[ Łańcuch] Wypadło "oczko"

[Gość]

Witam,

 

Dzisiaj stało się coś bardzi głupiego, przy rozpinaniu łańcucha wypadło mi "oczko" w końcowym ogniwie ( oczywiście musiało teleportować się w zaświaty bo szukałem go godzinę łącznie z zamiataniem całego korytarza).

 

Nie bardzo wiem co zrobić w takiej sytuacji:

 

a) Skrócić łańcuch? Tyle że chyba trzeba będzie skrócić o 2 ogniwa bo do spinki potrzebne są ogniwa wewnętrzne czy jakoś tak Nie będzie to za dużo?

Jeździć bez tego? Wydaje to się dość głupim pomysłem

c) Kupić nowy łańcuch? Tego bym chciał uniknąć ale jak trzeba to się kupi...

d) Spytać w serwisie czy nie mają gdzieś wolnego "oczka"?

 

Co proponujecie?

 

 

[gajutrw]

Szukaj, musi gdzies byc

 

Jesli nie ma, skroc go

[seraph]

Skróć go 2 małe ogniwa praktycznie nic nie zmienią. Bez tego łańcuch będzie Ci przeskakiwał na najmniejszych zębatkach, bo nie będzie miał oparcia.

 

O ile łańcuch już nie jest "na styk" lub za krótki to skrócenie nawet mu się przyda, a ostatecznie możesz w jakimś serwisie zapytać czy nie mają jakiego kawałka łańcucha na warsztacie i Ci tulejkę dadzą

[Gość]

Właśnie byłem i mierzyłem- po założeniu łańcucha na 3x8 i napięciu zostają "wolne" 2- 2,5 ogniwa. Czy jak odepnę te 2 to nie będzie za krótki?

[ezios]

Idź do serwisu może mają ogniwka.

[Gość]

No dobra, jak będzie rolka to wezmę z seriwsu, a co jak nie będzie? Skracać ( biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej)?

[ezios]

Może dadzą ci całe ogniwo. Albo załóż 2 spinki powinno to działać. Nawet koło siebie, nie widziałem na forum aby komuś się zerwało.

[Gość]

2 koło siebie? Jak to możliwe? Chyba musiałbym je oddzielić wąskim ogniwem. Niestety jeżeli chodzi o pewne kombinacje to jestem ograniczony bo nie mam skuwacza, muszę polegać na serwisie.

[ezios]

Zgadza się dwa obok siebie być nie mogą. Myślę że coś ci dobiorą. Rozkuć możesz ewentualnie punktakiem i młotkiem.

[seraph]

Załóż łańcuch nie przełożony przez przerzutki na 3x1 (największa z przodu i największa z tyłu) i jeśli końce do siebie sięgają po skróceniu to jest OK.

A nawet jeśli nie sięgają i brakuje np. 2 ogniw to też można tak jeździć tylko trzeba pamiętać, żeby 3x1 nie wrzucać, ale na takim przełożeniu i tak się nie jeździ.