sax123123 Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Witam ! Szukam lekkich chwytów, kuszą mnie pianki, ale boje się jednego,a mianowicie pierwsza jazda w deszczu i namokną co za tym się wiąże będą się obracały.Może ktoś napisać o swoich doświadczeniach pianka+deszcz ? Pozdrawiam !
Centek Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Pianka na deszczu potrafi się obluzować to fakt ale po wyschnięciu znowu mi zastygała w bezruchu. Mocowałem ją na płyn do naczyń ;-) Są sposoby na lakier do włosów - poszukaj na forum bo patentów ludzie mają sporo na to aby chwyty się nie obracały.Jednak dobrze umocowana pianka będzie stawiała opór przy zdejmowaniu - druga strona medalu Kiedyś miałem pianki Authora, potem coś pokroju KCNC z materiału EVA i też miałem problem z zamocowaniem chwytów. Uznałem, że odżałuje kilkadziesiąt gram i chwyty zamocuje przynajmniej jedną obejmą. I powiem, że nie żuję tego bo chwyt trzyma się pewnie a kiedy potrzeba w kilka sekund go demontujesz. Ja mam akurat chwyty od Vincere (75g) ale możliwe, że znajdziesz inne piankowe z jedną obejmą.
yetiunio Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Polecam ESI Grips, lekkie, wytrzymałe, wygodne (praktycznie nie trzeba zakładać rękawiczek), po założeniu WCALE sie nie obracają. Tylko zastanawiam się jak je zdejme kiedy będę musiał np. zdjąć manetke>_> no i są droższe niż inne, ale myślę, że są warte tych pieniędzy.
kontooo2 Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Również polecam ESI Grips, ja ściągam wlewając strzykawką z igłą wodę od spodu.
yetiunio Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Dzięki za patent, a nie psują Ci się jakoś przy ściąganiu? W sensie zostają "resztki" na kierownicy?
lucass3 Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Ja też je ściągałem przez taką dużą strzykawkę z dużą igłą. Inaczej nie da rady. Na kierownicy nic nie zostaje. Jedyny minus tych gripów to praktycznie jednorazowe korki :/
sax123123 Napisano 28 Września 2013 Autor Napisano 28 Września 2013 Zna ktoś jakieś lekkie gumowe bądź żelowe chwyty ?
ukaniex Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Setlaz criss cross, pianki, 40 gramów. Jeżdżę pół roku i nie drgnely ani o milimetr. Bardzo grube i miękkie, cena 16 zł. Esi, ich zalety pewnie znasz tylko cena dużo wyższa. Wysłane z mojego HTC Sensation Z710e za pomocą Tapatalk 4
sax123123 Napisano 28 Września 2013 Autor Napisano 28 Września 2013 Miałeś okazje testować w deszczu ?
Fenthin Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Mam wrażenie, że niektórzy wyobrażając sobie piankowe chwyty mają przed oczami gąbkę do mycia naczyń. A to wcale tak nie wygląda. Jasne, jeśli kupisz szajs za 6 zł, będą nasiąkać i szybko się ubiją. Jeśli kupisz coś porządnego, takie coś nie ma prawa zajść. Jaka kwota, taka jakość. I mówi to użytkownik którychś już pianek Scotta.
sax123123 Napisano 28 Września 2013 Autor Napisano 28 Września 2013 2i Masz na myśli takie chwyty: http://www.erowery.pl/p/4522/czesci-chwyty-kierownicy-scott/chwyty-scott-racing-lite-open/m/768 ?
Fenthin Napisano 28 Września 2013 Napisano 28 Września 2013 Dokładnie. A w przyszłości chciałbym spróbować pianek Srama lub Esi.
sax123123 Napisano 29 Września 2013 Autor Napisano 29 Września 2013 A może miał ktoś do czynienia z piankami, również odpornymi na wodę, ale trochę łatwiej dostępnymi ? A ktoś użytkuję pianki KCNC lub boplighta ? http://allegro.pl/chwyty-kierownicy-boplight-race-130mm-3-kolory-20g-i3525357566.html http://allegro.pl/chwyty-piankowe-kcnc-3-kolory-lekkie-gripy-11g-eva-i3551522178.html
Tomash Napisano 2 Października 2013 Napisano 2 Października 2013 Temat gripów ESI i KCNC byl wałkowany na forum wielokrotnie. Co do KCNC to tak jak napisałem autorowi w PW. Opinie zawsze takie same - są twarde, średnio wchłaniają wodę, bardzo szybko zaczynają się obracać (o ile nie od początku), kolorowe szybko się brudzą. Ręce mi się nie ślizgały, ale pewność chwytu znacząco spada w deszczu. Po ok. 1kkm, ugniatają się i wycierają, zamieniając w szmatę. Bardzo kiepskie są. Prawdę powiedziawszy, jedyny ich plus to waga. A teraz, po całym sezonie używania mogę się w pełni wypowiedzieć o gripach ESI Racers Edge. Początkowo byłem zadowolony - jak na moje standardy są dość miękkie, fajne kolorki, nie brudzą się, a nawet jeśli to łatwo je doczyścić. Nie ugniatają się, nie odkształcają. Co mi się jednak w nich nie podoba - silikon jest bardzo łatwy do uszkodzenia. Moje po 1.5kkm i kilku upadkach są mocno pocięte i porwane. Wytrzymały sezon jazdy w górach i koniec - za ponad 60zł to kiepski interes. Ponadto praktycznie nie wchłaniają wody. Trochę popada, spoci się dłoń (jeśli jeździsz bez rękawiczek) i jak dla mnie robią się bardzo śliskie. Za bardzo. Następne gripy, które kupię (o ile nie przejdę na owijkę, co bardzo mnie kusi) to powrót do korzeni - Ritchey WCS. Używałem je kilka sezonów temu, bardzo dobra wytrzymałość (ok. 3 sezonów i nie było na nich śladów zużycia), na deszczu nie stawały się śliskie, nie odkształcały się ani ugniatały, ale za to były twarde, co nie każdemu pasuje. Jeździłem też na różnych gripach gumowych, ale to dla mnie jest nieporozumienie - śliskie, szybko się wycierały, do tego niewygodne.
ukaniex Napisano 4 Października 2013 Napisano 4 Października 2013 Tak. Jeździłem na Setlaz w deszczu, nieruchome. Sram to produkt ESI w wyższej cenie. Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 4
parmenides Napisano 4 Października 2013 Napisano 4 Października 2013 Tomash wspomniał Ritchey WCS. Mam takie w crossowym rowerze i według mnie są to idealne chwyty. Na deszczu mogą nasiąkać, ale nie ma mowy o przesuwaniu. Szybko schną, po roku sezonie niezbyt intensywnego używania (ok. 1600km) nie ma na nich śladu użycia. Lekkie i nie drogie. Bardzo polecam.
sax123123 Napisano 4 Października 2013 Autor Napisano 4 Października 2013 Na 80% stawiam na Ritchey WCS.Są polecane, cena do zniesienia.
kerad Napisano 5 Października 2013 Napisano 5 Października 2013 A czy chwyty Boplight Team 130 to nie jest alternatywa dla Ritchey WCS? Bo wyglądają identycznie, tylko nie maja napisu.
biegacz1 Napisano 7 Października 2013 Napisano 7 Października 2013 Ciekawi mnie dlaczego nikt nie wspomniał o fajnych pinkach Accenta model Lite ;-) Długości 92mm i 130mm, przy niskiej wadze są wygodne i co najważniejsze kosztują 16-20zł
Pulse Napisano 8 Października 2013 Napisano 8 Października 2013 Sprobuj ESI Racers Edge, na moje powinienes byc zadowolony. Od kiedy ich sprobowalem nie uzywam innych, ostatni komplet przetrwal ponad 10k km, wiec ja na zywotnosc nie narzekam. Stosunkowo lekkie o obracaniu nie ma mowy, wszelkie pianki maja sie nijak do ESI. Dodatkowo masz calkiem sporo komfortu dla dloni.
wojtas7 Napisano 8 Października 2013 Napisano 8 Października 2013 ja również mam ESI i polecam, po Trophy, bo glebach w błocie gdzie jeden grip był cały uwalony błotem, wystarczyło otrząsnąć ręką i ręka trzymała się nieźle, nie zamienię tych gripów na żadne inne. U mnie dwa lata maratonów, tak około 15 upadków dość konkretnych w górach, tylko jeden grup ma małe rozcięcie ale to przez transport na dachu samochodu gdzie klamka drugiego roweru to zrobiła. Więc co do trwałości równiez nie można mieć dużych zastrzeżeń. ESI są o tyle dobre że nawet jak się mocno pocą ręce to bez rękawiczek również bardzo dobrze trzymają i są miłe w dotyku.
darty24 Napisano 8 Października 2013 Napisano 8 Października 2013 Mnie pianki boplighta (te z linka) pasują bardzo. Nie obracają się, są wygodne i ergonomiczne. Póki co nie wygniatają się i nie chłoną tak bardzo wilgoci.
lago Napisano 9 Października 2013 Napisano 9 Października 2013 Ja polecam chwyty piankowe Bontrager Race X Lite. Nie obracają się, nie ma mowy o chłonięciu wody i wydają się być trwałe. Waga 28g długość 122mm
siimon Napisano 9 Października 2013 Napisano 9 Października 2013 Ja od siebie mogę polecić owijkę szosową z pianki Eva. plusy: - możliwość dopasowania długości - możliwość dopasowania grubość (ja mam nawiniętą 2 razy i jest ciut grubsza od standardowych chwytów MTB) - nie obraca się - niska waga - atrakcyjna cena - nie nasiąka - duży wybór kolorów minusy - zmiana kierownicy wymusza zmianę owijek (to może dotyczyć też zmiany klamek i manetek) - trudniejszy montaż
Hogg Napisano 12 Października 2013 Napisano 12 Października 2013 Setlaz criss cross, pianki, 40 gramów. Jeżdżę pół roku i nie drgnely ani o milimetr. Bardzo grube i miękkie, cena 16 zł. Esi, ich zalety pewnie znasz tylko cena dużo wyższa. Wysłane z mojego HTC Sensation Z710e za pomocą Tapatalk 4 Cześć, a gdzie wyrwałeś te chwyty po takiej taniości? Sam się przymierzam. Pozdrówko
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.