Skocz do zawartości

[stery] Ritchey, a może cane creek?


almaster

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Moje stery ritcheya, które mam od 7 lat zaczęły strzelać. Są od początku roweru, jest to Kelly's madman i zarazem jest to jedyna część której nie zmieniłem. Jakie kupić stery? Myślałem nad czymś takim http://www.cyklomania.pl/index.php?p54,ritchey-stery-wcs-zero-logic-drop-in-41-8  Chyba że coś takiego?  http://www.cyklomania.pl/index.php?p3918,cane-creek-stery-40-is42-1-1-8-short-carbon  Bo słyszałem że cane creek robi równie dobry sprzęt co ritchey. Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam!

Napisano

Miałem kiedyś stery WCS, jeszcze takie z miskami zewnętrznymi, i były to najlepsze stery jakie miałem, bardzo odporne na syf. Kiedy np. po mega błotnistym maratonie cały rower nadawał się do przeserwisowania, to łożyska w sterach były czyściutkie. I tak przez wiele lat. Polecam więc WCS, chociaż CC też są dobre. Weź te, które Ci się bardziej podobają :)

Napisano

Kup te tańsze. 170zł za 2 łożyska, korek i kilka podkładek to i tak grube przegięcie ze strony producenta.

 

Bo to carbony... Poszedłbym jeszcze dalej i wziął takie http://www.cyklomania.pl/index.php?p3917,cane-creek-stery-40-is42-1-1-8-short

Bardzo fajne stery, oprócz standardowych uszczelnień w łożyskach mają jeszcze dodatkowe uszczelki między łożyskami i pokrywkami, i między górną pokrywką a rurą sterową.

  • Mod Team
Napisano

Tyle w nich carbonu co w dekielku przykrywającym za kilka $. Nie ukrywajmy u ritchey'a płacisz za logo. Oczywiście to dobre stery ale tu cena nie przekłada się wprost proporcjonalnie na trwałość.

Napisano

Miałem Accenty, Fsa, oba komplety tanie (pon. 100zł) - po sezonie dolne łożysko było do wywalenia. Też dołożyłbym parę złotych do czegoś lepszego, w/w Cane Creeki są naprawdę ok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...