Skocz do zawartości

[do 4000zł] Cross/29er/?

zehmard

Rekomendowane odpowiedzi

zehmard Świeżak

zehmard

Napisano
Napisano

Siema.
 
Już słyszę jęk - "ugh - kolejny temat o tym samym!" ;) - nowy temat, bo raczej nie chciałbym podpinać się pod któryś z istniejących o trochę innym profilu i bruździć właścicielowi.
 
Od kilku tygodni przeglądam fora i szeroko pojęte internety w poszukiwaniu roweru i zasadzie mam w głowie jeszcze większy mętlik niż na starcie.
Przeczytałem większość forumowych tematów zahaczających o tę tematykę, ale że kwestia doboru roweru jest jednak trochę indywidualna w dalszym ciągu moje wątpliwości nie zostały rozwiane (albo po prostu jestem tępy).
Mam nadzieje że forumowicze wybaczą kolejny temat z cyklu "cross czy może coś innego?", kończę z samobiczowaniem i przechodzę do rzeczy.
 
Sprawa przedstawia się następująco;
Poszukuję roweru do jazdy po (głównie) mieście - asfalt, ścieżki rowerowe. Kraków, więc ze stanem infrastruktury rowerowej bywa różnie, jak wszędzie w naszym pięknym kraju - fajnie byłoby móc nie bać się zaatakować jakiegoś krawężnika lub dziurawego fragmentu jezdni.
Jazdy w terenie (zwłaszcza trudnym) obecnie nie planuje, ale nie wiem czy warto kompletnie odcinać się od takiej możliwości - jak to mówią, apetyt rośnie w miarę jeżdżenia.
 
Lubię pojeździć raczej dynamicznie i szybko (na miarę warunków i kondycji) - myślę, że odpowiadałoby mi coś z, mówiąc oględnie, "sportowym" zacięciem. Emerycka (nikomu nie ubliżając, oczywiście ;)) jazda mnie nie bawi.
Do wydania mam ~4000zł. Wolałbym kupić nowy rower - obawiam się, że na sprzęcie nie znam się na tyle, aby rozpoznać czy używka będzie warta swojej ceny, czy wszystko z nią ok i tak dalej.
 
Stwierdziłem, że wybór sprowadza się do roweru crossowego lub 29er'a na semi-slickach / slickach. 
O ile pierwsze rozwiązanie jest dość oczywiste, to czy drugie w ogóle ma sens, biorąc pod uwagę profil jazdy określony powyżej? 
Jakie rowery w tych kategoriach są warte uwagi? Do tej pory rozważałem:
 
Cross:

29er:

  • http://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3206 Grand Canyon AL 5.9 / 6.9 (6.9 ponad budżet ale do przełknięcia jeżeli naprawdę warto, bardzo mi się podobają wizualnie, osprzęt wydaje się być bardzo w porządku biorąc pod uwagę cenę. Nie mam jak się przymierzyć, musiałbym zdać się na łaskę Canyon'owego kalkulatora / pomocy technicznej).

Fajnie byłoby, gdyby ktoś się zechciał wypowiedzieć na temat tych rowerów. Oczywiście jestem otwarty na wszelkie dodatkowe propozycje. 
 
Z jednej strony obawiam się, że cross będzie trochę zbyt "wyluzowany" - wyprostowana pozycja etc. Z drugiej, że jeżdżąc po mieście nawet w połowie nie wykorzystam potencjału 29er'a. W najbliższym czasie planuję wybrać się i przymierzyć do Zethosa / Xenona, ale w międzyczasie chciałem zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych rowerzystów.
 
Jeżeli ktoś przebił się przez cały post - dziękuję, przepraszam za bełkot i pozdrawiam ;)

GRZECHJ Odkrywca

GRZECHJ

Napisano
Napisano

Hej!

 

Pytanie jeszcze jakie masz wymiary.

Ja mam 182-183 cm wzrostu i 83-84 cm przekroku i kupiłem Canyona AL 6.9 w rozmiarze M, który teoretycznie powinien mieć za krótką górną rurę dla mnie (o jakieś 20 mm pewnie), ale czuję się na nim świetnie.

Jeżeli masz podobne wymiary (zwłaszcza przekroku, koniecznie nie mniejszy) i chciałbyś się przymierzyć, to mam go w Krakowie, więc nie byłoby problemu ze spotkaniem.

 

Odnośnie tematu cross vs 29er to różni ludzie różnie polecają, więc to bardziej kwestia Twojego podejścia.

Ja miałem crossa, a teraz kupiłem 29era i myślę, że dobrze zrobiłem.

Póki co nie wykorzystuję go może w 100%, ale w 100% jestem zadowolony i raczej nie będę żałował.

 

Wg mnie cross zamyka Ci drogę do jazdy w cięższym terenie, a 29er nie oznacza od razu braku jazdy po asfalcie, bo opony można zmienić na węższe, a pozycję można dostosować ustawiając mostek na plus itp.

Ja sam mam już teraz na oku drugi zestaw opon (własnie pod asfalt i dłuższe jazdy), a w przyszłości złożenie mocniejszych kół. Cross ze względu na większy blat będzie Ci pozwalał na prostej więcej wyciągnąć, niż 29er, ale nie sądzę, żeby były to aż tak duże różnice, żeby było czego żałować.

Poza tym Canyony AL 5.9/6.9 nie mają jakiejś sportowej geometrii, więc wg mnie jest to jakby coś pomiędzy.

 

Myślę, że najlepiej byłoby gdybyś pożyczył górala od jakiegoś znajomego i spróbował jazdy w terenie.

Wtedy będziesz wiedział, czy Cię to kręci, czy nie. Jeżeli nie to nie ma sensu się pakować w coś, czego nie wykorzystasz i wydawać na to więcej pieniędzy niż musisz (bo bardzo dobrego crossa można kupić w okolicach 3000 pewnie).

A jeżeli się wkręcisz, to 29er i zacząć jeździć nie tylko po mieście :-).

 

Inaczej niż na własnej skórze się nie przekonasz czego potrzebujesz.

zehmard Świeżak

zehmard

Napisano
  • Autor
Napisano

Dzięki Ci GRZECHJ za odpowiedź i ofertę przymiarki, ale obawiam się, że byłaby raczej mało miarodajna - jestem zdecydowanie mniejszy: 178cm, 70kg, przekrok ~80cm (pomiar bez asystenta, więc mocno na oko, ale na pewno mniej niż 83-84) - w razie czego zgłoszę się przez pm :)

 

Nie wiem jak moderacja patrzy na podbijanie własnych tematów, ale zaryzykuję.

 

Myślę, że pójdę jednak w kierunku crossa - po kolejnym przeczytaniu połowy internetu na placu boju w tym momencie znajdują się:

 

Docelowo:

Rezerwowo:

Będę wdzięczny za wypunktowanie mocnych i (zwłaszcza) słabych stron tych rowerów - o ile różnice są na tyle znaczące, że warto zwracać uwagę na cokolwiek oprócz geometrii ramy i ogólnego dopasowania do użytkownika. Generalnie słyszę dobre opinie o Cube'ach (zwłaszcza cross'ach) oraz, że Spec się ceni i nie porywa w tym przedziale cenowym. Trudno mi to ocenić, bo nie bardzo orientuję się jak mają się SRAMy do Shimano. Spotkałem się z opinią (niczym w sumie nie potwierdzoną), że Spec wymusza trochę bardziej pochyloną pozycję niż typowy cross (cokolwiek poeta miał na myśli).

 

Nie mam preferencji co do żadnej marki, z estetycznego punktu widzenia Cube = Spec > Unibike, 

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc i wskazówki.

zehmard Świeżak

zehmard

Napisano
  • Autor
Napisano

edit: ugh, problemy z edycją, z jakiegoś powodu forum zjada mi połowę posta...

 

Dzięki za linka - do Radona raczej nie mam się jak przymierzyć a to jednak trochę zbyt poważna dla mnie kwota żeby ryzykować kota w worku. Ale może warto będzie sprowadzić coś innego  :)

 

Kolejny update - po krótkim tournee po krakowskich sklepach rowerowych odpada Cube - jednak "na żywca" nie wygląda tak fajnie jak na stronie producenta. Wygląd to niby sprawa drugo- albo i dalszo- rzędna, ale nie podoba mi się i nic na to nie poradzę ;<
 
Na tę chwilę wybieram między trzema rowerami:
Zostają:
http://unibike.pl/xenon.html  Unibike Xenon,
dodatkowo
 
Głównie zaważyła logistyka - sklep/serwis na miejscu, relatywnie blisko etc.
 
Wrażenia z przymiarek podobne, jutro jeszcze będę miał okazję przejechać się na Sportsterze (mierzyłem niższy model na tej samej ramie). Generalnie, osprzętowo przeważa Unibike, Spec i Scott niby większa renoma, lepsza(?) rama i +5 do lansu  ;). Unibike i Scott mają dodatkowo zdalną blokadę skoku - niby nic specjalnego, ale fajny bajer. Z drugiej strony, amor we wszystkich trzech wybitnie średni, w Specu dodatkowo mniejszy skok (50mm). Spec ma szersze gumy- na ile to faktycznie zaleta a na ile wada, pewnie wyszłoby w praniu. 
 
Wolałbym się nie dać złapać na jakiś marketingowy bełkot i fajny znaczek na ramie, ale z drugiej strony nie zależy mi na uprawianiu hipsteriady - pod warunkiem, ze te rowery są dobre i warte swojej ceny.
 
Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek uwagi to bardzo proszę. Na razie biję się z tym sam, jakaś dodatkowa opinia zawsze się przyda.
GRZECHJ Odkrywca

GRZECHJ

Napisano
Napisano

Wracając do tematu cross vs 29er to oczywiście Twój wybór, ale przejedź się na jakimś 29erze zanim zdecydujesz na 100%.

Nie będę Cię do niczego przekonywał, ale jak kupisz crossa, a później się przejedziesz na 29erze i Ci się bardziej spodoba to już i tak nie będzie odwrotu.

Samo czytanie internetów nie da Ci odpowiedzi jak Ty czujesz.

 

Jeżeli jednak cross, to oczywiście masz większe pole do popisu odnośnie osprzętu i możesz kupić rower taniej.

Z tych, które wybrałeś Unibike ma zdecydowanie najlepsze hamulce. Niby na asfalcie nie jest to aż takie ważne, ale dlaczego nie mieć czegoś lepszej jakości.

Jest jednak ciężki (w dużo niższej cenie możesz znaleźć właśnie Radona, który waży około kilograma mniej), i tutaj też pytanie, na które sam musisz sobie odpowiedzieć, czyli czy jeden kilogram robi Ci różnicę. Nie należy też do najtańszych (chociaż pewnie jakąś promocję na niego ogarniesz, bo 3700 to dużo za taki rower).

Ja nie jestem zawodowcem ani ekspertem, ale moje obecne 12 kg vs 14,5 z poprzedniego roweru robi bardzo dużą różnicę.

 

Tak naprawdę to w dużej mierze będzie kwestia tego, na którym Ci wygodniej.

Ale przejedź się na jakimś 29erze (no chyba, że nie planujesz zbyt często zjeżdżać z asfaltu) :-).

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Przejdź do listy tematów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...