Skocz do zawartości

[napęd] Full upgrade Proszę o pomoc :)


KrukuB

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej Panie i Panowie, 

 

To mój pierwszy post. Fajnie dołączyć do Waszej społeczności :) 
W 2009 roku kupiłem sobie swój kochany rowerek ( http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/55/Kellys.Coach/ ). Trochę na nim już km natrzaskałem km (10-13 tys). Uwielbiam jeździć turystycznie, a po ostatnim wypadzie w góry Śnieżycie coś mi odpiło i więcej jestem w lesie niż na asfalcie. Przed kolejnym sezonem chce sobie zrobić porządny upgrade całego osprzętu. V-brakei nie starczą mi podczas zjazdów w górach (szczególnie jak jest mokro) oraz, gdy mam ciężkie sakwy. 

 

Oto mój plan: 

Przerzutki: Acera zamieniam na Deore ( a może slx?) 

Hamulce: Acera V-brake na Deore hydrauliczne (slx?)

Koła: Aktualne dogorywają. Szczególnie tył. Zarówno piasty (które nie są na łożyskach maszynowych)  jak i felgi. 

Napęd: Zapewne go też bede musiał wymienić przy okazji wymiany przerzutek. 

 

Pochodzę z kompletnych nizin, wiec po górach często nie bede miał okazji jeździć. Stąd też chce by moim rowerem wygodnie jeździło się zarówno w terenie (bez zjazdów hardcorowych) jak i po asfalcie - po zmianie opon. Zdaje sobie sprawę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, ale ja jeżdżę rekreacyjnie i nie zależy mi na wynikach :)

 

I tutaj moja prośba. Czy możecie odpwoeidzieć na dwa poniższe pytania? 

1) Co ogólnie o tym sądzicie?

2) Czy może ktoś napisać jakie modele komponentów będą pasować do mojego roweru? Za odpowiedź na to pytanie stawiam piwo (nie żartuje :) ). 

 

Pozdrawiam, 

Arek

Napisano

@Rules: Hej. Dzięki za odpowiedź. Rozważałem to. Ale wtedy jak wydam np 3k na rower będę w sytuacji, gdy mam fajny sprzęt w teren i rozklekotany rower na wycieczki rowerowe. Na wycieczki jeżdżę często, a w tym roku chciałem skoczyć do Chorwacji (gdzie bede jeździł głównie asfaltem). 

Napisano

W lesie w górach tym nic nie zrobisz za wyjątkiem bardzo dobrze utrzymanych szutrówek więc i tak jesteś skazany na szosę. Amorek bardzo dostanie w d... jak wstawisz mu hydraulikę. Generalnie to co chcesz zrobić nie jest złe ale musisz się zdecydować bo tak jak by chcesz zjeść ciastko i mieć go równocześnie a tak się nie da. To będzie wtedy rower na bardzo konkretne warunki.

 

@susi33 nie wiem czy można się już śmiać :blink: Do czego to ma niby być odpowiedz??

Napisano

@beskid: Dzięki za odpowiedź. Nie jeżdżę po trudnych terenach. Raczej skoków etc. nie doświadczam więc chyba źle tak nie jest? W górach trzymam się szlaków rowerowych. W terenie jeżdżę tylko u nas na nizinach i to wygląda jak powolna przeprawa (dużych sił rowerek nie zaznaje :) )

Napisano

A czy ta rama ma mocowanie pod zaciski do tarczówek? Masz już jakieś luzy na amortyzatorze? Jeżeli nie to po przejściu na tarcze jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz miał, więc dochodzi jeszcze ewentualna wymiana amortyzatora, może sztywniak?

Podsumowując koła, kompletne hamulce, łańcuch, kaseta, korba, przerzutka/ki, manetki, opony i ewentualnie wideł. Czyli dużo. Czy warto? Może i tak, ale na pewno trzeba zacząć od określenia budżetu i zastanowienia się co jak do tej pory najbardziej nie dawało rady. Może wcale nie musisz zmieniać np. przerzutek.

Napisano

@beskid: Dzięki za odpowiedź. Nie jeżdżę po trudnych terenach. Raczej skoków etc. nie doświadczam więc chyba źle tak nie jest? W górach trzymam się szlaków rowerowych. W terenie jeżdżę tylko u nas na nizinach i to wygląda jak powolna przeprawa (dużych sił rowerek nie zaznaje :) )

 

Idzie z grubsza o to, że jak Ci się zachce zjechać z dobrej drogi w górach to będzie lipa. Szlaki rowerowe są różne w tym są te na tego typu rower. Nic więcej na mim nie zdziałasz. Największy problem będziesz miał z amorkiem i kołami. Na górskich zjazdach hydraulika wytwarza potężne siły. Jest inaczej niż V-kach bo tu praca tarcza-zacisk występuje tylko po jednej stronie kół. Szprychy i wideł dostają strasznie więc kup porządne koła i pomyśl na nowym powietrznym amorkiem.

Napisano

Nie polecam inwestowania w ten rower, tak jak w każdy rower za ~1000zł. To rower do spokojnej rekreacyjnej jazdy po asfalcie i ubitych i w miarę równych duktach i nie da się z niego sensownie zrobić nic lepszego. 

Napisano

Moim zdaniem jednak się da. @KrukuB w pierwszym poście wyraźnie określił do czego będzie mu służył rower.
Jeżeli rama obsłuży hamulce tarczowe to spokojnie można osiągnąć założenia twórcy wątku.

Oczywiście zmian będzie bardzo dużo ale koszta będą mniejsze niż zakup nowego roweru na grupie Deore.

 

Spokojnie możesz zostawić widelec, kieorwnicę sztycę siodła i siodło. Reszta do wora :)
Do wymiany zatem koła i napęd.
Jeśli chodzi o piastę na tył na łożyskach maszynowych to przyjrzyj się D042S Novateca. Ma 4 maszynowe łożyska. Bardzo dobra i solidna piasta, droższa od XT o kilka złotych, jakościowo dużo lepsza. Jeśli wolisz budżetowo to dwułożyskowy Novatec też będzie dobry ( z pewnością lepszy od piasty Deore).
Do tego przerzutka tylna XT, przednia, kaseta, hamulce, korba z grupy Deore i... i będziesz zadowolony ;)

 

Napisano

Hej! 

 

Dziękuje wszystkim za rady. Zastosowałem się do głosu większości. Policzyłem wszystko i wyszło mi spoooooro pieniążków. Skończyło się tym, że kupiłem sobie nowego Kross'a B7 z 2014 roku z 1000zł rabatem. Jeździ się świetnie. 

Postanowiłem, że z akutalnego sprzętu zrobię sobie szosówkę którą będę jeździł na wycieczki po asfalcie, lub do pracy. Poczyniłem już pierwsze kroki ku odświeżeniu maszyny (np. oto mój amortyzaotor https://www.dropbox.com/s/uyyu3z4kjh7ar3x/Photo%2018-01-15%2012%2043%2019.jpg?dl=0 :) ).

 

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi! 

Pozdrawiam, 

Kruku
 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...