fizjo Napisano 4 Marca 2014 Napisano 4 Marca 2014 cześć, przygotowując się do sezonu założyłem moje nowe Schwable Smart Sam UST na moje jeżdżone już sezon w systemie dętkowym Mavic XM819 UST... opony na obu kołach uszczelniły się dokładnie na obręczach i wentylach, ale niestety obie nie trzymają ciśnienia z powodu obszarów mikrodziurek na bocznych ściankach (w jednej oponie więcej w drugiej mniej) z których powoli ucieka powietrze (ok. 10-20 PSI / dobę). planuję "douszczelnić" ten zestaw mleczkiem Trezado (posiadam 100ml). zamierzam wlać po 20-30ml na koło. moje pytania w związku z sytuacją: 1) czy wskazane jest, aby koła po opisanym uszczelneiniu stały niejeżdżone? tzn. zalewam mleczko, potrząsam, kręce, przekładam z boku na bok itd. sprawdzam czy się uszczelniły mikro-dziurki w wannie i stawiam rower na tydzień po ścianą. czy może konieczne jest aby po zalaniu uszczelniacza duzo jeżdzić, bo może ono jakoś miejscowo zaschnąć..? 2) czy w tym przypadku jeśli kiedyś zdejmę opony, mogę wyczyścić mleczko, a mikrodziurki pozostaną zalene i przy następnym montarzu może się obejść bez uszczelniacza? czy może jestem już na niego "skazany"? z góry dziękuję za odpowiedźi! /tomek
Swider23 Napisano 4 Marca 2014 Napisano 4 Marca 2014 1. Przy tak małej ilości uszczelniacza powinien on się w całości rozprowadzić po ściankach i wspomnianych mikrodziurkach, raczej nie zostanie w dużej ilości w postaci płynnej. 2. Wyschnięte mleczko spróbowałbym usunąć, może bez jakiegoś dynamicznego szorowania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.