[4500zł] enduro 26"

[Marek3]

jeździłem na giant terrago 1 z 2009, ale chcę zmienić na coś z full suspension, lepsze do zjazdów
interesowałem się:
giant trance x4 2012r. - dosyć słaby osprzęt chyba - mogę dorwać za 4800zł, trochę za dużo

merida one twenty 500D - za 4100zł

i ten o to piękny trek http://allegro.pl/trek-fuel-ex8-2009-i3662804955.html za 4700zł, ale
mam 182 cm wzrostu (z perspektywą na kilka cm więcej ) i 67kg wagi i nie wiem czy rama w tym ostatnim (treku) nie będzie za mała?

co doradzicie?

[Piksel]

Poczekaj trochę, dozbieraj nieco i szukaj 27.5, nie ma sensu świadomie iść w wymierający standard.

[Silver400]

Co to niby znaczy wymierający standard ? 90% rowerów górskich na drogach to 26"

To, że producenci dzielnie forsują 27,5" oraz pokraczne 29" nie znaczy, że reszta od razu zniknie z dróg.

Już tylko wspomnę, że wybór części na ten moment jest znacznie lepszy dla 26" niż super, ekstra, cool, nowego, turbo 27,5"

no i są tańsze.

 

 

Według mnie, jeśli nie boisz się używanych to kupuj treka. (mam nadzieję, że widziałeś tą paskudną rysę na amortyzatorze? )

Z nowych, pomijając prace zawieszenia, osprzętowo lepsza jest Merida.

 

 

[Marek3]

trek ma rame 17,5 a ja mam 182cm wzrostu, wiec za maly
na gianta dostałem upust do 4200 wiec kupilem gianta. wiem ze osprzet gorszy od meridy ale zawieszenie maestro do mnie przemówiło. na pewno jest ono lepsze niz w meridzie. osprzet mozna kiedys zmienic. podstawa - czyli rama gianta z maestro 5.0 jest lepszym wyborem na przyszlosc do rozbudowy niz baza od meridy.

no wlasnie, od kiedy 26 wymiera... nawet jak 27,5 i 29 powoli przejmują coraz wiecej udzialow w rynku to i tak to jest znikoma czesc (jak na razie) a 26 zanim bedzie mniejszoscia to jeszcze troche czasu minie.