michael26 Napisano 25 Stycznia 2014 Napisano 25 Stycznia 2014 Witam.Pod koniec godzinnej przejażdżki w temperaturze -15 stopni klamka znacznie stwardniała- ma koło połowy normalnego skoku. Przyniosłem więc rower do ciepłego pokoju, jest już tu 2godziny ale nadal klamka jest twarda a klocki sporo obcierają o tarcze (gołym okiem nie widać odstępu między klockami a tarczą). Hamulec z servo wave. Jestem dość zdezorientowany, ponieważ pierwszy raz mi się coś takiego przydarzyło. Co mam teraz zrobić?Z góry dzięki za profesjonalną pomoc
MokryxD Napisano 25 Stycznia 2014 Napisano 25 Stycznia 2014 Jeżeli rower stoi w domu to postaw go koło grzejnika i daj mu jeszcze czasu. W moich BR-M596 po jeździe w -10stC też skrócił się skok klamki, ale że nie byłem tak długo to rano działały już normalnie.
tobo Napisano 25 Stycznia 2014 Napisano 25 Stycznia 2014 Jest to objaw zniszczonych uszczelek w zacisku. Ja niską temperaturą skasowałem w sumie 4 hamulce Shimano. Możesz oczywiście spróbować rozebrać i czyścić jednak wg mnie nic to nie da. Przy niskich temperaturach uszczelki mogą się defomować trwale, dlatego nawet po zagrzaniu hamulca problem praktycznie nie ustąpił.
tobo Napisano 25 Stycznia 2014 Napisano 25 Stycznia 2014 Na forum był temat o uszczelkach dorabianych do zacisków Shimano, można takie kupić. Po wymianie odpowietrzanie hamulca więc zakup płynu i prostych narzędzi. Drugi sposób to kupno całego zacisku nowego, podpięcie go do hamulca i zalanie układu. Przy luzie finansowym możesz nabyć zacisk z wyższej grupy z ceramicznymi tłoczkami, nie wiem czy w Twojej sytuacji poprawi to parametry pracy hamulca i wymagałoby nabycia innych klocków - od slx'a w górę są one inne, chyba w zestawie z zaciskiem. Oczywiście sposób pierwszy będzie najtańszy.
Piksel Napisano 25 Stycznia 2014 Napisano 25 Stycznia 2014 Przyniosłem więc rower do ciepłego pokoju, jest już tu 2godziny ale nadal klamka jest twarda a klocki sporo obcierają o tarcze Wystarczy rozepchać tłoczki.
Mod Team Maniak Napisano 25 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 25 Stycznia 2014 Starsze modele często mi "puchły", po ogrzaniu w domu przeważnie wracały do działania. Nie ma co ich przekreślać, niech odstoją.
tobo Napisano 25 Stycznia 2014 Napisano 25 Stycznia 2014 Wystarczy rozepchać tłoczki. Ja rozpychałem tłoczki, niestety po naciśnięciu dźwigni przysuwały się one do tarczy aż praktycznie do przytknięcia klocków do niej. W cieple koła się kręciły, po wyjściu na zewnątrz blokowały. Uszczelka urosła minimalnie ale wystarczająco dużo żeby zablokować powrót dźwigni. Rower stanał mi z zagotowanymi tarczami na zjeście spod domu, musiałem zacisk odkręcać i wracać do domu z jednym hamulcem.
michael26 Napisano 25 Stycznia 2014 Autor Napisano 25 Stycznia 2014 przed chwilą hamulce naszczęście wróciły do normalnego stanu, nie wiem jak będą się zachowywać na dworze lecz sprawdzę to dopiero przy temperaturze koło 0stopni. Dzięki Wam bardzo za pomoc
spytrec Napisano 27 Stycznia 2014 Napisano 27 Stycznia 2014 Jaki jest fizyczny logizm takiego twardnienia hydraulikow zimą? Czy to gestszy płyn mniej chętnie lata w przewodach, czy coś z rozszerzalnoscia temperaturowa plynu/przewodów?
MokryxD Napisano 27 Stycznia 2014 Napisano 27 Stycznia 2014 Z tego co czytałem to największy wpływ na takie działanie hamulców na olej mineralny są same uszczelki. Które twardnieją na mrozie.
Mod Team adamos Napisano 27 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 27 Stycznia 2014 Na zimę dobry hamulec mechaniczny (np. BB7) i tyle w temacie.
Synergy Napisano 27 Stycznia 2014 Napisano 27 Stycznia 2014 Dokładnie, ja uzywam bb5 w zimę, szkoda niszczyć hydrauliki. Nie ma znaczenia jakie szkoda je niszczyć w śniegu, a bb5 to wystarczy przepłukać i może raz na kilka lat łożyska nasmarować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.