Prz Napisano 12 Września 2014 Napisano 12 Września 2014 Jestem w tej chwili w Danii i mam mozliwosc kupic jedno z siodelek Fizika (Aliante, Antares, Arione) w promocji za 500 DKK, czyli ok. 275 PLN (z wagi wynika ze wersja Kium). Cena okazyjna, a w swojej przelajce wciaz mam fabryczne siodelko, wiec warto skorzystac Co polecicie z nich? Moj rower to Verenti Substance CX 1.1, siodelko fabryczne brandowane przez 4ZA. Najczesciej jezdze w gornym chwycie (za klamkomanetki), dolny glownie na wietrze (a wiatru mam pod dostatkiem i w DK i w PL ). Wedlug tego testu rozciagliwosci Fizika konce palcow mam gdzies na wysokosci polowy piszczela, moze troche blizej kolana, wiec wychodzi raczej byk, czyli Aliante. Na wszelkie wypady rowerowe zawsze w kolarkach, ale czasem jezdze tez po miescie w zwyklych spodniach. Przepraszam za brak polskich znakow
lukeps Napisano 12 Września 2014 Napisano 12 Września 2014 Jeśli z "testu" Fizika wychodzi Ci byk to powinieneś tak jak napisałeś mieć aliante. Wiele osób nawet mając kameleona i tak decydowało się na siodełko z byka bo było im wygodniej.Arione na pewno odpada bo będziesz się na nim męczył - jest proste jak deska. Tym bardziej na przełajówce.Jeśli chodzi o jakość to Fizik jest w tej chwili chyba jedynym siodłem tego typu robionym ręcznie. Co do ceny to faktycznie promocyjna Szkoda, że nie wybieram się na dniach w Twoje strony bo sam bym kupił sobie Antaresa
kniaz Napisano 28 Grudnia 2014 Napisano 28 Grudnia 2014 Jak byś chciał Antaresa, to napisz na priv. znajomy ma nówkę do sprzedania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.