Skocz do zawartości

[Bieszczady]trasa pętlami na 4 dni


poiesis

Rekomendowane odpowiedzi

dzis wrócilem z trasy po bieszczadach .

jechalem sam. w czasie drogi spotkalem kilka razy quady i motory crossowe.

mniej widzialem kolarzy z sakwami. ale zawsze sie pozdrawialismy.

jezdzilo sie bardzo szybko. bylem tym zaskoczony. pilnowalem sie aby zwolnic i poogladac.

 

Codziennie rano i wieczorem smarowałem kolana Fastum. 3 dnia bolało mnie sciegno Achillesa, po 3 nalozeniach przestało.

 

 

opis trasy

 

 

Dzien 1.

Wyjazd, Nozdrzec, trasa 886 do Sanoka, Lesko, Uherce Mineralne i skret

na Myczkowce do Soliny. Tu mialem nocowac, ale duzo ludzi i wczesna

pora kazalymi jechac dalej 895. potem skrecilem w prawo do Berezka

i tam obok kosciola zatrzymalem sie na nocleg. zaplacilem 20zl.

tu spotkalem ojca i jego dwojke dzieci, starsze mialo 15 lat i

prowadzilo quada. tatus jechal z mlodszym.bylem zaskoczony.

czas: 4h

max 62,5km/h

Avs 19,9km/h

Dst 83,2 km

 

 

Dzien 2.

wyjazd po 8. Polanczyk, az do Czarnej, potem w prawo do Ustrzyk

Górnych.

nie jechalem do Usrtrzyk dolnych bo miejscowiprzestrzegalimnie ze tam

duzo zlodziejstwa i ukrainskiej holoty. jechalem wiec trasaduzej petli.

 

 

za Lutowiskami nie bylo w sumie zadnych noclegow, tak samo w UGrn, wiec

nie polecam tam planowac spoczynku.

Ja dojechalem az do Wetliny. tam bylo duzo ludzi i duzo miejsc na

nocleg. dostalem jeden w zajezdzie. 1-osobowy pokoj ale bez wtyczki na prad. za

25zl.obok jadlodajnia i najadlem sie.

 

czas: 5h

max 63,9km/h

Avs 17,9km/h

Dst 91,5 km

 

 

Dzien 3

Z wetliny pojechalem na Cisna. nie jechalem na Sanok. za szybko bylbym

z powrotem. pojechalem na Komancze. Karlików i Bukowsko. Trasa

spokojna malo górek, ale widokowo. nieco gorsza droga. W karlikowie

zatrzymal mniedeszcz. zapowiadala sie burza. szybko dojechalem do

Bukowska i zatrzymalem siekolo kosciola w zajezdzie. nocleg za jedyne

15 zeta.

czas: 3,5h

max 59,5km/h

Avs 20,6 km/h

Dst 77,3 km

 

 

Dzien 4

powrot

Z bukowska, pojechalem na Sanok przez Sanoczek, potem Srogów. tu

niepotrzebnie skrecilem na Falejówka i raczkowa. na koncu dlugiej

gorki koniec asfaltu - i bloto. nie moglem tedy przejechac do Konskie i

Krzywe. musialem sie wrocic i skrecic na Grabówke. dojechalem do

Niebocka i dalej przez Krzemienna do Nozdrzca.

czas: 2,5h

max 50,5km/h

Avs 21,9km/h

Dst 59,2 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...