Skocz do zawartości

[narzędzia] wysokiej jakości klucze do warsztatu - jakie wybrać?


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Stoję przed kupnem narzędzi warsztatowych będę ich używal zarówno do serwisu rowerów, auta, ale również jak przyjdzie mi coś przykręcić w domu. Szukam, czytam i zbieram opinie na różnych forach co kto czego użytkuje. Mam na to do wydania ~300 zł +/- 50 zł. Na początek chciałbym kupić jakąś skrzynkę narzędziową w której znalazłbym grzechotki, komplet nasadek, przedłużki, itp.

Daje przykład:

fed1abee15c39a81f8cf39d37f11d8d9.jpg

W przyszłości potrzebuję jeszcze kupić klucze plasko-oczkowe i odgięte oraz klucz dynamometryczny. Jednym słowem szykuje się spora inwestycja w warsztat. Z tego co do tej pory poczytałem wytypowałem kilka firm zajmujących się tego typu rzeczami:

Proxxon (mój faworyt), Honiton, jonnesway, wiha.

A może ktoś czegoś jeszcze innego używa i poleca.

Byłoby miło jakby napisał jaka firma, jak długo użytkuje i co było odkręcane do tej pory. Wiadomo, że w branży rowerowej raczej duże momenty sił nie są przenoszone, ale kto wie. Może są też jacyś amatorzy tutaj naprawiający sobie we własnym zakresie auta itp. Każda sensowna opinia jest dla mnie cenna.

 

 

TO NIE jest temat o multitoolach, o kluczach Topex'a czy Toya. Chodzi mi bardziej o zebranie opini co kto używa w swoim warsztacie. Jak długo, co poleca. Takie klucze to inwestycja na lata przy domowym używaniu dlatego chciałbym kupić raz a dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prawie identyczny zestaw od Proxxon-a, jak w pierwszym poście. Jakość bardzo dobra, używam intensywnie od czterech lat do napraw rowerów, motocykli, a także przy serwisowaniu pompy wodnej, którą mam w domu (woda z własnej studni) i jeszcze nic się nie wytarło/wyrobiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucze nasadowe i płaskie - Beta, Hazet, Proxxon, Jonnesway, w najgorszym przypadku Corona - to takie jakieś nonamowe ale śliczne i do roweru wystarczą.

 

 Klucze płaskie z grzechotką - Wera, Jonnesway

 

 Wkrętaki, bity - tylko Wera, ewentualnie Wiha

 

 Szczypce - Beta, Bahco (Sandvik), Knipex, Wiha

 

 NIE polecam: Yato, Stanleya, Lux-toolsa (za wyjątkiem szczypiec), marek marketowych.

 

 Z narzędzi rowerowych IceToolz (czy jakoś tak), multitoole Kellys (najtańszy - Simpler to moje best tool ever - mam pełną skrzynkę a i tak mini imbusy w ręce najczęciej - zresztą co zrobić jak wszystko w rowerze jest na ampuł 5mm? )

 

 Młotek - Kuźnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzechotka - Proxxon 1/2" - bo taka jest do znacznej części kluczy specjalnych.

Dynamo - proxxon

Nasadki hard dead z Juli - tak naprawdę potrzeba 8, 10, 11, 12, 13, 24 i H6 & H8 do cięższych przypadków (wszystko na 1/2")

Imbusy - bahco długie, bost (ale tych już raczej nie dostaniesz, to najpewniej był proxxon dla Castoramy).

Płaskie - bahco

Szczypce - lux-tools (marka własna obi, dobre i tanie, przynajmniej dotychczas).

 

Z typowo rowerowych w ciemno można brać całość sprzętu Pedrosa - może się psują (przy użytkowaniu serwisowym) ale wymieniają bez problemu ;).

 

Niech cie ręka ***** broni przed : topexem, yato, vorel, top tools, stanley, gdyby nie to że nam wymieniali te narzędzia od ręki w narzędziowym to by do rękoczynów dochodziło :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanie marki też miewają pojedyncze dobre narzędzia, ale do takich wniosków się dochodzi latami:

 

- Topex - pokrętło (rękojeść) do bitów - kosztuje 5 zł, czarno-żółta - rewelacja!

- Neo Tools - bity (zwłaszcza zestaw w plastikowym pudełku) - używałem jednego zestawu przez 4 lata do przeciętnych zastosowań, prędzej zginą niż się zepsują. Do wkrętarki już się nie nadają.

- Stahlson - dawna marka Castoramy, później był Dexter a teraz nie wiem co ale to już gorzej - klucze płasko-oczkowe z grzechotką Stahlson służą mi do dziś przy rowerze i lekkich zastosowaniach.

- Kuźnia - wspomniane młotki - jedne z najlepszych jakich używałem.

- Yato - mega długie wkrętaki typu PH3, PZ3 - do specjalnych zastosowań.

- Stanley - noże na ostrza łamane i hakowe, miary, poziomnice no i niezawodne skrzynki na narzędzia.

- rękawice robocze takie czarno-czerwone z Castoramy - hit dziesięciolecia :)

- Lux-Tools - tylko szczypce. Reszta to lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja mam sporo narzędzi firmy Stanley - bardzo dobra jakość.

Właśnie problem jest, że tutaj jakość od pewnego czasu poszła mocno w dół. Oglądając te narzędzia np. w castoramie ma się wrażenie jakby się wzięło narzędzia chromowane od topexa/neo. Stanley mnie nie interesuje, wszędzie go odradzają.

 

Od siebie polecę taki zestaw http://www.ceneo.pl/3671344 W Castoramie do dorwania za ok, 350zł. Używane przy wymianie pias w aucie i wszystko się trzyma. Tak jak kolega wyżej, polecam też stanleya.

 

Neo? Panie toż to Topex w trochę lepszym wydaniu. Miałem imbusy Topexa, o ile 5 mm wytrzymała długo, tak wszystkie klucze poniżej 4 mm wyrobiły się przy jednym, dwóch odkręcaniach. Dlatego nie widzę u siebie po raz drugi na warsztacie jakiegokolwiek narzędzia od Topexa i wyrobów podobnych. W tej chwili jestem na etapie szukania również kluczy imbusowych: Yato (cena), Wiha, Proxxon, Wera.

 

 

Patrząc po wypowiedziach utwierdzam się w przekonaniu, że marki narzędzi wybrałem słuszne i w tej chwili pozostaje już tylko wybór konkretnego zestawu dopasowanego do indywidualnego zapotrzebowania na dane klucze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klucze imbusowe udało mi się znaleźć Wiha 369H9S Ergostar w bardzo dobrej cenie 69zł:

http://allegro.pl/zestaw-kluczy-trzpieniowych-wiha-369-h9s-ergo-star-i3520573266.html

 

Nie powiem miałem chęci na te:

wera-zestaw-9-roznokolorowych-kluczy-imb

Tylko 120 zł to już było sporo do wydania.

 

 

Bartek być może i one są lepszej ciut jakości od Topexa. Jednak świadomość wydania takich pieniędzy na wyrób topex'owo podobny mnie raczej zniechęca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te imbusy Bahco w zupełności wystarczą - ja od 4 lat używam przy rowerze imbusa 5mm dodanego jako gratis do kamery monitoringu - jednego egzemplarza i wciąż jest jak nowy :)

 

 Te kolorowe Wery to też moje marzenie ale nie do roweru a do pracy. Obecnie mam zestaw Wery ale podstawowy z kulką.

 

 Co do ceny - Bahco to porządna firma ale też już nie to samo co dawne Sandvik. Porównanie imbusów Wery z Bahco - wygrywa Wera. Jednak 3-krotna różnica w cenie musi coś znaczyć, aczkolwiek przy zastosowaniach rowerowych nie da się tego zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie z narzedzi rowerowych uzywam prawie tylko i wylacznie Park Toola wlaczajac w to klucz dynamometryczny. Komplet imbusow  z raczka w ksztalcie litery T mam marki generycznej z marketow z narzedziami w kraju w ktorym mieszkam i poki co spisuja sie bez zarzutu - szczegolnie te male - 2, 2.5 i 3 mm.

 

Natomiast do wiekszosci robot przy rowerze uzywam trojkatnego Park Toola AWS-1 nie ze wzgledu na jakas szczegolna jakosc (ktora jest niezla) tylko na wygode posiadania trzech najczesciej uzywanych rozmiarow w jednym narzedziu.

 

Reszta moim zdaniem nie ma wielkiego znaczenia - momenty dokrecania srub sa na tyle male ze przecietnej jakosci zestaw spokojnie da rade (grzechotki, nasadowe, oczkowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ponad 20 lat uzywania narzedzi, kilka luznych spostrzezen.

Niezbyt interesuje mnie cena, wychodzac z zalozenia, nie stac mnie na rzeczy tanie. Oczywiscie nie kupuje elektronarzedzi Hilti do domu..., ale normalne reczne juz z tych drozszych.

Klucze imbusowe praktycznie nie do zniszczenia - PB Swiss Tools ponad 11 lat na jednym komplecie, wymieniane tylko 3 najmniejsze rozmiary - najczesciej rowniez uzywane. Uzywane codziennie. - https://www.elfaelektronika.pl/elfa3~pl_pl/elfa/init.do?item=80-383-00 mialem wersje z kulka, aktualnie jade na Wera - http://allegro.pl/imbusy-dlugie-z-kulka-9szt-zestaw-wera-022087-i3491989315.html -uzytkowanie co 1-2 dni.

Srubokrety,albo Bahco seria ergo - http://allegro.pl/wkretaki-bahco-be-9881-zestaw-wkretakow-srubokrety-i3452631291.html, albo Wera - http://allegro.pl/wkretaki-srubokrety-ph-plaskie-zestaw-wera-1334-6-i3486659194.html byla seria ProGrip, dokladnie te mam - codziennie

Klucze nasadowe, oczkowe, plaskie i ich kombinacje moze byc Bahco /te potrafia pracowac-rozszerzyc sie i slizgnac po nakretce, chodzi o skrajne sytuacje/, ale lekkie i silne sa -http://www.narzedziaserwisowe.pl/producent/stahlwille_zestawy_kluczy_zestawy_narzedzi-208-23.html -codziennie, traktowane mlotkiem, z buta, jakkolwiek. Co do luznych uwag jak stosowac narzedzia, zapraszam do nowoczesnych zakladow automotive, gdzie maszyny sa tak ogrodzone i skompensowane, ze czasem nie ma do nich dojscia. Wszystkich interesuje maksymalna wydajnosc, a nie pozniejszy serwis...., dlugi watek.

Ostatnio siedzielismy sobie z kumplem i liczylismy wartosc narzedzi w wozach w pracy, sredniej klasy kompakt mozna kupic, samochod czyli, ale to kupuje firma i nie od razu, tylko kroczkami...Do domu, da sie zalatwic narzedzia rowniez wysokiej klasy, czy to przez prezenty od firm zewnetrznych, czy rozne kombinacje, o ktorych nie chce pisac....

Szczypce, kombinerki, obcinaczki, itp,itd, z poprzedniej firmy Sandvik /Bahco/ , teraz Stahlville, czy Knipex - czasami przeginam ucinajac srubki M3,4,5 o twardosci 12.9 - ewentualnie chrom zejdzie z ostrza. Silne to jest, w odroznieniu od Kuzni, od nich tylko mlotki bym bral.....

Sporo zostalo narzedzi z Gedory, KS Tools, TengTools i mase innych marek i naprawde mysle iz w domowym zaciszu, nawet jak robisz sporo bralbym cos tanszego biorac pod uwage, ze zaczynam kompletowanie. W moim przypadku - mam wszystko, ewentualnie zgubie, dokupuje drozsze, bo robie to niezmiernie rzadko.

Tak przy okazji, jak bedziesz grzebal z samochodem to pamietam o teleskopowym chwytaku magnetycznycm, male cus a cieszy, jak trzeba srubke z zakamarkow wyciagnac, albo nie odkrecac oslony silnikowej z dolu.

Np cos takiego - http://allegro.pl/chwytak-teleskopowy-z-magnesem-2kg-yato-0661-i3450329335.html

Nie wymienilem tu wszystkich marek z pracy, bo jest ich troche, a co kilka grubych lat jest przetarg i jak z elektronarzedzami, byl Bosch, jest Makita, bedzie ????

Pozdrawiam.

Hehe i tak troche przekornie nie chce wyolywac wilka z lasu, bo moge tezy obalac wiadrami....., dobre narzedzie, to takie , ktore bardzo duzo wybaczy, nawet celowa glupote uzytkownika....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pracy używałem zestawu Honiton - grzechotki 1/2, 1/4, nasadki naprawdę bardzo, bardzo wytrzymałe choć na niektórych elementach lubi się pojawić rdzawy nalot (nasadki z bitami). Wiha ma bardzo dobre wkrętaki i bity. Pod ręką zawsze mam coś takiego i jestem naprawdę zadowolony http://www.wiha.com/sweden/Onlineshop/Screwdrivers4/Wiha-magazine-bit-holder-Standard-version/SB38090101-Magazine-bit-holder-magnetic-1-4

 

Znajomy pracujący w firmie telekomunikacyjnej używał narzędzi Beto (szczypce, boczne obcinaki itp) i był z nich bardzo zadowolony. Narzędzia Yato nie są takie złe jeżeli chodzi o stosunek cena/jakość powiedziałbym nawet, że jest całkiem dobrze. Używałem m.in. wkrętaków, imbusów i nie mam zastrzeżeń. Choć do celów zarobkowych mogą być niewystarczające. Jeżeli chodzi o Yato to wkrętaki, szczypce jak kupować to te z trójkolorową rączką!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie problem jest, że tutaj jakość od pewnego czasu poszła mocno w dół. Oglądając te narzędzia np. w castoramie ma się wrażenie jakby się wzięło narzędzia chromowane od topexa/neo. Stanley mnie nie interesuje, wszędzie go odradzają.

 

Nie wiem jak teraz z jakością Stanleya, ale większość narzędzi mam kilkunastoletnich dlatego pewnie nie narzekam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tej chwili jestem na etapie szukania również kluczy imbusowych

 

Jak chcesz naprawdę porządne klucze to tylko Pedros.  Miałem okazję zobaczyć jak wyglądają klucze Pedrosa, a jak Park Toola,  Neo czy inne podobne  po 3 latach "pracy" w serwisie, tylko Pedrosy nie zmieniły swojego kształtu, wszystko inne prędzej, czy później szlag trafia.

Tanie nie są, ale za te 100 kilka zł dostajemy produkt na lata, z dożywotnią gwarancją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie wiem co wy z tą ceną, wysokiej jakości klucze imbusowe nie muszą być drogie.

Bahco w wykończeniu oksydowanym, hartowane, kosztują 46-53zł !!!

 

http://brodex.zabrze.pl/zestaw-kluczy-trzepieniowych-wydluzonych.html

http://brodex.zabrze.pl/zestaw-kluczy-trzepieniowych-z-kulka-207.html

Potrzebowałem klucze imbusowe z kulką, czyli te z drugiego linku, których cena brutto wynosi 63 zł ;) Czyli tyle ile ja dałem za swoje Wihy przecenione ze 110 zł. Zobaczymy ile to jest warte, już niedługo, bo zawsze na zimę lubię sobie rower rozebrać, przeserwisować i przygotować na następny sezon :)

 

Osobiscie z narzedzi rowerowych uzywam prawie tylko i wylacznie Park Toola wlaczajac w to klucz dynamometryczny. Komplet imbusow  z raczka w ksztalcie litery T mam marki generycznej z marketow z narzedziami w kraju w ktorym mieszkam i poki co spisuja sie bez zarzutu - szczegolnie te male - 2, 2.5 i 3 mm.

 

Natomiast do wiekszosci robot przy rowerze uzywam trojkatnego Park Toola AWS-1 nie ze wzgledu na jakas szczegolna jakosc (ktora jest niezla) tylko na wygode posiadania trzech najczesciej uzywanych rozmiarow w jednym narzedziu.

 

Reszta moim zdaniem nie ma wielkiego znaczenia - momenty dokrecania srub sa na tyle male ze przecietnej jakosci zestaw spokojnie da rade (grzechotki, nasadowe, oczkowe).

Według mnie narzędzia Park-Toola są bardzo drogie, zbyt drogie jak na to co oferują. O ile z kluczami imbusowymi nie miałem nigdy problemów. Tak w przypadku kluczy do kontrowania konusów w piastach kulkowych, bardzo szybko się na nich robiły wżery. Więc jakość taka sobie.

 

Również używałem tego Toola z trzema imbusami ułożonymi w trójkąt. Dla mnie było to niewygodne w miejscach z ograniczoną ilością miejsca zawsze o coś przeciwległy klucz przy odkręcaniu/dokręcaniu haczył...

 

Masz rację przy rowerze i klucze Topex'a za 10 zł dadzą radę przez jakiś czas. Jednak chce kupić coś zarówno do roweru, samochodu jak i do domu.

 

 

@@shotgun, dorzuciłeś mi teraz temat do przemyśleń.

 

@@Piksel, kupiłem już imbusy patrz post nr. 12 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako pracownik Grupy Topex pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji, bo sporo się tu mówi o naszych markach i trudno mi się z niektórymi opiniami zgodzić.

 

Pixon,

Po pierwsze wspominasz o tym, że to nie jest temat o kluczach TOPEX. Rozumiem twoje podejście – szukasz kluczy przeznaczonych do profesjonalnych zastosowań, do pracy przy dużych obciążeniach i w związku z tym też nie rekomendowałbym Ci wyboru produktów TOPEX, które przeznaczone są do prac o mniejszej intensywności i mniejszych obciążeń. Są one dobrym wyborem do domu i dla osób, które korzystają z nich ze średnią częstotliwością i intensywnością.W przypadku takich użytkowników inwestycja w droższe narzędzia mija się z celem.

Nie mogę się natomiast zgodzić z Twoją opinią dotyczącą NEO. Nie wiem skąd czerpiesz swoją wiedzę na temat naszych narzędzi, ale ja mam zupełnie inne informacje, pochodzące z naszego laboratorium, w którym codziennie badamy nasze produkty, jak i konkurencje. Laboratorium otrzymało akredytację TÜV i zapewniam Cię, że testy w nim przeprowadzane są rzetelne. Nie publikujemy ich ale są bardzo cennym źródłem wiedzy dla nas. Stąd wiem, że NEO nie ustępuje jakością topowym markom. Ponieważ mamy taką zasadę, że nie komentujemy tego co robi konkurencja, nie będę porównywał, ale zapewniam Cię, że wiele obiegowych opinii, w tym ta którą Ty przedstawiłeś, jest po prostu nieprawdziwych. Ręczę, że NEO to solidne narzędzia, które z powodzeniem konkurują trwałością z droższymi, uznanymi markami (co nie znaczy, że te inne są złe – wręcz przeciwnie, doceniamy konkurentów). Dlatego też dajemy 25 lat gwarancji. Dlatego z naszych narzędzi korzystają profesjonalne warsztaty mechaniki pojazdowej i są one przez mechaników chwalone i polecane. Dlatego też uważam, że Twój wpis jest dla nas krzywdzący i nie do końca sprawiedliwy.

 

DominikM,

Marki, przed którymi ostrzegasz innych to w większości marki przeznaczone do użytku domowego i dla majsterkowiczów. Tak jak pisałem powyżej, do lżejszych i średnich prac nadają się świetnie, a ich ceny też są przystępne. Jeśli jednak jesteś tzw. „Hard-user’em”, czyli korzystasz z narzędzi profesjonalnie lub po prostu lubisz to robić i robisz bardzo często, to Tobie też polecę NEO. Dlaczego – pisałem powyżej odpowiadając Pixonowi. Daję głowę, że nie będziesz zawiedziony

 

Bartek6622,

Generalnie jest tak, że grzechotki to nie są narzędzia przeznaczone do odkręcania zapieczonych śrub. Zbyt intensywne i częste obciążenia są w stanie zniszczyć każdy, nawet najtrwalszy mechanizm. Szkoda grzechotki. Jeśli potrzebujesz odkręcić piastę używając narzędzi ręcznych,  prędzej polecę Ci pokrętło typu L lub pokrętło z kwadratem NEO + nasadkę w odpowiednim rozmiarze.

 

Piksel,

Jest wiele marek produkujących dobre narzędzia i nie ma co do tego dyskusji.  Tak jak pisałem wcześniej, nie chcę komentować konkurencji, natomiast odnosząc się do tego co piszesz o NEO – trudno mi uwierzyć, że po 3 latach nasze klucze się poodkształcały (zakładając, że były używane zgodnie z ich przeznaczeniem). My to wszystko naprawdę szczegółowo badamy i jestem pewien, że używane zgodnie z przeznaczeniem klucze wytrzymają więcej niż trzy lata. Już nawet odchodząc od testów w laboratorium, sam znam wielu mechaników, którzy to potwierdzą.

 

Jeśli chcielibyście jakichś bardziej szczegółowych informacji, to zapraszam do kontaktu pod adresem expert@grupatopex.com. Postaram się pomóc.

 

Pozdrowienia

Marcin

Grupa Topex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem narzędzia Proxxon'a są przereklamowane, szczególnie elektronarzędzia. Na początku są ok, ale z czasem szybko się zużywają. Pracuję też czasami narzędziami Wiha. Są świetne, ale do domowego warsztatu chyba za drogie. Jeżeli chodzi o podstawowe narzędzia to nie ma co inwestować w narzędzia profesjonalne (przeznaczone do pracy 24/365). Wystarczy kupić nieco droższe od tych najtańszych na Allegro. Tak zrobiłem z kluczami płaskimi i zestawem nasadowym. Marka noname. Zupełnie wystarczają do podstawowych prac. Jedyne w co warto zainwestować do droższe bity. Te najtańsze są miękkie i wystarczy chwila nieuwagi lub niewłaściwy dobór rozmiaru i po bicie.

Do domowego użytku polecam Yato. Mam sporo narzędzi tej marki. Lepszy Topex też jest dobry.

Ze specjalistycznych narzędzi rowerowych mam HandBike i ParkTool. Cena róni się znacznie - jakościowo nie ma tej samej proporcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wybór narzędzi to często kwestia doświadczenia i profilaktyki. Ja nie zawsze używam narzędzi zgodnie z przeznaczeniem - chodzi głównie o zbyt duże momenty siły, cięcie zbyt twardych materiałów itp. - czasami jest taka konieczność. Poza tym przeciętny użytkownik nie jest w stanie dostosować się do wszystkich zaleceń. Jak mam śrubę do odkręcenia to biorę klucz i odkręcam - mało kto jest w stanie ocenić lub zmierzyć jakiego momentu a tym samym jakiego rodzaju klucza potrzebuje. Takie sytuacje nauczyły mnie używać dobrych narzędzi - nie mam problemu z łąmiącymi się grzechotkami, wygiętymi i odkształconymi kluczami czy zniszczonymi śrubami.

 

 Do kolegi z Topexa - kupiłem kiedyś "na szybko" grzechotkę z Topexa 1/4 cala - potrzebowałem odkręcić śruby od klem akumulatorowych w samochodzie. Jak zazwyczaj - kluczy płaskich 10 i 13 mm nie było więc wziąłem grzechotkę i nasadki. Mechanizm zapadkowy rozsypał się przy pierwszym podejściu. Nidgy więcej - teraz tylko Proxxon lub Wera - może i drogie ale dobre i łatwo dostępne.

 

 Pisałem wcześniej - pokrętło proste do bitów Topex - rewelacja - używam od wielu lat, tak samo jak bity Neo - ale tylko do pracy ręcznej. Do wkrętarki się nie nadają. Macie pojedyncze rzeczy które warto polecić, większość to wg mnie niestety pieniądze wyrzucone w błoto.

 

 Pracuję narzędziami ręcznymi od dziecka (pomagałem ojcu w warsztacie samochodowym). Zawodowo od 7 lat. Nie da się - poza nielicznymi wyjątkami - zrobić narzędzia taniego i dobrego. Jakość kosztuje. Szczypce tnące boczne z Kuźni pękły przy cięciu drutu miedzianego 2,5 mm2, nożyce do blachy Topex nadają się do...no do niczego. Nie stać mnie na tanie narzędzia.

 

P.S. Imbusy w trójkąt, podobnie jak nasadki 8,9 i 10 mm to fajne wynalazki, niestety najczęściej ramiona przeszkadzają w kręceniu. Wybór imbusów z kulką - zwłaszcza dobrych - to świetny pomysł. Wszędzie da się podejść, wszystko odkręcić i jest możliwośćużycia naprawdę dużej siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...