Skocz do zawartości

[rower] - problem z wyborem


00Ania00

Rekomendowane odpowiedzi

jip wybacz ale piszesz takie brednie o crossach, że nóż w kieszeni się otwiera jak czytam takich teoretyków... Spędziłem na Crossie 9 lat i z całą świadomością zapewniam Cię, że nie ma takiego terenu w który bym nie wjechał (po założeniu odpowiednich opon)  z powodzeniem łącznie z górskimi podjazdami i zjazdami co w ocenie niektórych jest niemożliwe do wykonania (śmiech). W mojej historii przewijały się różne rowery, szosówka,  MTB 26" , Cross , MTB 29" , Full 26" obecnie mam 3 różne rowery i zapewniam Cię, że jeśli chodzi o dłuższe wycieczki po okolicy w 95% wybieram swojego Crossa ze względu na szybkość wygodę i przyjemność z jazdy. Teraz Cię zaskoczę, od 2 sezonów wywaliłem ze swojego Phanatica amortyzator, podniosłem kokpit łamanym mostkiem i śmigam na sztywnym widelcu z przodu po tych naszych strasznych drogach (śmiech) i nadal żyję, mało tego jazda stała się jeszcze bardziej przyjemna a przyśpieszenia w końcu bardziej efektywne. Mam porównanie tych samych tras pomiędzy Crossem i MTB - zdecydowanie wybieram Crossa bo daje większą średnią prędkość, nie boli mnie kark po dłuższej wycieczce, dużo łatwiej o utrzymanie stałej prędkości w trasie, szybsze przełożenia i jest zdecydowanie wygodniej. 

 

Na koniec stawiam kratę piwa, że szybciej od Ciebie wjadę i zjadę na swoim Crossie tę samą traskę w górzystym terenie (możesz sobie wybrać rower jaki będziesz tylko chciał!!) ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@selvan82

 

Na crossie spędziłem 2 lata :/

Fajnie, że nie ma takiego terenu w który byś nie wjechał i nie wyjechał na crossie, włacznie z górskimi podjazdami, ale to są twoje doświadczenia. Moje są inne, moich znajomych też. Jak sam piszesz inni się dziwią, że takie podjazdy są niemożliwe do zrobienia na takiego typu rowerze.

 

To że jesteś ode mnie szybszy i mocniejszy w każdym terenie i w każdych warunkach to widać od razu po twoim wpisie ;) Skoro już tak na sztywno podoba ci się jazda myślę, że przełajówka/kolarzówką będzie twoim następnym rowerem, trzymam kciuki :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

to są twoje doświadczenia.

 

W końcu napisałeś coś sensownego, trafiłeś w sedno sprawy - masz odmienne doświadczenia na Crossie ale wszystkim starasz się narzucić swoje własne zdanie i piszesz, że te rowery są "be" a do jazdy rekreacyjnej po mieście oraz lesie lepiej sprawdzi się niby MTB. Piszesz o swoich znajomych, a ja po drugiej stronie postawię też sporą rzeszę ludzi którzy przez lata z uśmiechem na twarzy jeżdżą na Crossie i nie wyobrażają sobie powrotu do ociężałych MTB. Chciałem Ci tylko pokazać, że generalizujesz i to że Tobie coś nie odpowiada czy nie pasuje to nie znaczy, że sama idea roweru Crossowego jest do kitu. 

 

Pozdrawiam i życzę więcej obiektywizmu na przyszłość. 

 

PS. Przełajówka mnie nie kręci, wolę mocniejszy teren i rower zjazdowy a szosówka ma zbyt sportową geometrię aby jeździło się na niej wygodnie stąd Cross który jest w tym momencie najlepszym rozwiązaniem i połączeniem kilku możliwości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę na crossie kilkanaście lat, rekreacyjnie, po asfalcie, w lesie i w terenie. Oczywiście nie są to najbardziej wydumane krzaczory - to przejazdy rekreacyjno-turystyczne. Nierzadko jednak trasa wiedzie szlakami pieszymi, gdzie i piach i wzniesienia można spotkać. W takiej sytuacji nie brakuje mi żadnych przełożeń, jadę na równi z towarzystwem na mtb, choć zapewne mniej komfortowo. Na "góralach" tylko krótkie przejażdżki próbne i nieodparte wrażenie rozpraszającej energię galarety. Nie sądzę, aby crossowi brakowało lekkich przełożeń do pokonania leśnego szlaku. Za to mtb wyraźnie nie ma tych "twardych", nieodzownych do żwawego przemieszczania się po asfalcie... Jeśli więc rower uniwersalny, do miasta i na leśne ścieżki, to zdecydowanie cross/trekking...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skłaniam się do zakupu krossa, ale słyszałam (czytałam), że krossy nie są polecane bo pękały im ramy na spawach. Nie wiem czy to się zmieniło, bo na serwisy nie chcę liczyć jak każdy z nas.

Ciekawe,autorem,autorką tematu jest mężczyzna,czy kobieta ?A może dwa w jednym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przysadzę prywatą. Może fulla Scotta w podobnym przedziale cenowym? ;)

Właśnie mam na sprzedaż mojego. Satysfakcjonująca mnie cena niedużo przekroczyłaby wspomniane przez Ciebie limity.

A jakościowo nie ma absolutnie co porównywać żadnego Kross'a z wyżej podanych!

 

Szczegóły tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/173572-rower-scott-geniusreflex-okazja/

 

Wiem, że "każda sroczka..." i w ogóle ale to naprawdę jest wyjątkowa okazja na świetny rower za psie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...