bielak Napisano 1 Lutego 2015 Napisano 1 Lutego 2015 Witam, Nadeszła zima, wiec szosa odstawiona do garażu, a na czymś trzeba jeździć. Mieszkam w okolicy Warszawy, więc wszystkie trasy są płaskie jak stół. Pożyczyłem od znajomego starego Gary Fishera aby pośmigać po lasach, spodobało mi się, lecz jest jeden problem, czyli czyszczenie roweru Wszystkie trasy wyglądają teraz jak bagno, więc po każdej jeździe muszę go doprowadzać do ładu przez pół godziny, a przerzutki i kaseta podczas jazdy zapychają się błotem i biegi nie chcą wskakiwać. Wtedy zacząłem myśleć o singlu, jednak nie wiem czy to dobre rozwiązanie na płaski teren. Idealny moim zdaniem wyborem na okoliczne trasy byłby przełaj, ale cena nawet używanych to około 2000zł, a używanych ram praktycznie nie ma. Do rzeczy: Chcę złożyć rower na zimę i bardzo słabą pogodę za małe pieniądze (góra 1000zł), który będzie prosty, bezawaryjny, działający i chyba jednobiegowy. Tutaj potrzebuję Waszej rady jak się za to zabrać i czy w ogóle single speed będzie dla mnie dobrym wyborem, czy lepszy będzie przełaj czy MTB i co najlepiej kupić. Dzięki i pozdrawiam!
kinder85 Napisano 1 Lutego 2015 Napisano 1 Lutego 2015 W razie czego mam na sprzedaż rower który złożyłem sobie właśnie na zime aczkolwiek sytuacja zawodowa sprawiła że do wiosny raczej nie będę miał okazji pośmigać :/ Założeniem była właśnie uproszczona konstrukcja (żeby nie miało co rdzewieć) dlatego z przodu jest jedna tarcza więc nie ma tez przedniej przerzutki. Z tyłu jest 7 biegów bo jednak jakieś się w zimie przydają. Rama i widelec to nieźle zachowany oldshoolowy GT Karakoram ! Koła, opony, łańcuch, wolnobieg, przerzutka, pedały, kierownica, chwyty i rogi są nowe! Jak byś był zainteresowany to porobie więcej fot i napiszę coś więcej P.s - Fotka jest w moim "garażu" a cena jaka mnie interesuje to 650zł
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.