Skocz do zawartości

[Do 2500zł] nowy trekkingowy


henk

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam czegoś w tym rodzaju: cc8f4144a9f4f50dm.jpg

Miałem ten rower przez kilka dni, ale wyszły wady eksploatacyjne (kupiłem używany) i musiałem oddać, jednak sama konstrukcja jest dla mnie idealna.

Zniechęcony do rowerów używanych szukam teraz nowego w cenie maksymalnie do 2500 zł, jednak wolałbym poniżej 2000 zł.

Skłaniam się do przerzutki planetarnej.

Oto moi faworyci:

http://www.dobrerowery.pl/raleigh-liverpool-meski-2013

http://allegro.pl/pegasus-piazza-7-shimano-nexus-i3915104528.html

http://allegro.pl/pegasus-piazza-8-comfort-shimano-nexus-inter-8-i3915517425.html

http://allegro.pl/rower-miejski-ktm-city-line-7-28-he-51-cm-nexus-i3854495584.html

http://allegro.pl/rower-trekkingowy-28-beone-ct03-nexus-8-biegow-i3903488956.html

http://allegro.pl/miejski-rower-rixe-tourus-shimano-nexus-8-i3901424851.html

Mój wzrost: 171 cm (w butach 173cm), długość nogi 79 (81).

Który byście wybrali, a który odrzucili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7mtb, nie szukam roweru crossowego, tylko trekkingowego - musi mieć błotniki, oświetlenie, bagażnik i osłonę na łańcuch.

mklos1, rower ma służyć głównie do poruszania się po mieście i czasem do dalszych wyskoków za miasto, w las, czyli asfalt, chodniki, bruk, ścieżki o różnej twardości itp.

Oczekuję od roweru trwałości i wygody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oczekuję od roweru trwałości i wygody.

 

Często gęsto piasty ze zintegrowanymi biegami są uważane za bezobsługowe, co oczywiście nie jest prawdą. Shimano zaleca przegląd swoich piast co 5 tyś km (osobiście do nich pisałem i taką odpowiedź uzyskałem). Jeżeli planujesz małe roczne przebiegi, to powiedzmy można by wtedy uznać, że piasta jest bezobsługowa. W przypadku większych przebiegów, typu więcej niż 4 tyś km, wypadałoby co rok do piasty zajrzeć. Koszt takiego serwisu (w uczciwym miejscu) jest od 120-150 PLN. Znalazłem serwisy, które twierdzą, że robią to od 50 PLN, ale takie omijałbym szerokim łukiem. Do tego trzeba będzie jeszcze doliczyć wymianę łańcucha (co 1500-3000 km - zależy od klasy) oraz zębatki (ok 7000 km) i korby (powyżej 10 tyś km). Pegasus Piazza 8 będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi namieszaliście.

Z tych dwóch Pegasusów skłaniałem się ku wersji 7, a w ogóle moim faworytem był Beone.

Dlaczego właśnie Pegasus 8?

Jest 350 zł droższy od wersji 7, a różni się chyba tylko jednym biegiem więcej.

Beone jest bardzo lekki, nie wiem jak z jakością osprzętu, bo się nie znam, tu jest specyfikacja: http://www.beone-bikes.com/NL/j2013/producten/j2013_hybride_crossover_ct03_lds.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o piastę Nexus 7 czy 8 to nie chodzi wcale o 1 bieg mniej czy więcej. Chodzi o to jak ta piasta jest zbudowana, ile waży, jaki ma zakres przełożeń, czy jest dobrze uszczelniona, jakie stawia opory i czy jest wyposażona w hamulec. Samych Nexus 8 jest kilka modeli. Wśród samych Nexus 8 są takie wobec których producent deklaruje zmniejszone opory lub lepsze uszczelnienie. Jeśli chcesz podjąć super- przemyślaną decyzję to musisz szukać na stronie producenta. Ja bym tylko polecał unikać hamulca zintegrowanego z piastą (torpedo).

 

Jeśli chodzi o bezobsługowość to tu masz wątek, gdzie kilku ludzi opowiedziało swoje doświadczenia z życia:

www.forumrowerowe.org/topic/152374-przerzutki-nexus-kontra-deore-2/

 

Niektórzy rzeczywiście musieli po kilku tys. km wymieniać zębatkę lub łańcuch. Ja mam zupełnie inne doświadczenia. Jeżdżę cały rok, w każdą pogodę i problemów z zużywaniem napędu nie mam.

Waga roweru chyba nie powinna być najważniejszą cechą przy wyborze roweru do codziennego użytku. Ja bym stawiał na niezawodność, ale tego nie da się porównać.

Marka BeOne podobno jest holenderska, ale jak mieszkam w Holandii 7 lat tak jeszcze roweru tej marki nie widziałem.

Marka Pegasus to stara niemiecka marka, ale fabrykę mają teraz na Węgrzech, stąd konkurencyjne ceny na polskim rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie doceniam skoku jakościowego z piasty 7 na 8, ale dopłata 350 zł wydaje mi się wygórowana.

Z tego co wyczytałem wynika, że przerzutki zewnętrzne psują się częściej (czy może szybciej zużywają, co chyba na jedno wychodzi), ale łatwiej i taniej jest je naprawić.

Mój dylemat wcale się nie rozwiewa.

Znalazłem jeszcze kilka rowerów bardziej budżetowych:

http://www.dobrerowery.pl/raleigh-liverpool-meski-2013

http://allegro.pl/lazaro-senatore-v3-men-mocny-trekk-na-full-alivio-i3913995607.html

http://allegro.pl/lekki-ladny-solidny-trekking-comfort-28-i3932828338.html

Ale chyba daleko im do tego Pegasusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...