego, że depnąłeś - na stojaku w życiu byś nie naciągnął tak przerzutki.... Jeszcze ciekawsze jest, że łańcuchy zwykle są za długie...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.