Skocz do zawartości

[do 1200zł] rower dla dziewczyny :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

szukam jakiegoś roweru dla dziewczyny. Zastosowanie: dojazdy do pracy, trochę po mieście, ale często też wycieczki (asfalt, rzadziej leśne dróżki) do 150km. Zastanawiamy się nad:

 

http://allegro.pl/kands-soprano-28-alu-amort-shimano-nexus-2014-i4271266354.html lub http://allegro.pl/damka-28-kands-soprano-3-biegi-nexus-alu-amor-2014-i4281253347.html

 

http://allegro.pl/lazaro-senatore-v2-mocny-trekk-w-dobrej-cenie-lady-i4288947811.html

 

co byście poradzili? Sam mam Lazaro Senatore v2 i nie narzekam. Czy te Kandsy są o wiele gorsze do tego typu zastosowań niż ten Lazaro? Czy może obydwa są takiej samej jakości i się sprawdzą? A może Kandsy są lepsze? ;)

Bardzo proszę o szybką pomoc i z góry dzięki :)

Napisano

Ale jakościowo oba modele są podobne, prawda? Właśnie wiem, że Kands bardziej taki miejski, a Lazaro trekking. Chyba zdecydujemy się na Lazaro.

 

I tu mam pytanie - myślicie, że będzie problem np. z zamianą siodełka przez sprzedawcę na inne? :)

Pytam, bo nie wiem jaka jest praktyka ;)

 

P.S. Jak w moim Lazaro pojawił się dźwięk (jak przy kluczu nasadowym) przy mocnym dociskaniu prawego pedału to co zrobić? :)

Napisano

Mam jeszcze jedno pytanie. Kands ma ramę typowo miejską, więc pewnie nie  ma problemu w uzyskaniu wyprostowanej postawy ciała. Czy taką postawę można osiągnąć w Lazaro, skoro rama jest trekkingowa?

Napisano

W Lazaro jest zastosowany wpuszczany mostek z regulowanym nachyleniem i geometria jest raczej spokojna, więc z wygodną pozycją nie powinno być problemów, choć może nie będzie to 90*, ale lekko pochylona IMHO jest wygodniejsza nawet w mieście, a za miastem musi być choć lekko pochylona, bo siedząc wyprostowanym jak na koniu, odczuwa się najmniejszy podmuch wiatru, jako opór. 

Napisano

Ale jakościowo oba modele są podobne, prawda? Właśnie wiem, że Kands bardziej taki miejski, a Lazaro trekking. Chyba zdecydujemy się na Lazaro.

 

I tu mam pytanie - myślicie, że będzie problem np. z zamianą siodełka przez sprzedawcę na inne? :)

Pytam, bo nie wiem jaka jest praktyka ;)

 

P.S. Jak w moim Lazaro pojawił się dźwięk (jak przy kluczu nasadowym) przy mocnym dociskaniu prawego pedału to co zrobić? :)

z siodełkiem ciężko powiedzieć,

co do dźwięku- sprawdź dokręcenie korby, bo u mnie się luzuje [też lazaro], jeżeli to nie korba, sprawdź pedały;

na luzującą się korbę dostałem poradę, żeby użyć kleju do gwintów, ale to chyba ostateczność będzie- najpierw spróbuję podkładki sprężynujące :)

....a co do siodełka-im szersze, żelowe, miękkie itd tym wygodniejsze na krótki dystans, dłuższa przejażdżka z takim siodełkiem to ciągłe poprawianie się i otarcia...

na wędrówki lepsze twarde siodełko[ale dobrze dobrane do kości kulszowych] i wąskie- nie ma otarć;

z 2 siodełkami nikt nie jeździ....więc proponuję dobrać do stylu jazdy

  • 2 tygodnie później...
Napisano

jeszcze z tymi pedałami i dziwnym dźwiękiem:

 

odkręciłem śruby korby z dwóch stron, wyczyściłem (było trochę opiłków chyba), prysnąłem jakimś środkiem (poleconym przez fachowca, który odradził WD40, bo wysusza) i dokręciłem z powrotem. Pedały odkręciłem i wkręciłem inne, które normalnie działają.

Dźwięk nadal jest i już nie wiem, co robić. Serwis to ostateczność (mieszkam w małym miasteczku, więc problem z transportem)...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...