kampo Napisano 13 Lutego 2014 Napisano 13 Lutego 2014 Witam. Jako, że to mój pierwszy temat, chciałbym powitać wszystkich forumowiczów Przejdźmy do rzeczy. Obecnie w rowerze mam koło tylne mocowane po staremu, tj. nakrętki. Chciałbym używać szybkozamykaczy (na przodzie mam je od nowości). Z tego co na razie przeglądałem, to nie znalazłem innej opcji jak wymiana wolnobiegu na kasetę i piastę na taką pod kasetę z mocowaniem na szybkozamykacz - zgadza się? Zakładając, że tak, łańcuch i/lub korby byłyby też do wymiany? Przyjmuję, że do tego pytania nie są potrzebne Wam dokładne wymiary, czy inne szczegółowe dane, więc podam tylko te ogólne: - tylni wolnobieg ma 7 biegów (1, ten najbliżej szprych jest sporo większy od poprzednika), przedni na 3 - rower posiada hamulce tarczowe - rozstaw pomiędzy wew. stronami miejsca mocowania na piastę wynosi 155mm (jeśli dobrze pamiętam) Pozdrawiam.
beskid Napisano 13 Lutego 2014 Napisano 13 Lutego 2014 Problemem podstawowym jest konstrukcja haków tylnego trójkąta więc nie w każdej ramie da się to bezpiecznie zrobić.
drchlubicz Napisano 13 Lutego 2014 Napisano 13 Lutego 2014 powital pare lat temu mialem ten sam pomysl, w tym celu kupilem sama oske z konusami na szybkozamykacz, wydaje mi sie ze piasta z wolnobiegiem moga zostac, wystarczy wymienic os, pamietaj o odpowiedniej dlugosci i srednicy, no i te haki w ramie. konkretnie chodzi o cos takiego: http://allegro.pl/os-oska-piasty-tylnej-qr-k-238-crmo-m10-1-145mm-i3886315923.html tylko pod twoje wymiary, bo z tego co piszesz to ta jest za krotka pozdrower
Mod Team Puklus Napisano 13 Lutego 2014 Mod Team Napisano 13 Lutego 2014 http://www.forumrowerowe.org/topic/152442-naped-rowerowy-wymiana-wolnobiegu-i-przerzutki-l-kompatybilnosc/ to sobie przeczytaj, trochę chaos tam jest ale trochę ci pomoże. NIE wymieniaj pełnej osi na drążoną, nie jeżłei masz wolnobieg NIE! Oś pęknie prędzej czy później, zwykłą sie tylko wygnie. Ratuje cie wymiana na kasetę ale to już wiesz.
kampo Napisano 15 Lutego 2014 Autor Napisano 15 Lutego 2014 Dziękuję za odpowiedzi. Obecnie nowe ośki wyginam po wymianie prawie od razu. Kawałek przejadę i już lekko są skrzywione. Jak to wygląda w przypadku kaset? Są lepsze konstrukcyjnie, tzn. siły się lepiej rozkładają i nic się nie krzywi? Albo mechanizm zapadkowy - przeżyje dłużej niz koronki, czy odwrotnie? Problemem podstawowym jest konstrukcja haków tylnego trójkąta więc nie w każdej ramie da się to bezpiecznie zrobić. Czyli może się okazać, że jak kupię piastę zgodnie ze wszystkimi wymiarami/otworami/czymkolwiek, to ona po prostu nie będzie pasować do mojej ramy? Jeśli tak, to wtedy każda inna nie będzie pasować, bo mam tak (nie)przystosowaną ramę? Pozdrawiam.
drchlubicz Napisano 15 Lutego 2014 Napisano 15 Lutego 2014 w poprzednim poscie nie nadmienilem ze zaraz po przerobce rower mi skradziono, wiec nie doswiadczylem peknietej osi, ale oczywiscie jest to mozliwe. Są lepsze konstrukcyjnie, tzn. siły się lepiej rozkładają i nic się nie krzywi w wolnobiegu lozyska sa umiejscowione w okolicach szprych, wiec po stronie zebatek od haka ramy dzieli je odleglosc jaka zajmuja zebatki, na tej dlugosci os jest nie podparta, dlatego sie wygina lub w ekstremalnych przyp. nawet peka, w kasecie po stronie zebatek lozysko jest na koncu bebenka wiec bezposrednio przy haku ramy, wystepuje tam raczej scinanie niz zginanie. ona po prostu nie będzie pasować do mojej ramy trudno powiedziec bo nie wiadomo jaka dokladnie masz rame/haki, najprosciej bedzie podjechac do sklepu, wyjac kolo i przymierzyc piaste czy pasuje. pozdrower
kampo Napisano 15 Lutego 2014 Autor Napisano 15 Lutego 2014 Wszystko już wiem. Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
beskid Napisano 15 Lutego 2014 Napisano 15 Lutego 2014 Czyli może się okazać, że jak kupię piastę zgodnie ze wszystkimi wymiarami/otworami/czymkolwiek, to ona po prostu nie będzie pasować do mojej ramy? Jeśli tak, to wtedy każda inna nie będzie pasować, bo mam tak (nie)przystosowaną ramę? Pasować będzie ale nie w tym problem. Kiedyś też chciałem do haków tej konstrukcji wsadzić piastę na szybkozamykacz. Na początku było w porządku ale z czasem i większą ilością terenu zacisk powoli "puszczał". Zrezygnowałem więc dla świętego spokoju. Spróbować natomiast zawsze warto bo nic nie tracisz. Najwyżej pomyślisz nad zakupem innej ramy bardziej odpowiedniej pod zacisk.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.