Mod Team Maniak Napisano 15 Października 2013 Mod Team Napisano 15 Października 2013 Witam mam pytanko, w starszych suportach Hollowtech II z płaskimi plastikowymi dekielkami wymiana łożysk była dosyć prostą sprawą, starczyło wybić stare, wcisnąć łożyska 6508 2RS i poszlifować plastikowy dekielek od wewnątrz żeby dało się go wcisnąć na taką samą głębokość. Jedyna trudność polegała na tym że fabryczne łożyska są węższe a zamienniki szersze i trzeba dopasować dekielki. W nowszych suportach, z dekielkami ze schodkiem sprwa wygląda trochę inaczej, pod deklem jest duża uszczelka, po zdjęciu jej odsłania się łożysko w którym od razu widać kulki, zwykłą uszczelkę ma tylko od tyłu. Czy w tych nowszych suportach zamontowanie zwykłych łożysk odbywa się podobnie? Czy trzeba wywalić tą dużą uszczelkę czy musi zostać? Jak wygląda sprawa przylegania dekla do łożyska, trzeba do szlifować? Czy jest wtedy jakimkolwiek zabezpieczeniem przed czynnikami zewnętrznymi? Ktoś wymieniał ? Bo niestety ale ta nowa konstrukcja jest chyba jeszcze gorsza od starej, suport po kilkuset kilometrach już zaciągnął syf i łożysko się prawie ugotowało, trochę je uratowałem ale i tak zapowiada się wymiana na nowe.
jasskulainen Napisano 15 Października 2013 Napisano 15 Października 2013 uzywalem wkladow z przetloczeniem i bez nie widac roznicy w trwalosci, kup accenta to bez problemu wsadzisz standardowe lozyska
Mod Team Maniak Napisano 15 Października 2013 Autor Mod Team Napisano 15 Października 2013 Od dawna wiadomo że do accentów fabrycznie pakowane są zwykłe łożyska i nie ma problemu, nie to było przedmiotem pytania. Jednak do korby dostaje się suport który prędzej czy później pada, można go zregenerować za 10zł a nie kupić inny za 100. Różnice w trwałości są subiektywne. Ostatnie 5lat przejeździłem na jednym xtr a nowy sypnął się w kilka tygodni, więc nie ma reguły. Chodzi tylko o kwestię dopasowania nowych łożysk.
Rulez Napisano 15 Października 2013 Napisano 15 Października 2013 Dekielek "ze schodkiem" jest wewnątrz taki sam jak ten "bez schodka" . Grubość wewnętrznego "pierścienia" to 1,7 mm , różnica szerokości łożysk to 1 mm, jeśli wewnątrz zeszlifujesz na płasko to dekielki z typowymi łożyskami 6805 zejdą się o 1,4 mm względem oryginału, ale pierścień będzie przylegał do łożyska i nie będzie się tam zbierał brud i woda.
Roonin Napisano 15 Października 2013 Napisano 15 Października 2013 Kolego jesli ci padł to po prostu zrób eksperyment. Kup tanie łożyska i zobacz jak to pasuje. W razie niepowodzenia stracisz niewiele a soport jest dość nowy i może po prostu jeszcze nikt go nie rozbebeszał.
Mod Team Maniak Napisano 15 Października 2013 Autor Mod Team Napisano 15 Października 2013 Dekielek tak ale pomiędzy niego a łożysko wchodzi jeszcze dodatkowa uszczelka (która wcześniej była w łożysku), co sugeruje że gdzieś wygospodarowano ten 1mm miejsca na nią, zastanawiam się jak to się ma do wstawienia szerszego łożyska. Suport jeszcze żyje, nowe łożyska zamówione, jak padnie to nie omieszkam spróbować i zdać relacje. Na tą chwilę interesuje mnie czy ktoś już temat ma przerobiony, może nie będę musiał okrywać ameryki. Edit: Dzięki Rulez, info które dodałeś to było to o co mi chodziło Jeszcze jak będę grzebał to sprawdzę dokładnie, grunt że nadal da się to dobrze spasować.
Rulez Napisano 15 Października 2013 Napisano 15 Października 2013 łożyska używane przez Shimano to standardowe 6805 tyle,że szlifowane żeby dołożyć tą nieszczęsną uszczelkę przylegającą na płasko do łożyska, uszczelka jest grubsza niż 1 mm, po wewnętrznej plastikowej osłony jest pierścień o grubości uszczelki który w tą uszczelkę wchodzi , żeby osłona wewnątrz była płaska i przylegała do nowego "zwykłego" łożyska trzeba by ten pierścień całkiem zeszlifować.
Mod Team Maniak Napisano 15 Października 2013 Autor Mod Team Napisano 15 Października 2013 Tak właśnie robiłem (szlifowałem dekielki) w tych starszych wkładach i grało. Tylko o ile pamiętam w starych suportach po zdjęciu dekli było od razu łożysko, wyglądało na zwyczajnie 2rs tylko wąskie, a tu jest jeszcze luzem uszczelka a w samym łożysku odsłonięte kulki. Może mi się już kaszani. Rano rozbiorę suport od 960-tki żeby się upewnić, że pamięć nie płata mi figli. Tak nawiasem łożyska w starym xtr miały w środku kulki w metalowym koszyku a w slx'ach, ultegrach itp jest plastikowy. Nie chce nic sugerować ale na xtr przelatałem kupę czasu i nic się nie działo, później nie dało mi się już tego wyczynu powtórzyć.
Rulez Napisano 15 Października 2013 Napisano 15 Października 2013 Może w starszych modelach dawali łożyska z nierdzewki a teraz po prostu tną koszty ... przed samym zlotem Forum założyłem łożysko z suportu FSA - chodziło idealnie, na zlocie parę razy przejazd przez głębszą wodę - już na drugi dzień suport ciężko się obracał, a po powrocie wcale się nie obracał - łożyska zardzewiały w cholerę ...
tobike Napisano 17 Października 2013 Napisano 17 Października 2013 Mam suport FSA z 2006 roku i po moim serwisie jeszcze lata, dałem w niego dużo smaru a zdarzyło mi się że jechałem cały dzień w deszczu. W nowych łożyskach też zawsze jest za mało smaru, proponuję dołożyć przy wymianie. Mój suport FSA jest identyczny jak ten Shimano ze schodkiem i tam powinno wejść normalne łożysko. W moim FSA też wchodzi dodatkowa uszczelka pod dekielek plastikowy i uszczelnia przestrzeń między miską a dekielkiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.