Skocz do zawartości

[do 1000zł] rower, miejski środek transportu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jako, że jest to mój pierwszy post- serdecznie witam wszystkich Forumowiczów! :)

 

Mieszkam w pięknym mieście zwanym Wrocławiem, poszukuję taniego, nowego i możliwie niezawodnego środka transportu na uczelnię.

Nie chcę więcej wydawać, ponieważ rower będzie spędzał całe dnie na kampusie i dobrze by było, żeby nie kusił amatorów cudzej własności (niezależnie od wybranego modelu roweru i tak kupuję Kryptonite Evolution- postanowione).

 

Optymalnie byłoby kupić Arkusa za 600zł i się nie stresować, jednak strasznie nie lubię kupowania skrajnej tandety i stąd pytanie do Was:

 

Jestem płci brzydkiej, mam niecałe 1,90 wzrostu (rama rozmiaru 21" ?). 95% jazda miejska, ok. 10km dziennie, kilka razy w roku wypad za miasto.

Wymagam, żeby rower miał błotniki, bagażnik, osłonę łańcucha, oświetlenie itp (od biedy sam mogę to założyć, ale lepiej żeby było w standardzie).

 

Co kupić za te pieniądze? Oczywiście im taniej tym lepiej, fajnie by było gdyby jednoślad ładnie wyglądał :)

W podobnych wątkach polecane były rowery Lazaro, co myślicie o tym?

 

http://allegro.pl/lazaro-liberty-m-solidny-treking-z-aluminiowa-rama-i4030734316.html

 

Będę wdzięczny za szybką pomoc, ponieważ rower chciałbym mieć już w tym tygodniu.

 

Serdecznie pozdrawiam!

Napisano

Witaj. Tak, lezaro/kands to jedne z najlepszych które można za te pieniądze kupić, jednak model liberty jest na najniższym osprzęcie, który nie potrzyma zbyt długo pod takim wielkim chłopem (ze wzrostu wnioskuję że ważysz min. 80 kg)

Imho nie warto się pchać w modele na wolnobiegu. Lepiej wziąć model wyższy, z piastą pod kasetę i nieco lepszą przerzutką.

A może używka? Jakiś stary Giant np? Można wyrwać za 700 zł w całkiem dobrym stanie, za 300 zł wymieniasz to, co ewentualnie będzie zużyte i masz tani i dobry rower.

Napisano

Co do używek- wolałbym nie. Dlatego, że nie bardzo mam czas i chęci na sprawdzanie czy sprzęt jest legalnego pochodzenia... Chyba, że któryś forumowicz z Wrocławia ma coś sensownego do zaoferowania- wtedy sprawdziłbym na policji numery ramy i chętnie obejrzał rower. Kolejny argument: im mniej znanej marki rower będzie tym mniejsze powinno być ryzyko kradzieży. Kryptonite używany mądrze powinien na 99,5% powstrzymać przypadkowego złodziejaszka, a jego bardziej zaawansowany kolega i tak raczej nie zwróci uwagi na dobrze zabezpieczonego "lazaro"...

 

Jeśli się mylę- wyprowadźcie mnie proszę z błędu, jestem otwarty na różne propozycje. Jeśli używka to z Wrocławia, nowy- obojętne skąd :)

 

Zgadza się, ważę nieco ponad 80 kg, kaseta byłaby lepsza, ale nie mogę znaleźć roweru w tej cenie bez wolnobiegu... Do szału doprowadza mnie fakt, że sprzedający w opisie piszą enigmatyczne "kaseta SHIMANO", a na zdjęciach widać model rozpoczynający się od MF, czyli wolnobieg...

Lazaro i Kands nie montują w tańszych rowerach przednich piast z wbudowanym dynamem- czy żeby założyć taki wynalazek będę musiał kupować nową obręcz, czy wystarczą same nowe szprychy i piasta?

 

Jedyny spośród wymienionych marek, mieszczący się w budżecie, z kasetą. Warto?

 

http://allegro.pl/mocny-rower-trekingowy-kands-alfa-city-lublin-i4045582739.html

Napisano

Cholera, patrząc na brednie podawane w "danych technicznych" przestałem zwracać na nie uwagę i zacząłem patrzeć na zdjęcia. Jak widać rower z opisu i zdjęć to trochę inna bajka... Przedzwonię tam jutro, a póki co kontynuuję poszukiwania...

 

Potwierdzone mailowo przez sprzedawcę- to jest błąd w opisie. Rower posiada kasetę.

Znalazłem czarną wersję, ta polerowana mi nie leżała wizualnie :) Brać? Czy ktoś z jakimś veto? :)

 

Co myślicie o tym rowerku? Na pewno lepiej sprawdzi się w terenie, cena praktycznie ta sama, musiałbym tylko dokupić lampki i błotniki...

http://allegro.pl/mocne-lazaro-evolution-v2-shimano-acera-xct-v-b-m-i4029152149.html

Napisano

 

 

Co myślicie o tym rowerku?

Te dwa rowery są ze sobą nieporównywalne. Nie da się porównać MTB i trekkinga.

Napęd ma z tego co paczę, taki sam. 

Jak mam być szczery, to jako środek transportu, zawsze wybrałbym trekkinga. 

No chyba że bym mieszkał w Himalajach... 

Napisano

Porównanie przyszło mi do głowy ze względu na identyczną cenę, podobny napęd... Inne są w sumie opony i widelec, do miasta faktycznie gorsze. Dziękuję za uwagi, sam już się gubię. @@cienkun mistrz! :)

 

Na razie zostaję przy Kands Alfa City. Żadnych ciekawszych alternatyw?

Napisano

Kands Alfa City zakupiony, już w domu. Namierzyłem go w jednym z wrocławskich sklepów, musiałem dołożyć stówę w stosunku do cen Allegro. IMO wciąż warto, bo realizacja jakichkolwiek napraw gwarancyjnych to kwestia podjechania 10 min, a nie wysyłki na drugi koniec Polski.

 

Jeszcze nie byłem na nim nigdzie dalej i dopóki Kryptonite evo 4 nie przybędzie to się nie wybieram :) Z pierwszych wrażeń wynika, że rowerek jest faktycznie lekki i solidny, jak na swoją cenę BARDZO porządnie wyposażony (nowe Gianty po 1500 nawet nie marzą o takim osprzęcie). Pozycja za kierownicą bardzo wygodna.

 

Więcej napiszę wkrótce, póki co bardzo dziękuję za rady i pozdrawiam!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...