Skocz do zawartości

[Chwyty]Lekkie i nie obracające się


sax123123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam !

 

Szukam lekkich chwytów, kuszą mnie pianki, ale boje się jednego,a mianowicie pierwsza jazda w deszczu i namokną co za tym się wiąże będą się obracały.Może ktoś napisać o swoich doświadczeniach pianka+deszcz ?

 

Pozdrawiam !

Napisano

Pianka na deszczu potrafi się obluzować to fakt ale po wyschnięciu znowu mi zastygała w bezruchu.

Mocowałem ją na płyn do naczyń ;-)

Są sposoby na lakier do włosów - poszukaj na forum bo patentów ludzie mają sporo na to aby chwyty się nie obracały.
Jednak dobrze umocowana pianka będzie stawiała opór przy zdejmowaniu - druga strona medalu ;)


Kiedyś miałem pianki Authora, potem coś pokroju KCNC z materiału EVA i też miałem problem z zamocowaniem chwytów. Uznałem, że odżałuje kilkadziesiąt gram i chwyty zamocuje przynajmniej jedną obejmą. I powiem, że nie żuję tego bo chwyt trzyma się pewnie a kiedy potrzeba w kilka sekund go demontujesz. Ja mam akurat chwyty od Vincere (75g) ale możliwe, że znajdziesz inne piankowe z jedną obejmą.

Napisano

Polecam ESI Grips, lekkie, wytrzymałe, wygodne (praktycznie nie trzeba zakładać rękawiczek), po założeniu WCALE sie nie obracają. Tylko zastanawiam się jak je zdejme kiedy będę musiał np. zdjąć manetke>_> no i są droższe niż inne, ale myślę, że są warte tych pieniędzy.

 

Napisano

Ja też je ściągałem przez taką dużą strzykawkę z dużą igłą. Inaczej nie da rady. Na kierownicy nic nie zostaje. Jedyny minus tych gripów to praktycznie jednorazowe korki :/

Napisano

Setlaz criss cross, pianki, 40 gramów. Jeżdżę pół roku i nie drgnely ani o milimetr. Bardzo grube i miękkie, cena 16 zł.

Esi, ich zalety pewnie znasz tylko cena dużo wyższa.

 

Wysłane z mojego HTC Sensation Z710e za pomocą Tapatalk 4

 

 

Napisano

Mam wrażenie, że niektórzy wyobrażając sobie piankowe chwyty mają przed oczami gąbkę do mycia naczyń. A to wcale tak nie wygląda. Jasne, jeśli kupisz szajs za 6 zł, będą nasiąkać i szybko się ubiją. Jeśli kupisz coś porządnego, takie coś nie ma prawa zajść. Jaka kwota, taka jakość. I mówi to użytkownik którychś już pianek Scotta.

Napisano

Temat gripów ESI i KCNC byl wałkowany na forum wielokrotnie.

Co do KCNC to tak jak napisałem autorowi w PW. Opinie zawsze takie same - są twarde, średnio wchłaniają wodę, bardzo szybko zaczynają się obracać (o ile nie od początku), kolorowe szybko się brudzą. Ręce mi się nie ślizgały, ale pewność chwytu znacząco spada w deszczu. Po ok. 1kkm, ugniatają się i wycierają, zamieniając w szmatę. Bardzo kiepskie są. Prawdę powiedziawszy, jedyny ich plus to waga.

 

A teraz, po całym sezonie używania mogę się w pełni wypowiedzieć o gripach ESI Racers Edge.

Początkowo byłem zadowolony - jak na moje standardy są dość miękkie, fajne kolorki, nie brudzą się, a nawet jeśli to łatwo je doczyścić. Nie ugniatają się, nie odkształcają. Co mi się jednak w nich nie podoba - silikon jest bardzo łatwy do uszkodzenia. Moje po 1.5kkm i kilku upadkach są mocno pocięte i porwane. Wytrzymały sezon jazdy w górach i koniec - za ponad 60zł to kiepski interes. Ponadto praktycznie nie wchłaniają wody. Trochę popada, spoci się dłoń (jeśli jeździsz bez rękawiczek) i jak dla mnie robią się bardzo śliskie. Za bardzo.

 

Następne gripy, które kupię (o ile nie przejdę na owijkę, co bardzo mnie kusi) to powrót do korzeni - Ritchey WCS. Używałem je kilka sezonów temu, bardzo dobra wytrzymałość (ok. 3 sezonów i nie było na nich śladów zużycia), na deszczu nie stawały się śliskie, nie odkształcały się ani ugniatały, ale za to były twarde, co nie każdemu pasuje.

 

Jeździłem też na różnych gripach gumowych, ale to dla mnie jest nieporozumienie - śliskie, szybko się wycierały, do tego niewygodne.

Napisano

Tomash wspomniał Ritchey WCS. Mam takie w crossowym rowerze i według mnie są to idealne chwyty. Na deszczu mogą nasiąkać, ale nie ma mowy o przesuwaniu. Szybko schną, po roku sezonie niezbyt intensywnego używania (ok. 1600km) nie ma na nich śladu użycia. Lekkie i nie drogie. Bardzo polecam.

Napisano

Ciekawi mnie dlaczego nikt nie wspomniał o fajnych pinkach Accenta model Lite ;-)

Długości 92mm i 130mm, przy niskiej wadze są wygodne i co najważniejsze kosztują 16-20zł

Napisano

Sprobuj ESI Racers Edge, na moje powinienes byc zadowolony. Od kiedy ich sprobowalem nie uzywam innych, ostatni komplet przetrwal ponad 10k km, wiec ja na zywotnosc nie narzekam. Stosunkowo lekkie o obracaniu nie ma mowy, wszelkie pianki maja sie nijak do ESI. Dodatkowo masz calkiem sporo komfortu dla dloni.

Napisano

ja również mam ESI i polecam, po Trophy, bo glebach w błocie gdzie jeden grip był cały uwalony błotem, wystarczyło otrząsnąć ręką i ręka trzymała się nieźle, nie zamienię tych gripów na żadne inne. U mnie dwa lata maratonów, tak około 15 upadków dość konkretnych w górach, tylko jeden grup ma małe rozcięcie ale to przez transport na dachu samochodu gdzie klamka drugiego roweru to zrobiła. Więc co do trwałości równiez nie można mieć dużych zastrzeżeń. ESI są o tyle dobre że nawet jak się mocno pocą ręce to bez rękawiczek również bardzo dobrze trzymają i są miłe w dotyku.

Napisano

Mnie pianki boplighta (te z linka) pasują bardzo. Nie obracają się, są wygodne i ergonomiczne. Póki co nie wygniatają się i nie chłoną tak bardzo wilgoci.

Napisano

Ja polecam chwyty piankowe Bontrager Race X Lite.

Nie obracają się, nie ma mowy o chłonięciu wody i wydają się być trwałe.

Waga 28g długość 122mm :)

Napisano

Ja od siebie mogę polecić owijkę szosową z pianki Eva.

plusy:

- możliwość dopasowania długości

- możliwość dopasowania grubość (ja mam nawiniętą 2 razy i jest ciut grubsza od standardowych chwytów MTB)

- nie obraca się

- niska waga

- atrakcyjna cena

- nie nasiąka

- duży wybór kolorów 

 

minusy

- zmiana kierownicy wymusza zmianę owijek (to może dotyczyć też zmiany klamek i manetek)

- trudniejszy montaż

 

 

Napisano

Setlaz criss cross, pianki, 40 gramów. Jeżdżę pół roku i nie drgnely ani o milimetr. Bardzo grube i miękkie, cena 16 zł.

Esi, ich zalety pewnie znasz tylko cena dużo wyższa.

 

Wysłane z mojego HTC Sensation Z710e za pomocą Tapatalk 4

 

Cześć, a gdzie wyrwałeś te chwyty po takiej taniości? Sam się przymierzam. Pozdrówko

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...