Skocz do zawartości

[ok 3000] szosa/cross - szybkość i długie trasy (Trek FX vs DS)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Proszę forumowiczów o pomoc!

 

Zastanawiam się nad zakupem roweru do ok. 3000zł

 

Zawsze chciałem mieć rower MTB i Szosówkę ale niestety 2 rowery MTB mi ukradli więc na ten rok szukam czegoś pomiędzy, co spełni moje oczekiwania w poniższym zakresie.

 

-MTB (mieszkam w mieście więc jest mi na chwilę obecną zbędny)

-Szosówka (chcę jeździć rowerem nie tylko po ulicy, ale czasem po utwardzonych ścieżkach)

 

Budżet nieduży więc stwierdzam, że kupię coś pomiędzy pseudo szosą, a pseudo MTB na ten rok. Chocia że jestem bardziej za SZOSĄ to Padło na serię Treka 28" - fx lub ds, która chyba spełnia wymogi . ..a może coś jest jeszcze?

 

Wymogi:

  • Głównie ma być szybki (lubię prędkość) (85%)
  • Jazda po małych górkach, utwardzonych powierzchniach, rzadko błotnistych (15%)
  • W tym roku mam zamiar pokonać dystans ok. 700 km w bardzo krótkim czasie, więc musi być w miarę wygodny i mieć możliwość instalacji -błotnik, bagażnik.

Dodam że rowery trekingowe odpadają na bank.

 

Szukam osób które miały podobny problem w wyborze roweru typu cross

 

Obecnie zastanawiam się nad modelami Treka:

TREK 8.4 FX DISK 2014

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/road/fitness/fx/7_4_fx_disc/#/pl/pl/model/features?url=pl/pl/bikes/road/fitness/fx/7_4_fx_disc

lub

TREK DS 8.4 2014

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/dual_sport/ds_series/8_4_ds/#/pl/pl/model/features?url=pl/pl/bikes/mountain/dual_sport/ds_series/8_4_ds

 

 

Szybkością, w moim rozumowaniu, wszystko wskazuje na FX`a ale dodam, że jeżdżę jak wariat po nierównym terenie.

Proszę o opinie osoby które miały do czynienia z którymś z tych rowerów.

Najbardziej mnie interesuje to, czy na Treku DualSporcie (który ma amortyzator z przodu) będzie znaczna różnica w prędkości na szosie w porównaniu z rowerem FX (bez amortyzatora)?  <- a to moje zasadnicze pytanie. 

 

Napisano

Ja przerabiałem podobny temat

Najpierw miałem typowego crossa z kiepskim amorem z przodu

Potem wymieniłem amor na lżejszy o min skoku co by nie tracić energii podczas podjazdów

Potem dałem kierownicę ala baranek co by mieć bardziej szosową pozycje i zyskać na prędkości.

 

Na końcu doszedłem do wniosku ze złotym środkiem dla mnie będzie przełaj i taki teraz kompletuje

 

Popytaj jeszcze wujka Google o rowery przełajowe i zobacz jak ci sie widzą.

 

Mz amor w crossie jest zupełnie zbędny.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...