Skocz do zawartości

[Siodełko] Fizik Aliante, Antares czy Arione do przelajowki?


Prz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jestem w tej chwili w Danii i mam mozliwosc kupic jedno z siodelek Fizika (Aliante, Antares, Arione) w promocji za 500 DKK, czyli ok. 275 PLN (z wagi wynika ze wersja Kium). Cena okazyjna, a w swojej przelajce wciaz mam fabryczne siodelko, wiec warto skorzystac smile.png Co polecicie z nich?

Moj rower to Verenti Substance CX 1.1, siodelko fabryczne brandowane przez 4ZA. Najczesciej jezdze w gornym chwycie (za klamkomanetki), dolny glownie na wietrze (a wiatru mam pod dostatkiem i w DK i w PL wink.png ). Wedlug tego testu rozciagliwosci Fizika konce palcow mam gdzies na wysokosci polowy piszczela, moze troche blizej kolana, wiec wychodzi raczej byk, czyli Aliante.

Na wszelkie wypady rowerowe zawsze w kolarkach, ale czasem jezdze tez po miescie w zwyklych spodniach.

 

Przepraszam za brak polskich znakow wink.png

Napisano

Jeśli z "testu" Fizika wychodzi Ci byk to powinieneś tak jak napisałeś mieć aliante. Wiele osób nawet mając kameleona i tak decydowało się na siodełko z byka bo było im wygodniej.
Arione na pewno odpada bo będziesz się na nim męczył - jest proste jak deska. Tym bardziej na przełajówce.

Jeśli chodzi o jakość to Fizik jest w tej chwili chyba jedynym siodłem tego typu robionym ręcznie. Co do ceny to faktycznie promocyjna :) Szkoda, że nie wybieram się na dniach w Twoje strony bo sam bym kupił sobie Antaresa ;)

  • 3 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...